4,076

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Kaz napisał/a:

"Teoretyczne" czy realne? Ja wypowiedzialem sie o technologi, za co zostalem wyzwany od fantykow. Twoje nedzne wypowiedzi w stylu "teoretyczne" to ma byc obiektywne?

Tak teoretyczne. Pokaż mi palcem, gdzie te wszystkie dziesiątki MIPS i 64-bit architektura zostały wykorzystane, w której grze. Gro gier na Jaguara, tak jak już wcześniej napisali różni ludzie nie tylko ja (żenująco i chamsko) to gry wyglądające jak na (dramat!!!) Amidze czy SNES to gdzie jest realność a gdzie teoretyka. Proszę pokaż. To jest fakt, którego tak poszukujesz. Ja mogę równie dobrze (idąc Twoim tokiem rozumowania) napisać, że Linux jest teoretycznie doskonałym systemem operacyjnym do grania, tylko... że nie ma takich gier jak na Windows. Ale teoretycznie przecież się da. Nikt Tobie nie zabroni tego, żeby Ci się podobały gry na Jaguara - masz do tego prawo, bo o gustach się nie dyskutuje. Ale na wszelkie świętości, które wyznajesz - nie pisz, że Jaguar był lepszą maszynką do gier niż taki SNES, bo na tejże był OGROMNY wybór doskonałych gier, które podbiły świat, grały w nie miliony i do tej pory ludzie są w stanie wymienić obudzeni o czwartej w nocy wielkie hity z tej platformy. Ile takich gier jest na Jaguara, o których możesz powiedzieć, że były przełomowe, grało się tylko w nie na produkcie Atari z wypiekami na twarzy i nigdzie indziej ich nie było?

O trudności w robieniu gier. DLACZEGO (proszę o odpowiedzi) wydawcy zapowiedzieli ponad setkę tytułów a wydali kilkadziesiąt? DLACZEGO nie było exclusivów, które ciągną sprzedaż danej konsoli. DLACZEGO robiono sporo konwersji z Amigi. DLACZEGO nie ma gier wykorzystujących teoretyczny potencjał, MIPSy, specjalizowane układy konsoli? Przecież Jaguary sprzedawały się na pniu, przecież design konsoli był fajny, przecież za produkcją stał wielki IBM, przecież... itp., itd. Przecież programista wspólnie z grafikami i muzykami oraz scenarzystami jak mu się odpowiednio zapłaci zrobi bestsellera-grę nawet na miotłę i szufelkę. Tylko, że wydawcy nie obchodzi czy gra się spodoba - tylko bierze sobie liczydło i sprawdza: na devkit wydam tyle, na nauczenie koderów programowania konkretnego modelu tyle, na pensje dla nich tyle, a zarobię tyle. Koniec kropka. Po co mam wydawać milion $ na przygotowanie pracowników do oprogramowania egzotycznej konsoli, jak SNES jest łatwiejszy do opanowania, a ludzie kupują jeszcze NES? Zrobię szybko konwersję z Amigi - tu motka 68k i tam motka ta sama - będzie taniej. Rynek rządzi i króluje - tu nie ma mowy o "teoretycznych możliwościach". Sony zrobiło konsolę z 32bit RISC, porozdawało devkity, kupiło znakomite studio projektowe i sprzedało ponad STO MILIONÓW konsol i kilka miliardów gier na nie. Dalej twierdzisz, że Atari Jaguar był lepszą konsolą? Teoretycznie? Apple Lisa była super technicznie, a okazała się wielką klapą, bo ludzie kupowali Maki - BO było NA NIE OPROGRAMOWANIE. Gameboy miał czarno-biały ekran bez podświetlenia, a sprzedano kilkadziesiąt milionów sztuk - BO MIAł FAJNE GRY. Rozumiesz?

Po raz kolejny tłumaczę - nikogo nie obchodzi (w sensie globalnym) co konsola potrafi, wszystkich interesuje czy da się na niej grać. Albo są fajne gry - albo ich nie ma, prościej się chyba nie da.

Co do "opluwania Atari" itp. farmazonów to mimo, że jestem miłośnikiem Atari i forum jest poświęcone Atari to nie mogę przejść obok faktów. Nie mogę powiedzieć, że (generalizując) na Atari 8bit były lepsze gry niż C64, nie mogę przyznać, że atarowska grafika P/MG jest lepsza do gier od duszków z C64, nie mogę napisać, że na Atari było więcej profesjonalnego oprogramowania niż na Amstrady z CP/M, jak również nie mogę powiedzieć że "by default" Atari rządzi w każdej dziedzinie. TO JEST OBIEKTYWIZM.

