Ja bym to zrobil tak: sprawdzil tracert, jaki jest najblizszy router, pingowal go duzymi pingami (np 65kb) i na jakims netmeterze sprawdzal transfer. Jak transfer jest b. duzy, (np 100MB/sec) to znaczy ze na tym jeszcze nie przycinaja i testuje transfer do nastepnego routera ta sama metoda az da to jakies wyniki.

Moze jakis spec od sieci wypowie sie co do tej metody?

draco: Idea skopiowania tego do Atariki dojzewa we mnie od pewnego czasu ;) Tez bym chcial zeby wszystko bylo wszędzie, ale wiadomo jak jest, zycie. To ze zrobiliem to w Wikipedi to dlatego ze to znacznie szersze i bardziej znane miejsce niz Atariki (wiec wiecej osob moze sie z tym zapoznac). A do Atariki i tak trafi.

jellonek: wujek staszek ;)

Dokladnie. Ta motka na tym prototypie moze byc np. z jakiegos developerskiego packu, lub nawet z jakisch wczesnych probek dla firm hardwareowych (a ze atari robila automaty to napewno takie probki dostawala). Moze tez byc jakiegos innego producenta, bo przeciez motorola licencjonowala swoje scalaki dla innych producentow.

Jellonek: nie chwalac sie, ja to tam napisalem, co nie stoi w sprzecznosci ze troche custom chipow w ST jednak jest.

Co do tego listingu T1 to pamietam ze ktos (chyba Draco) wypowiadal sie ze to fragment OSa.

jellonek: amiga miala byc konsola do gier. To ze jest w pleni komputerem to zasluga wlasnie konstruktora, alecz przeznaczenie "konsola" niewatpliwie odcisnelo swoje pietno.

Z tymi "dostępnymi" częściami też bym nie przesadzał. Poza bodaj M68000, WD1772, YM2149 i układami ACIA wszelkie scalaki w środku są custom chipami (cos moglem pominac, pisze z pamieci). Wygląda na to że w momencie przejęcia przez Tramielów Atari ich ekipa miała już jakąś wizję nowego komputera i po prostu wiedząc o rodzącej się konkurencji chciała jak najszybciej zająć rynek.

Nie wiem jako czego alternatywa bylo ST, ale nie wydaje mi sie zeby mialo konkurowa z C64. To jest inna klasa sprzętu, a kiedy ST powstawał, równocześnie powstawała Amiga i było to wiadome szefom Atari bo Amiga szukała inwestora.

camelek: jesli chodzi o Arosa, to atarowcy poszli w troche innym kierunku - Aros wymaga przekompilowania oprogramowania, na co w wiekszosci przypadkow nie mamy co liczyc, dlatego jest Aranym, calkiem niezla maszyna wirtualna symulujaca "Atari" z szybkim procesorem m68k.

draco030: hint: "postaram sie" ;) Ok, ok, po prostu ostatnio chronicznie nie mam czasu, jeszcze z pol roku zanim studia skoncze tak bedzie.

Draco, zwrocmy uwage na jedna sprawe: Atari 8bit bylo bardzo popularne w Polsce, chyba nawet bardziej niz C64. Z ST bylo duuuzo gorzej. Dlatego dzis "duzych" atarowcow ktorzy cos tam jeszcze dlubia mozna w Polsce policzyc na palcach jednej osoby (no moze dwoch), a Amigowcow jest sporo wiecej, no i w dodatku maja AmigeONE i Pegasosa z procesorami G4. Nie jest to ostatni krzyk techniczny, ale zaloze sie ze jest tych maszyn w Polsce sporo wiecej niz takich np. CT60/CT63.

jakies tam 8bit ;)

Amiga bardziej kojazy sie z ST i mysle ze o to raczej chodzilo...

Panowie tak nie mozna... przychodzi amigowiec a wy go tu błotem... tak nie mozna trza od razu młotem ;)

Tak na poważnie: pare screenów z dużego atari: http://xaaes.atariforge.net/screenshots.php

Byly conajmniej 3 tego typu rozszezenia do ST. Jedno komercyjne o nazwie boadajze Panther - uniwersalne. 2 niekomercyje - jedno VOFA (i VOFA II) sluzace do podlaczenia karty ET4000, montowane w srodku (opisy jak to zrobic leza na ftpach). Drugie sluzy do podlaczenia karty sieciowej zgodnej z NE2000 (w wersji 8bit o ile sie nie myle), podlaczane do portu Cartridge (opis: http://hardware.atari.org).

Coz, ja tez sie przylaczam do zyczen szybkiego powrotu do zdrowia, ale z wiazaniami moze byc roznie :(

Tak nawiasem mowiac to uwazam ze sport wyczynowy/zawodowy niewiele ze zdrowiem ma wspolnego.