Spectrum 512, owszem pozwalała uzyskać sporo kolorów, ale ta metoda nadaje się praktycznie tylko do statycznych obrazów (owszem, idąc na kompromisy da się zrobić animację, ale ciężkie do zrobienia), no i zabiera bardzo dużo CPU. Ponadto, tak naprawdę, w w jednej linii (na ST) można było używać 48 kolorów, (czyli 3 palety), zmieniane mniej więcej co 1/3 ekranu. Czyli najpierw ok. 100 piksli w palecie 16 kolorów, potem następne 100 i następne. Czyli jak widać, pełnej wolności tu nie ma. Dołożenie do tego animacji, zazwyczaj polegało na odjęciu pewnych stałych kolorów, np przeznaczeniu 12 kolorów na tło i 4 na to co się animuje. Szczytem zastosowania tej techniki jeśli chodzi o gry jest najprawdopodobniej Obsession (nad którym MacGyver spędził sporo czasu który mógł przeznaczyć na kodowanie ;)). Oprócz tego szeroko wykorzystywały te techniki gry Silmarils (seria Ishar). Z innych tytułów pamiętam też The Ancient Art of War in the Skies (Microprose). Jeśli chodzi o platformówki, to bardzo typowym rozwiązaniem było pokolorowanie tła rastrami, miały to Gods, Magic Boy, Elf, Sleepwalker i wiele innych (przez co wyglądały lepiej niż na silniejszych już wówczas pctach).
Natomiast co do palety kolorów, to był/jest program Photochrome, który przy użyciu ditheringu, migotania i innych technik chwalił się ponoć paletą 32655 kolorów, i muszę przyznać że wyniki miał niezłe, lecz przygotowanie do wyświetlenia obrazka potrafiło zająć mu 15 minut (nie licząc dekompresji).