4,077

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

A przeczytałeś ten artykuł Kaz? :) Bo tam są same karygodne dla Ciebie stwierdzenia, że niby gry są gorsze od SNES, że wyglądają jak na Amidze itp. Czy może zatrzymałeś się na "teoretycznych" możliwościach?

Zrozum, że nikt nie kupuje sprzętu (a już w ogóle konsol - specjalistycznych urządzeń) bo ma "teoretycznie lepsze możliwości". Klient ma, za przeproszeniem, w głębokim poważaniu "teoretyczne możliwości" jego interesują GRY, OPROGRAMOWANIE, GRY i OPROGRAMOWANIE, a w szczególności GRY i OPROGRAMOWANIE.

Vide:
- NES i Atari 7800
- Gameboy i Atari Lynx
- SNES i Atari Jaguar
i teraz ulubiony przykład specjalnie dla Kaza:
- C64 i Atari XL/XE

Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że na każdy produkt Atari sprzedało się 20x tyle produktów konkurencji, a nikt przecież nie zaprzeczy, że LYNX był lepszy od Gameboya, a Jaguar od SNES. A sprzedało się ich dlatego więcej, że mimo, że były sporo słabsze to MIAŁY DOSKONAŁE GRY,  czego nie można było powiedzieć o grach na konsole Atari. Nikt jeszcze nie sprzedał komputera, konsoli, suszarki do włosów czy młota dlatego, że tenże miał "wspaniałe teoretycznie możliwości". NIKT. Nikogo one nie interesują, klienta interesuje to, czy na konsoli będzie miał fajne gry, czy na komputerze będzie miał użyteczne oprogramowanie, czy suszarka będzie suszyć, a młot będzie kruszyć beton. PROSTE?

4,078

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Kaz napisał/a:

Brawo Dely, wykryles mnie. Rzeczywiscie powiedzialem, ze Jag technologicznie jest o lata swietle przed CD32, nie dlatego ze jest, ze ma bardziej zaawansowana elektronike, szybkosc dzialania, mozliwosci techniczne, ale po prostu dlatego, ze na widok Atari sie slinie i mocze. Zenada.

Proszę, przewiń wyżej trochę i przeczytaj to, co napisałem. Dwa razy, albo nie - do skutku zanim zrozumiesz o czym pisałem.

4,079

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Jaguar może i miał design, może i miał (teoretyczne) możliwości, ale powiedzcie panowie z jednej i z drugiej strony ile tak naprawdę tych możliwości zostało wykorzystanych? I ile gier powstało na Kociaka, których nie mogłaby pociągnąć Amiga? Myślę, że palców wystarczy. Dobra, pierwszą część mamy za sobą - podsumowanie: brak gier.

Teraz druga część - czemu nie było gier. Można rozważyć kilka możliwości:

- Tramielowie nie chcieli żeby robiono gry na Jaguara
- Nikt nie chciał kupować Jaga, więc nikt nie chciał pisać gier
- Coś jednak z samym Jaguarem było nie tak
- Wydawcy mieli, że się tak wyrażę, w żopie produkt Atari

Pierwszy punkt jest bardzo, bardzo mało prawdopodobny - kto wydaje miliony $ na produkcje, badania, nowatorskie gadżety (modemy, hełmy) żeby nie pozwalać robić gier? Nawet Tramielowie nie byli by tak nieprawdopodobnie głupi -> do kosza.
Drugi punkt - gdyby 15 lat temu była moda na kolejki, tak jak to teraz widzimy za iPhone i Halo3 to wtedy też by ludzie stali, zamówień na Jaguara było tyle, że Atari i IBM nie nadążali z tłuczeniem chipów -> do kosza
Trzecie primo - nawet na miotłę spalinową EA zrobi FIFA 200x i NBA Live 200x i zgarnie grube miliony $, dobra gra sprzeda każdą zabawkę do gier, nawet jeśli jest zbudowana z dwóch gwoździ i metra sznurka.

