451

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tylko wtedy te dopałki były powszechne i stwarzały presję dostosowania się programistów i producentów sprzętu do ulepszonych standardów. Jak i nabywców - kto nie kupił, ten wypadał, nie chodziły mu nowości, itp. Wydaje mi się, że teraz ta sytuacja się nie powtórzy.

Edit: a z trzeciej strony, to nawet jeśli takie rozszerzenie ucieszy choćby tylko jedną osobę i będzie ona na to pisać, to w sumie to jest przecież najważniejsze. Daje dalsze życie temu sprzętowi i tylko to się ostatecznie liczy.

452

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nie miałem na myśli, by porównywać sytuację, czy sprzęt z c-64 czy czymkolwiek. Bardziej chodziło mi o to, że "to już nie wiadomo co jest" i jak traktować w związku z tym tak zmodyfikowany komputer. Nie neguję wysiłku osób tworzących zupełnie nowe rozwiązania. Chylę czoła raczej, ale wydaje mi się tylko, że one nie chwycą jako coś powszechnego i przez to spalą na panewce.

453

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Gdy tylko zacząłem używać sio2sd to zarzuciłem stację dysków. Archaizm niesamowity w obecnej dobie. Jedynie do zgrywania dysków używam. Ale urządzenie sio2sd jest zgodne w 100% z architekturą.  Tu postęp w pełni akceptuję. Jak dla mnie mogą być dowolne urządzenia we/wy. Mam też ultimate w kompie - szalenie wygodne. Taka dopałka, w postaci 1mb w zasadzie istniała w czasach pierwotnych (w sensie samego ramu, nie liczę menu i extrasów jakie daje ultimate 1mb, choć dałoby się je osiągnąć i wtedy). To wciąż nie narusza podstaw. Natomiast VBXE nie kupiłem, miło całego szacunku dla twórców i ich wysiłku.  Po prostu to za bardzo odbiega od prawdziwego hardwaru i w ogóle nie cieszą mnie rezultaty pracy tego rozszerzenia.

Obrazowy przykład: załóżmy,  że zapraszam fana commodore 64. Pokazuję mu grę czy demo na vbxe. Opad szczęki, potem pytania i konkluzja: no ale to przecież nie jest oryginalny sprzęt, więc...?

Zaznaczam, że jestem tylko i wyłącznie userem i konsumentem współczesnych rozwiązań. Gdybym coś pisał, to co innego, być może byłbym zadowolony z takich możliwości. I z tego względu uważam, że rozszerzenia stwarzające zupełnie inny w istocie komputer nie przyjmą się i będą tylko niszowymi ciekawostkami. Albo uciechą dla osób które intensywnie piszą i potrzebują sprzętu, który spełni ich oczekiwania, ale praktycznie tylko dla nich.

454

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nie poprawiać bugów, nie zmieniać za bardzo niczego, nie robić radykalnych improvements w działaniu czipa. Niezależnie od tego czy tak chciało Atari, czy nie, to ważne jest to, co dało nabywcom do dyspozycji w sensie praktycznym. Charakter custom-chipów, z ich wadami i ograniczeniami definiuje maszynę. Jest dokładnie taka, a nie inna. Nowy OS, dopał ramu, czy szybszy zegar na procu nie zmienia mimo wszystko esencji sprzętu, więc jest według mnie jest do zaakceptowania. Poza tym zmiany w gtia będą z niczym niezgodne i powstanie słownie parę nowych dem, które obejrzy garść posiadaczy nowego gtia... niby fajnie, ale czy aby na pewno????????????????

(tak sobie gadam... :) )

455

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Tak patrzę na te zdjęcia, prawie nic nie widać, ale wydaje mi się, że tam są dwie warstwy kości w podstawkach. Czyli 41256 nalutowane na 4164. W takim wypadku to mogłoby być 320kb, ale może nie wyszło komuś, lub jest zepsute...  za słabe te zdjęcia.

456

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dioda ma być. Fabryczna robota w płycie rev. C.

457

(2 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja myślę, że co najmniej 500 euro jak nic... może nawet DWA RAZY TYLE ! ;)

458

(28 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak się zastanawiam, jeśli byłoby to urządzenie jako płytka wpinana w gniazdo gtia a on sam wchodziłby w podstawkę w urządzeniu, to może mogłoby mieć dodatkowy feature, aktywowany np. jumperem. A mianowicie GTIA-FIX. Uszczęśliwiłoby to przy okazji osoby mające wadliwe gtia i zapobiegłoby dalszemu eliminowaniu wadliwych czipów z maszyn.

