Panowie, powiem tak. Po co klonować jakiekolwiek stacje na archaiczne dyskietki 5,25", których już dawno nie ma w sprzedaży (i nie będzie). Nie lepiej wspomóc helmutów w pisaniu sterownika do (powszechnie dostępnych) stacji podłączanych przez USB na wszędzie dostępne dyskietki 3,5"? A jeśli nie wspomóc to napisać własny, lepszy - w sumie nie takie rzeczy się pisało przecież.
Idąc tokiem myślenia, że sobie sklonujemy TOMS-a, może od razu sklonujmy microdrive stosowane w Spectrum, albo jeszcze lepiej - szpulowe magnetofony stosowane w komputerach lat 70-tych. PO CO DO CH*JA WACŁAWA PAKOWAĆ SIĘ W STARĄ TECHNOLOGIĘ? Zaraz wyjdzie brak napędów, brak dyskietek, brak kontrolerów, firmy wołające setki PLN za wykonanie płytek itp.
A tu idziemy sobie do sklepu (wchodzimy na allegro), prosimy o stację dysków USB oraz 2 paczki dyskietek. I nie trzeba się, za przeproszeniem, pieprzyć z płytkami, lutowaniem itp. Z tego, co się dowiedziałem to projekt sterownika jest już gotowy i coś tam nawet czyta. Zrobić taki sam do SpartaDOS X i wszyscy są zadowoleni.
Poza tym nie sądzę, żeby taka sklonowana stacja była tańsza od gotowego napędu podłączanego do USB.