@TeBe - bredzisz. Każdy ma prawo wypowiedzieć swą opinię i jak dla mnie np. xBios w tej postaci jest bez sensu.
Błędne założenie jest tu:
Istnieje biblioteka, np. która zajmuje powiedzmy 1.5kB. Piszemy grę, która szczelnie wypełni podstawową pamięć. Zajęte mamy wszystko w liniowej 64k do oporu. I teraz ktoś zapragnął napisać bibliotekę dla innego niż SIO urządzenia, oraz dla innego niż AtariDOS formatu. Okazuje się, że dla przykładu biblioteka zajmuje 2.5kB. Brakuje czterech stron pamięci. Co wówczas zrobić? Argument ten był już wielokrotnie podejmowany i jest przez Ciebie XXL - bagatelizowany, a nie jest to przypadek z kosmosu i jest jak najbardziej realny. ;)
O użytkowych walorach xBios już się nie wypowiadam, bo każdy używa tego co mu jest wygodne i w tym miejscu wybór jakiś tam jest. Wyjątkiem od tej reguły jest player do sidów zamówiony bodaj przez Strykera i jak wspominał Stryjek - przeklina player związany z xBios, bo ten w tym konkretnym przypadku znacznie ogranicza możliwość jego praktycznego i wygodnego zastosowania. Skutek jest taki, że: player nie działa z HDD, oraz jest przywiązany do formatu ataridos, który ma dość upierdliwe ograniczenie do 64 wpisów na katalog, oraz najczęściej nie umożliwia operacji na podkatalogach. Sam player też podkatalogów nie obsługiwał (z czego pamiętam). Teraz wystarczy mieć 200 modułów SID'a i konieczność rozrzucenia tego na 4 obrazy *.atr. To ma sens? (chyba, że coś jest inaczej ;) )