No i dochodzimy do sedna sprawy. Mimo całej tej 64-bitowości okazało się, że nikomu nie chce się pisać na egzotyczne chipy za prawie darmo bez większej perspektywy zwrotu zainwestowanej kasy. Ile było killer-apps dla Jaguara? Ile było gier, które sprzedają konsole? Gracz to takie zwierze, który kupi konsolę dla JEDNEJ GRY - byle tylko ta gra była warta więcej niż jednego wieczora (vide Tekken, Panzer Dragoon, Halo, Wii Sports, Shenmue - mały konkurs bez nagród: jakie to konsole). Dla Dooma albo Wolfensteina? To już było na pececie - TAKIE SAME! Dla AvP? Panowie - Jaguar musiał być skazany na niszowość z powodu takiej, a nie innej polityki Atari. Wyobraźcie sobie, że producenci gier piszą dziesiątki tytułów ZNACZNIE PRZED ukazaniem się konsoli na rynku - ba, znacznie przed rozpoczęciem seryjnej produkcji i domknięciem specyfikacji technicznej! Bo to oni kształtują rynek, a nie kto inny. I nawet gdyby się okazało, że TOM i JERRY są tak naprawdę opornikami w kwadratowej obudowie (względnie zamaskowanymi lampami) to i tak programiści są w stanie napisać świetne gry - bo dostają za to kasę, bo producent i wydawca tak ich zmotywuje wizerunkami Jerzego Waszyngtona, że staną na głowie żeby gry były takie, jak nigdzie dotąd.

Sony przygotowało się do premiery PSX kupując jednego z wiodących producentów gier - Psygnosis, studio odpowiedzialne za więcej hitów niż Jaguar ma pinów w gnieździe od Joypada i wystartowało z klasowymi tytułami, które każdy szanujący się gracz potrafi wymienić w-nocy-o-północy. A Atari tak się postarało, że sprzedawało razem z Jaguarem grę Cybermorph - chyba wystarczy za komentarz.

A co poza tym dostaliśmy w Jagu? Gdzie są exclusive, gdzie są gry, które pociągnęłyby sprzedaż. NIE MA. Są gry, które korzystają tylko z M68k - bo tak jest łatwiej, a jak ktoś się wpakował w kupno Jaguara, to wyda kasę na nawet największego gniota, tylko dlatego, żeby mieć w co grać. Bronienie Jaguara tylko dlatego, że to jest Atari jest trochę "nie-fer". Szczerze mówiąc CD32 wypadało lepiej, bo jak się okazało, że tych CD32-only jest mało to zawsze można było sobie dokupić SX-1, ProModule albo jeszcze coś innego i korzystać z tysięcy DOSTĘPNYCH oraz ŚWIETNYCH gier z A500 czy A1200. A jak komuś było mało to przy okazji dostawał całkiem niezły komputer. Natomiast posiadacz Jaguara mógł sobie posłuchać piosenek korzystając z napędu CD (za który musiał wybulić drugie tyle co za konsolę, a i kupić też nie było łatwo).

4,080

(86 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ja pasuję, te chyba już mam :)

4,081

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Kaz napisał/a:

Sa liczne kluby (dla Atari - ABBUC), ktore co roku potrzebuja setki dyskietek dla wydawanego przez siebie stuffu.

Nie przesadzasz? :P

Taniej, lepiej i pewniej kupić sobie SIO2SD. A otwarcie własnej linii produkcyjnej... No wiecie :D

4,082

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Oja, królu złoty :)

4,083

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Fajowskie, nie masz czegoś podwójnego? :)

4,084

(24 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

A to będzie działać?

         org $A000

dliadr   equ $230
zp       equ $80
obr      equ zp
lic      equ zp+2
ekran    equ $4100

         mwa #dl dliadr
         mwa #ekran obr

         lda #20
         sta lic

         lda #21
         ldy lic
         sta (obr),y

         jmp *

dl       dta $70,$70,$70
         dta $42,a(ekran)
:23      dta $02
         dta $41,a(dl)

Zakładam, że używasz MADSa - staraj się korzystać z jego skrótowców - nie piszesz w monitorze przecież :)

BTW, co to robi (w dl):

$2B,$2B,$2B,$2B,$2B,$2A,$2A,$2A,$2A,$35,$2A,$35

4,085

(9 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Popieram, EmuZWin chyba najlepiej robi ;)

4,086

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

A ja popieram lotharka, że kolega nie czyta.

