426

(433 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Trochę offtop się robi, ale powiem wam, że mnie to zaczyna dosięgać, że język nam się emotikonuje i mam wielu rozmówców, którzy nie zajarzą ironii, czy żartu, jak się nie zakończy uśmieszkiem, w efekcie sam zaczynam z nimi przesadzać. To straszne.

427

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@maciekb W razie czego i takie rzeczy da się zaaranżować, więc jakby co miej PW odblokowane :)

428

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Haha, oczywiście, że miałem zamiar się pytać jak go odkleić, bo już na pierwszy to nie wydawało się trywialne.

429

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Widziałem już wczoraj ale dopiero dziś mogę odpisać, że
WOW!
Ty to jednak masz kontakty ;)
Jestem jak najbardziej zainteresowany. Boję się tylko czy na pewno dojdzie, skoro obudowa na komputerze może strzelić to co dopiero sama obudowa, więc trzeba będzie pancernie zapakować.
Tę popękaną oczywiście skleję, bo nowych już nie robią, może się przyda jakby ktoś miał całkiem roztrzaskaną bez możliwości naprawy.
No i może być nawet po Nowym Roku, więc będę w kontakcie
Wielkie dzięki!

430

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Jest wiele opcji na stole :)

431

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@grey Na pewno nie jest łatwo, bo popyt duży, a podaż w okolicach zera, ale jakbyś o mnie pamiętał, jak natrafisz na jakąś obudowę, to byłbym wdzięczny.

432

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

No póki co jest zatem plan, że dla swoich potrzeb posklejam acetonem, a będę polował na jakąś obudowę. Ale z tym może być ciężko. Tylko dzisiaj pojawiły się dwa posty na tym forum ludzi chcących kupić obudowę od STE.

433

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@jer Jaka jest pewność, że obudowa STE dobrze zareaguje na aceton? Coś się dowiaduję i podobno różnie może być.

434

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Karton + wiele warstw folii bąbelkowej + te woreczki z powietrzem na bokach. Karton wyglądał jakby był wgnieciony lekko od góry, więc po prostu zakładam, że coś ciężkiego na nim stało. Jakby był w styropianach to nic by się nie stało, może jakby było wyższe pudło i jeszcze więcej wypełnienia to pewnie też nie. Dostawałem paczki o wiele gorzej zabezpieczone i nic im nie było, więc to po prostu kwestia przypadku + niechlujstwa kuriera, który położył to pewnie na płasko na dnie i ułożył wieżyczkę.

@stryker widziałem zdjęcia na aukcji. Były pęknięcia w dwóch miejscach, ale to co przyszło do mnie to jednak inna liga.

435

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Właśnie po to w temacie jest znak zapytania, żeby zrobić burzę mózgów i zebrać różne opcje. Na pewno będę próbował kleić, żeby w ogóle to było używalne (teraz wszystko lata i się telepie). Propozycje klejów mile widziane :) @Sikor - wysyłanie potrzaskanej obudowy niesie ze sobą ryzyko, że potrzaska się jeszcze bardziej i nie ma gwarancji że wróci. @Jacques - może i nie głupia opcja. Jedyny minus, że jednak będzie to już Frankenstein...

Oo... kolega z tym samym problemem ;)

437

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Postanowiłem dołączyć do grona dużych atarowców i zacząć przygodę z Atari STE i niestety po zakupieniu egzemplarza okazało się, że pan kurier zrobił mi psikusa:
https://i.imgur.com/6FTz3NE.jpg
https://i.imgur.com/FzyA9xK.jpg
https://i.imgur.com/JeivKeq.jpg
https://i.imgur.com/8V6XdQL.jpg
https://i.imgur.com/th3qHnk.jpg

Czy da się to jakoś sensownie skleić?
Czy da się zdobyć sensownym zamiennik?

Przyznam, że trochę przykro mi się zrobiło jak rozpakowałem. Oczywiście protokół zgłosiłem i poleci reklamacja, ale jednak...

Dobra wiadomość jest taka, że komputer działa.

438

(38 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Tak. Ultimate Cart, którego brian-82 lutował w tym wątku. Mam w nim kartę z wi-fi FlashAir i wgrywam sobie pliki bezprzewodowo dzięki czemu developerka idzie dość szybko bez żonglowania kartami.
Co do postępów to powiem tak - gdybym był bezdzietnym kawalerem, to Flimbo byłoby już gotowe. Aczkolwiek łatwo nie jest i czeka na zamknięcie projektu toola analogicznego do tego, jaki zrobiliśmy na Lynxa żeby napisać Lynx Quest i Mortal Kombat. Bez podobnego (lub lepszego, bo trzeba się rozwijać ;p) zarządzania pamięcią jest ciężko przy projekcie takich rozmiarów.

439

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@pin kup sobie trochę złota :)

440

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie tyle trudno, co zwyczajnie jest za mało danych. Żeby móc cokolwiek powiedzieć jaki może być algorytm, potrzeba sporo więcej próbek, w których więcej bitów niż jeden jest ustawiony.

441

(3 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 16/32bit)

Chyba mam podobne rozkminy jak ludzie widzący naszego Mortal Kombat na Lynx, bo nie wiem czy to trudne czy nie, a MK to były w sumie tylko dwa sprajty ;)
Jeśli wymaga sporo RAMu żeby pomieścić te wszystkie sprajty, to blitowanie tego, żeby wyrobić się w ramce, widać nie jest niewykonalne.