459

(12 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Każda inicjatywa dobra, był pomysł, został ciekawie zrealizowany - urządzenie działa - i o to chodzi :)
Oby tak dalej - należą się słowa uznania za pasjonackie podejście.

460

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Gwoli ciekawości robię te pomiary przesyłu właśnie...  wyniki ostatecznie nie są oszałamiające - pod pecetem wyszło mi dla obrazu 170k (pełne sektory, zapis) około 90s, czyli oscyluje w okolicach 15 kbps (1541). To chyba max, bez przeróbek w stacji.

Zaraz sprawdzę jeszcze na gołym c-64 odczyt plików. W tabelce z linku mowa o około 3400 bps, jednak chcę się przekonać - miałem wrażenie, że jest zdecydowanie więcej.

Edit: rezultat - 105s dla pliku 42,3kilo - dokładnie 3300 bpsów, zgodnie z zestawieniem.... :) Ok, przekonałem się namacalnie... Jak na stację, faktycznie niewiele.

461

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Turbo 2001? Nie wiem, strzelam bo tam chyba są takie właśnie elementy.

462

(12 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ten przydźwięk jest słyszalny na każdym 1010, a przynajmniej w tych egzemplarzach, które miałem w rękach. Co ciekawe magnet mimo to dobrze sobie radzi, widać taka cecha tej konstrukcji. Tym bym się specjalnie nie przejmował. Natomiast te trzaski, to już trochę podejrzana sprawa. Może są jakieś zimne luty, przyśniedziałe styki.

463

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Mnie to powoli zaczyna fascynować. Używając 1541 i c-64 bez wzbogacenia nie miałem jakiegoś dramatycznego wrażenia, jeśli chodzi o tempo ładowania.

Komenda LOAD "*",8,1 na gołym C-64 nie korzysta z żadnych dodatkowych featurów i ładuje tak, jak fabryka wypuściła. Mówię o pojedynczym pliku, który potem trzeba uruchomić RUN-em, nie jakimś całodyskowym demie, itd, które może załączać ekstra tryby do ładowania kolejnych bloków.

Aż zmierzę dokładnie, ile trwa załadowanie pliku o konkretnej długości, ale nawet bez finala, czy jiffy dosa, czy też tych plikowych loaderów nie są to zbyt długie czasy. Wolniej niż z gołej 1050, ale nie o rzędy wielkości. Wydaje mi się na oko, że może to być między 8 a 10 kbodów. Jak na stację faktycznie niewiele, ale da się wytrzymać. Na pewno nie trzeba czekać 15 minut na załadowanie 25kb.

Być może tak wolne transfery były na VICu z 1540?

Co do U1541 i następnych wersji (rzeczywiście ciekawych zresztą), to słyszałem, że są jakieś makabrycznie długie preordery i małe serie.  Ale może ktoś jest lepiej zorientowany w temacie i poda bardziej aktualne informacje.

464

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Edit: byłbym zapomniał - ostatnio pokazały się sd2iec z wyświetlaczem.

http://www.ebay.co.uk/itm/READY-TO-USE- … SwzaJYBA0~

Edit:2 zamiast edit zrobił się drugi post, no trudno... spieszę się ;(

465

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Generalnie to raczej mit, z tym wolnym ładowaniem z 1541 na C-64. Plik kilkunastokilowy z dysku ładuje się komendą basicową LOAD w akceptowalnym czasie bez żadnych dopałek, finali itp. Gdyby był tam transfer 300 bodów, to trwałoby to 2 razy dłużej, niż wgrywa magnet na Atari w normalu...  Dużo się o tym gada, ale tak w praktyce nie jest.  Dema trackowe ze swoimi loaderami osiągają już w ogóle duże przepusty. Zapis całego dysku 180kb na 1541 podpiętej pod PC trwa mniej więcej tyle, co pod LDW z Tomsem, albo 1050 z Topdrive. Są to co prawda tryby turbo, ale stacji nie trzeba do tego przerabiać, tak starego trupa 1541, jak i 1541 II.

Jak ktoś chce odpalać wszystkie demka i mieć 99,9% zgodności, to musi sięgnąć po Ultimate1541. Jest droga i w postaci carta, więc nie podejdzie do +4. Zostaje zatem kulawy sd2iec.