1. Opis dotyczy starych, ponad dziesięcioletnich maków, które mają serial w miniDIN
2. Macbooki nie mają takowego.
3. Potrzeba dodatkowo aby spełnić warunki Atari 850, które kolega pewnie nie ma.

A w ogóle to ten opis nie dotyczy podłączania joysticka :)

Najprościej będzie kupić takie coś i po problemie.

4,087

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

jell: ZTCP to te przelotki lpt-usb działają tylko z drukarkami, znajomy próbował podłączyć tak skaner i coś mu nie robiło.

A co do wyrzucania... chyba aż tak drastycznego rozwiązania nie trzeba stosować. Ja np. często stosuję pada pod USB do grania na różnej maści emulatorach - sprawdza się doskonale. A Yoomp! nabiera nowych barw podczas grania padem i analogową gałą ;)

4,088

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jeśli masz macbooka to zapomnij, najpopularniejsze tego typu rozwiązanie (LPT Joy) korzysta z portu równoległego, znanego szerzej jako Centronics, którego w makach nie ma i ZTCP nigdy nie było.

PS. Przepraszam, że nie odpisałem bezpośrednio na maila.

4,089

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W Bałaganie nie ma niepotrzebnych wątków - napisz jaki był problem i jak Ci się udało go rozwiązać. Może się komuś przyda.

4,090

(81 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ze strony C-ONE: "The price of the C-One board is 269,- EUR"

4,091

(102 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Muffy napisał/a:

ale motyw z psem jest niezły  - (chomiki w odwrocie) LOL

Takich "sprzedafców" powinno się eliminować.

4,092

(59 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Ale nikt nie mówi, że była sprzeczna z regulaminem przecież, a jeśli tak mówi to nie ma racji - proste. Faktem natomiast jest, że tak, jak ktoś już wcześniej napisał ludzie na party głosują emocjonalnie, a nie fachowo.

Jeszcze lepszym przykładem niż JzB była zwycięska "praca" z Grzybsoniady.

4,093

(81 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

korinsj napisał/a:

chciałem zrobić jednopłytkowego kompa

Jest już coś takiego - C-ONE. Ale życzę powodzenia - może Ci się uda zrobić taniej i lepiej :)

4,094

(19 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Jak to nikt nie wie :) Sztabik był wypasiony - miker rządzący parkietem, podróż pociągiem i sniadanio-obiad u Xana: priceless!

4,095

(16 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Upraszam, o to, żeby nie klikać "na chama" ponieważ pod to samo konto AdSense mam podpięte inne strony i nie chciałbym narazić się na banana ze strony Google. Po prostu jak zobaczycie coś Was interesującego to klikajcie - nabijanie nie ma sensu, prędzej czy później stracę konto.

4,096

(59 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Popieram Ryśka. Ja przyznałem dla tej produkcji 3 pts. IMO wygrać powinno demo Unexpected by MEC.

4,097

(16 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Jeśli i tak ich nie widać to w czym przeszkadzają? :)

4,098

(16 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Reklamy AdSense są na samym dole i tam zostaną. Nie jesteśmy machiną nastawioną na zyski żeby dawać na samej górze i walące po gałach. Jak na razie od dwóch lat uzbierałem z wyświetlania Adsense na AA jakieś 2 dolary :D

4,099

(13 odpowiedzi, napisanych Konsole)

Tutaj Rysiek masz opisik złącza Jaga. Mi taki kabelek zrobił (niech będzie wielki) Nosty. Wtyczka konsolowa to (tak mi się wydaje) zwykła krawędziówka obcięta do szerokości.

4,100

(74 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nie, nie i jeszcze raz nie. Poprzez szerokie zebranie zamówień wydaje mi się, że VBXE zostało wybrane jako przyszły standard i skupmy się na nim chociażby dlatego, że JEST i DZIAŁA. Zaraz się bowiem okaże, że przyjdzie ktoś i powie, że jak się dołoży dwa druty i metr sznurka to uda się dołożyć jednego duszka oraz 2 pociski. Chodzi o ustandaryzowanie czegoś, wdrożenie i niejako poprzez to spowodowanie pisania programów na dane rozszerzenie. Co z tego, kiedy będzie bazylion różnych, prostych "dopałek" kiedy nikt (z piszących programy) ich mieć nie będzie?