jer napisał/a:To niechętne formatowanie wygląda na złe dostrojenie kontrolera WD2797 lub jego przegrzewanie, a nawet uszkodzenie. Ja bym BARDZO DELIKATNIE spróbował obrócić kondensator nastawny w pobliżu tej kostki. Najpierw zaznacz jego położenie i obróć o 1/8 obrotu w lewo lub w prawo. Po każdym poruszeniu spróbuj
Tak dla pewności, czy aby przekręcać kondensator trzeba wyłączyć zasilanie stacji, czy wystarczy że stacja jest w stanie spoczynku i wtedy można przekręcić i ponawiać formatowanie? Jeśli 1/8 obrotu nie daje efektu, jak dużo ostatecznie można przekręcić?
jer napisał/a:formatować tę samą dyskietkę. Dokładny opis regulacji masz na stronie dereatari w dziale serwis przy okazji opisu regulacji 1050, ale do tego potrzebny jest oscyloskop.
Przekręcenie 2x po 1/8 obrotu pomogło na tyle że sformatowałem sporo dyskietek, na których wcześniej stacja świrowała.
Mimo tego że jest lepiej, to trafiłem znów na dyskietkę, która od razu wywaliła się na ścieżce 00 i po tym znów żadna inna nie chciała się sformatować, chociaż już tym razem czytały się poprzednio sformatowane. Wyłączenie stacji na kilka minut pozwoliło "odetkać" stację tak że zaczęła znów formatować...
Dyskietki kupiłem po kilkadziesiąt sztuk z dwóch źródeł, wszystkie sformatowane na ST, widać że jedne były przechowywane w lepszych drugie w trochę gorszych warunkach.
Ciekawy efekt przy kilku tych gorszych dyskietkach: formatowanie kończy się błędem na ścieżce 01, ponowna próba i formatuje się trochę dalej, aż po kilku próbach formatuje się cała od początku do końca i od tego momentu ta sama dyskietka za każdym razem formatuje się za pierwszym razem w całości...
Czy dyskietki po latach leżenia, mogą się tak zachowywać.. Powiedziałbym raczej że albo cała powierzchnia jest OK i działają albo gdzieś jest uszkodzeni i w tym miejscu stale się nie formatują, a nie że można je "przepchać" po kilka ścieżek aż do końca...
Czy tylko strojenie z oscyloskopem może dać pewność czy to dolegliwość stacji, czy dyskietki też mają tu duży udział? Gdyby jedne formatowały się zawsze a drugie nigdy nie byłoby problemu, ale te niby padnięte, po "odetkaniu" się (stacji) działają dobrze... Jestem 'a bit confused' ;-)
jer napisał/a:Lewis też dobrze podpowiedział. Sprawdż czy dobrze dokręcone są stabilizatory na bokach czarnej części z tyłu.
Tu jest OK, stabilizatory nie gorące, przylegają ciasno całą powierzchnią, a pod spodem są posmarowane pastą (chyba silikonową) termoprzewodzącą.