442

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@Mq nie jestem "ekspertę" ale skoro U1MB ma wbudowane MMU to może powinno także zarządzać przyszłymi urządzeniami, które chciałyby korzystać z tej przestrzeni adresowej. Wtedy upgrade firmware'u byłby uzasadniony, bo definiowalibyśmy nowy obszar przestrzeni adresowej. Byłby z tego taki plus, że z poziomu U1MB można byłoby te hipotetyczne urządzenie kontrolować i np konfigurować.

443

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Więc dyskutujemy na podstawie dokumentu, który stwierdza, że:

Locations 54020 to 54271 ($D304 to $D3FF) are repeats of locations
54016 to 54019 ($D300 to $D303).

oraz:

Locations 53776 to 54015 ($D210 to $D2FF) are duplications of locations
53760 to 53775 and have no particular use at present.

Przy jednoczesnym stwierdzeniu, że:

Locations 53280 to 53503 ($D020 to $D0FF) are repeats of locations
53248 to 53279 ($D000 to $D01F). You can't use any of the repeated
locations; consider them "filler." They maybe used for other purposes
in any Atari OS upgrade.

Czyli mirrory PIA są zawsze, mirrory POKEY są, ale tylko podczas pisania tej książki (później to już nie wiadomo, bo książka tego nie określa), a mirrory GTIA co prawda istnieją, ale nie należy ich używać, bo kto wie jakie będzie ich przeznaczenie w przyszłości.

Żelazna konsekwencja.

Jednocześnie żelazna logika podpierania nimi swojego postępowania.

Nie mam więcej pytań.

444

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

xxl napisał/a:
laoo/ng napisał/a:

Obszar adresowy, który nie jest zdefiniowany powoduje niezdefiniowane zachowanie.
KROPKA.

wychodzisz z blednego zalozenia i dochodzisz do blednych wnioskow. w literaturze jest dokladnie napisane jak ten obszar jest zdefiniowany.

Wskaż proszę tę oficjalną literaturę od Atari, która specyfikuje adres rejestrów PIA w zakresie

%11010011******00 - %11010011******11

przy jednoczesnym określeniu adresów POKEYa w zakresie

%1101001000000000 - %1101001000001111

gdzie * to bit o dowolne wartości?

Jeżeli jednak owa literatura dokumentuje istnienie mirrorów rejestrów POKEY, to dlaczego Twoje oprogramowanie nie korzysta z tego dobrodziejstwa? Skąd ta wybiórczość i nie korzystanie z pełnych możliwości Atari?

445

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@stRing no to ta analogia powinna wyglądać tak, że twórcy Cyberpunka sami napisaliby sobie swoje sterowniki i użyli rejestrów, które przypadkiem w starej karcie ATI działały a w nowej nie. Redzi argumentowaliby, że karta ma błąd, bo przecież w starej karcie jak użyli jakiegoś nieopisanego rejestru to działo się coś co dało się uzyskać oficjalnie, ale woleli tak (bo hehe, są przecież hakerami piszącymi własne sterowniki), a w nowej to działa zupełnie inaczej. Argumentem ATI byłoby, żeby puknęli się w głowę i używali tylko udokumentowanych rozwiązań, ale oczywiście taki argument odbijałby się od ściany...

Jak teraz wyglądałby ten spór?

446

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@xxl a dlaczego nie na forum?

Ogólnie najbardziej absurdalna w tej dyskusji jest próba nazywania podejścia U1MB błędem, a używanie powtórzonych rejestrów czymś normalnym, bo jest precedens, że ktoś w latach 80-tych robił to samo.
Otóż nie. I nie róbcie kurtyzany z logiki.
Obszar adresowy, który nie jest zdefiniowany powoduje niezdefiniowane zachowanie.
KROPKA.
U1MB definiuje kilka rejestrów, a pozostałe dalej pozostawia w stanie niezdefiniowanym. To, że implementacja się zmieniła, nie ma znaczenia. Nikt tego nie zdefiniował, że tak ma być i przypadkowe działanie nie jest jakimś wytłumaczeniem, że można na tym polegać. Jak ktoś celowo używa niezdefiniowanego zachowania jest trollem, albo głąbem (trzeciej opcji nie ma) i sam sobie strzela w stopę, bo wystarczy, że następne rozszerzenie akurat użyje rejestru traktowanego jako mirror PORTB i po zawodach. Tak samo jak trollem, albo głąbem byłby ktoś, kto zakładałby, że jeden jedyny POKEY powtarza się w całej stronie $D2. No tylko, że z powodów politycznych te mirrory akurat nie są koszerne, mimo że nie ma żadnej różnicy pomiędzy mirrorami POKEYa, a mirrorami PIA.

447

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak myślałem :D

448

(410 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

A mnie bardzo ciekawi jak XXL zapatruje się na sianie zapisami w rejestry powtórzone na stronie $D2?
No przecież w Atari np. IRQ można wyłączyć zapisem pod dowolny z adresów $D2xE? Czy są w GW zapisy pod $D21E, $D26E, albo powiedzmy $D2AE? A xBios której szesnastki używa do czytania z dysku? Też losuje?
Przecież będzie działać. No chyba że ma się PokeyMAXa to wtedy nie... hm...
Powtórzenia na $D2 są jakieś inne od powtórzeń na $D3?
A jakby ktoś chciał na $D3 dać jakieś inne rozszerzenie poza U1MB? Jakieś takie fajne, które też by się podobało XXLowi?
¯\\\_(ツ)\_/¯

449

(46 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Gram amatorsko na lutni barokowej

https://i.imgur.com/mi4Fecw.jpg

450

(11 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Na Lynxa to akurat proste - wystarczy zrobić cartridge 1 MB. Społeczność zamknęła się w limicie flashcartów do 512 kB "bo więcej nie potrzeba"