Nigdy nie byłem na/w Głuchołazach... Jednak mają one (ze zdjęć) urok urlopu pod chmurką... Luz. taki luz...
Natomiast na SV jest zapieprz... Trzeba zrobić kilka produkcji, bo inaczej głupio (Wystawiłeś coś? - Eeee, w tym roku nic nie wystawiłem :/
Po takim zapieprzu satysfakcja, że zajęło się pozycję wśród najlepszych :)
Ja i moja rodzina jesteśmy ZA!, można to wpleść w dłuższy pobyt razem.