AixTT:
http://atari.wroclaw.pl/fotki/aixtt.jpg

MagnumTT:
http://atari.wroclaw.pl/fotki/magnumtt.jpg

i jeszcze to:
http://atariki.krap.pl/index.php/MightyMic

wszystkie mają cechę wspólną, bardzo słaba dostępność.

Z mega2 to nie wiem.
Jak miałem Mega1 to zrobiłem tak:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=7477

Tak. Cały czas go miałem na 50MHz. Wszystko zależy od płyty na jakiej próbuję. MegaST na ogół jest OK, 260ST już się sypie pomimo tego, że pamięć na płycie wymieniona na rozszerzenie 4MB. Czynników (zmiennych) jak mrówków :)

Niestety nie mam optymistycznych wieści :(
Robiłem testy na płycie MegaST. Układy U58 i U59 wstawiałem w wersji LS, F, HCT, ACT, natomiast U32,33,35,36 zmieniałem na LS lub F.
We wszystkich kombinacjach zestaw PAK, FRAK i UltraSatan pracuje normalnie.

To, co właśnie zrobiłem, zalicza się w pewnością do kategorii "zaćmienie ogólne umysłu" :)

Wyciągnąłem PAK-a z płyty, wsadzam procesor 68000 i włączam. Zero reakcji. Dociskam i jeszcze raz próbuję, nic, monitor nie reaguje. W tym momencie przychodzi olśnienie, płyta 260ST ma procesor odwrotnie (przyzwyczajenie z MegaST), gdy pierwszy raz wstawiałem PAK-a pomogło mi to, że zahaczał o pamięć i zanim znalazłem następną podstawkę zorientowałem się. Teraz zapomniałem. Pierwsza myśl "zjarałem pewnie proca". Biorę drugi procesor, a efekt dalej taki sam, płyta nie wstaje. Sprawdziłem jeszcze kilka razy i dooopa. Już chciałem zakładać nowy wątek na forum "co mogłem zepsuć na płycie, wkładając odwrotnie procesor", a tu jeszcze większe zdziwienie... zasilacz nie podłączony do płyty :) Udało się, ale... przecież płyta jest tu ze 2-3 dni i cały czas testuję na niej PAK-a... o co chodzi ? :) Okazuje się, że podłączając zasilanie do PAK i FRAK (używam zasilacza AT z dorobioną wtyczką Atari) zasilałem przez to całą płytę :) Zakręcony jak baranie rogi. Musiałem się tym podzielić :)

Skoro jest na tym układzie, to bez problemu powinna wystartować ze sterownikami NVDI. Tak mnię się wydaje.

To nie może być ta karta skoro tu jest adapter do ISA, a tu jest "pełne" VME.
Zdjęcie w tym linku, to jest to:
http://atari.wroclaw.pl/fotki/mian.jpg

Mam ten adapter, jest a nim jedynie napis: "VME - IBM MIAN Electronics". Kiedyś znalazłem info o tej firmie z Wrocławia, przy okazji jakiegoś sprzętu do C64.

No dobra, niby jest OK, jedynie napis pod obrazkiem powinien być raczej "wersja TOWER".

Cyprian: u mnie na stronie :)
wszystkie modyfikacje są robione za pomocą tospatch'a

sqward: kwestia podmiany RSC i będzie angielskie menu

walczę z wersją 4.04, wtedy będzie język do wyboru

Odnośnie zmieszczenia duetu PAK + FRAK w obudowie MegaST.

Jak nie ma pamięci we FRAK-u to jest nawet sporo miejsca (bez blachy, sama obudowa):
http://atari.wroclaw.pl/pliki/mega2.JPG (nie łapie ostrości w środku, ale coś tam widać)

Po wsadzeniu SIMM-ów (nawet takich nie wysokich) już się nie zamknie:
http://atari.wroclaw.pl/pliki/mega.JPG

Z zamontowaniem leżących gniazd SIMM będzie taki problem, że jeden SIMM "wejdzie" na drugi. Trzeba by się ograniczyć do jednego slotu, czyli max.32MB. I dla pewności układy obok wlutować bez podstawek. Wtedy zmieści się to do obudowy.

Czy można myjką ultradźwiękową uszkodzić kondensatory ? Elektrolity, to bym jeszcze zrozumiał, ale ceramiczne ?

Po myciu FRAK nie działał, wymieniłem kondensatory i jest OK.
Następny zestaw startuje do właściciela.

Myślisz, że szary ma na myśli sam kontroler, a nie cały komplet ? :)

Jak tylko wrócę do Wrocka, będę wysyłał, co kto chciał.

Tylko GAL-e.