Syfiaste natomiast jest że:

- tych stacji jest multum i one nie są do końca zgodne ze sobą, jak i z kompami.
Przykładowo: 1551 dość szybka, ale chodzi tylko z serią 264. Pod 1571 jak i 1551 nie pójdą niektóre produkcje. Niektóre demka pisane są pod konkretną stację i trzeba mieć koniecznie 1541 bo na nią chodzi najwięcej stuffu. Pomimo że ma się 1581, 1571 albo 1551 do plusa, itp, itd. To problem nieznany na Atari, by soft był przywiązany do stacji.

- nie ma żadnych bootloaderów i dopiero na C 128 wprowadzili start z bootblocka (czy czegoś w tym sensie). Na C-64 dość prymitywne LOAD"$" i LOAD"*", na C+4 trochę już pomyśleli i są skróty klawiszowe pod F-ami upraszczające wpisywanie komend.  Ewentualnie miało się finala czy inne carty polepszające...

466

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

teoretycznie? czemu by miał nie działać? 1541 działa pod plusem...

467

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

sd2iec

468

(66 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Od siebie mogę dodać zdjęcia kwarcu i FGTIA ze 130xe, może się komuś do czegoś przydadzą. Niestety wszystkie kwarce w secamach jakimi dysponuję są w wersji szarej - z tymże samym partnumberem Atari, który podał Sikor, ale bez informacji o częstotliwości. Od spodu na kwarcu dodatkowo symbol wytwórcy - NDK 4 X.

469

(23 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Miało carta, ale faktycznie był też jakiś loader dostępny jako plik w normalu, czy też może był to cart zrzucony do pliku, nie pamiętam dokładnie. Gdzieś to pewnie jest w sieci.

470

(23 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Magnety z T2000F, które pierwotnie używałem miały "firmowo" zainstalowany przełącznik turbo/normal. Zamiast kabla do dżoja lub dodatkowego przewodu do sio. Mam chyba ze dwa takie gdzieś.

471

(24 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Faktycznie, gąszcz kabli niesamowity. Ale by działało ultimate musi być sprawna bazowa pamięć w kompie i się koło zamyka.

472

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

1.Co do kopierów turbo do blizzarda to nie mam rozeznania w tym systemie, bo sam używałem Turbo 2000 z cartów. Występowało w conajmniej dwóch wersjach, jedne miały urządzenie turbo jako T:, inne jako D: co w drugim przypadku powodowało pewne konflikty ze stacją. Używałem głównie ncopy oraz filecopy do przegrywania plików z c: na d: lub t: Przypuszczam, że te programy poradzą sobie również pod blizzardem, z użyciem litery odpowiedniego urzadzenia turbo jako urządzenia do zapisu. Na początek spróbuj te kopiery i zobacz co i jak.

2. Można odłączać stację i magnet w czasie pracy bez obawy uwalenia któregokolwiek z tych urządzeń, jak i komputera. Jeśli jest jakiekolwiek ryzyko, to dotyczy  przede wszystkim sio2sd i to głównie przy podłączaniu do działającego kompa. Ze względu na to, że jest zasilane z gniazda sio, to trudno jest je włączyć tak, by nie spowodować wariacji zasilania, powiedzmy chwilowego "iskrzenia" nim wciśniesz wtyczkę do końca, co być może mogłoby je za którymś razem uszkodzić. Z tego względu można rozważyć założenie dodatkowego przełącznika, który w pewny sposób poda zasilanie do sio2sd dopiero po prawidłowym włożeniu wtyczki.  Być może jest to zbędna ostrożność, którą można zastąpić pewnym i szybkim wciskaniem wtyczki w gniazdo.

473

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Mało się orientuję w systemach video, więc chciałem się dopytać, czy to rozszerzenie pozwoli podłączyć atari do tv przez scart z osobno wyprowadzonymi składowymi obrazu, jak w amstradzie, czy też będzie miało wyjście tylko vga? A może to i to? A może jeszcze o coś innego tu chodzi? Zmianę sposobu generowania obrazu wewnątrz, ale rezultat wyjdzie po standardowych złączach Atari?

474

(6,281 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Za każdym razem kiedy coś tu pokazuję, mówię sobie, że to już ostatni raz, no bo ileż można? Po czym za jakiś czas znowu jest coś naprawdę wstrząsającego. Dziś znowu coś dla miłośników "gore".

Śmieć z ceną wywoławczą 150zł...

http://allegro.pl/atari-800-xl-i6590565812.html

Widok przykry, a sam pomysł sprzedania tego czegoś i to za tak wygórowaną kwotę uwłacza kupującym.

475

(6,281 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Można dać :). To tylko straszak na malkontentów, zapewne sprzeczny z regulaminem lub domniemanymi zasadami allegro.