... od biedy to na same użytki nie będę narzekał. Karta do tej pory wyśmienicie pełni te funkcje ;)

Wystarczy dodatkowy parametr określający czas wyświetlania (dodany na zasadzie wspomnianej kwestii parametru z nazwą pliku). Dlaczego? - bo w takim wypadku listę plików wrzucasz do pliku *.bat i slideshow gotowy ;)-

najlepiej, jeśli by była możliwość przekazania nazwy pliku z grafiką poprzez parametr ;)- To by było miód-malina.

Czy docelowo będzie możliwość konfiguracji programu? (np. strona na której siedzi karta, wymagany rdzeń)?

ed.:

.. widze, że odgrzaliśmy niezłego kotleta. Fox, robisz jeszcze coś w temacie? :)

nie - bo obsługa tego programu jest równa posiadaniu umiejętności odczytywania zapisów bezpośrednio z enigmy ;)

YerzmYeY próbował, to powiedział - że w ciągu 30 minut nie wydobył z programu ani jednego dźwięku, więc program poszedł w kosz ;)-

EDIT:

Okazuje się, że sample pod MusicMon 2.5 mają jakiś nagłówek i z całą pewnością jest to:

$03,$DB,....nazwa sampla...(i dalej nie jestem pewien)

;)- jest gdzieś tego jakiś opis, bo nie bardzo jestem w stanie znaleźć..?

EDIT:

wstawiłem dla jaj ten niby nagłówek no i kiszka. Program przy próbie załadowania tak przygotowanego sampla wyprowadza komunikat:

"Fatal-Error 35. Press button, i try to rescue your hard work!"

... no i po jakże udanej próbie uratowania sytuacji program wychodzi do systemu. Oszaleje zaraz z tym czymś.

testowe programiki w czasie ładowania wywalają się pod sdx a dos 6.4 by S.D. jako jedyna odmiana wspomnianego nie działa pod DracOS. Istnieje też szansa, że na qmeg'u może być podobnie.

Obrazek nie do końca dobrze wyświetla się na tv-lcd. Tzn - kilka linii z góry, oraz z dołu wychodzi "poza ekran". To, to sądzę że zależy już od konkretnego monitora.

Często jest tak, że po uruchomieniu FDISK2 z SC, jeśli FDISK2 jest uruchomiony w trybie 80-znakowym, to zamiast nazwy wykrytego dysku widzę "kursor" bez danych, a zamiast zawartości tablicy partycji widzę same zera. Może to w czymś pomoże.

Co do tego, co pisze Jacques, to wszystko się zgadza. Dodatkowo zdarza się tak, że jeśli uruchomisz program wyświetlający na konsoli, to wyprowadzane znaki zamiast na pustym ekranie konsoli pakują się na "niewyłączone" panele SC. Czyli coś podobnego niby, lecz najczęściej u mnie nie kończy się to zwiechą, lecz normalnym powrotem do SC.

Jedno, co się na plus zmieniło, to przy SC 0.8.3 nie widzę kłopotów z ekranem w czasie dłuższego kopiowania. Wczoraj skopiowałem 25MB modów i całość poszła jak malina ;)-

A czy nie jest to rozwiązanie oparte o 65c816 taktowane w okolicach 20Mhz? ;)-

"CMD's Super CPU Accelerator came after this, and could house up to 16 MB of direct, CPU-addressable RAM. Unfortunately, there was no on-board or disk-based RAM disk functionality offered, nor could any existing software make use of the directly-addressable nature of the RAM. The exception is that drivers were included with the unit to explicitly allow GEOS to use that RAM as a replacement for swap space, or as a regular 'disk' drive, as well as to make use of the acceleration offered by the unit."

Zajebista rzecz do C64.

Nie trzeba, owszem - bo komoda nie ma niczego, co przypominało by XLOS i ogólnie cały system. Dlatego w tym względzie jest to komputer zacofany. W tym względzie, zaznaczam.

Na Atari mogę lecz nie muszę mieć rozszerzeń. Te jednak istniejące są niezwykle wygodne w użyciu.

Jeśli będę dostarczał sprzęt na jakieś kompoty (zależnie od woli organizatora) to uproszczę regulamin do MINIMUM takiego, jakie obowiązuje np. w przypadku party C64. Minimum zasad ogólnie i podana platforma prezentacyjna z adnotacją: ma się na tym uruchomić. To będzie warunek udostępnienia przeze mnie sprzętu ;)-

W efekcie będzie mniej o jedną pracę. O Twoją pracę w takim razie - jeśli się nie potrafisz podporządkować pod ustalone zasady ;)-

@XXL - jak tankujesz paliwo na stacji, to w kasie płacisz 3pln za litr benzyny tylko dlatego, że tak właśnie uważasz? :D

Owszem - w tym miejscu się wyjątkowo zgadzam, co Cię zaskoczy. Używając np. Sparta DOS X nie ma co prawda pełnej swobody co do umieszczania danych w dowolny sposób w pamięci, da się jednak zrobić to w odpowiedniej kolejności z podobnym skutkiem, np. mając do dyspozycji 59kB ram przy MemLo $1000. To jak sądzę jest około 2kB mniej niż daje xBios. Tu jest prawda i są to tylko 2kB różnicy.

Co do Note/Point - fakt, pod innym dosem otrzymuję syf. Lecz ja nie zamierzam używać innego dosa, bo ten jest najlepszy :P

Do czego mi binary load z odczytem od dowolnego punktu? - bo jeśli to coś przydatnego, to może złożę zapytanie do DLT, czy by tego do Sparty nie dorobić ;)-

Oczywiście. Pod DOS'em także. Dobrym tego przykładem jest XL Digital. Bez rozszerzenia, z dosem i z możliwością powrotu do DOS ;)-

@XXL - weź się zastanów po prostu, czy to o czym Pisał bodajże Pecuś da się zaimplementować w xBios. Nie będzie wówczas tematu przywiązania xB do SIO. Podobno temat prosty jak drut, no i wszyscy będziemy żyć długo i szczęśliwie! ;)

Candle - zepnij poślady ;)-

Tylko widzisz Grzybson - dla XXL takie kodowanie to fantazja poza możliwościami percepcji umysłu.

Wystarczy coś kulturalnie zaprogramować i jest to jak najbardziej możliwe ;)-

Wiesz, wielu posiada prawo jazdy i korzysta z wynalazków współczesnej motoryzacji. Niektórzy jednak powinni uprawnienia zamknąć w szufladzie a klucz zakopać w nieznanym sobie miejscu ;)-

Dlatego pomijam ten punkt i używam SC. Powiem więcej, programy ładują się szybciej, niż jestem w stanie nacisnąć RETURN ;)- :D

np. HDD na PBI: odczyt około 90 kB/s, SIO 19200=1.5kB/s, najszybsze turbo dla SIO, to może 8-10kB/s, czyli co najmniej 9 razy wolniej. Komfort używania też się liczy, przynajmniej dla mnie ;)-

Widzę, że cała ta dyskusja ma jakiś ukryty sens. Znając temat niezwykle dokładnie to każdy programista będzie miał wybór; czego używać a czego lepiej nie używać. Wybór jak na chwilę obecną jest dość prosty i jednoznaczny i bardzo duży w swej rozciągłości :)