BASIC sam siebie uruchamiając się czyści ekran
Polemizowałbym :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Hatari 2.6.0 Ukazała się nowa wersja Hatari - emulatora Atari ST/STE/TT/Falcon
Altirra 4.40 test 14 - poprawki modemowe Nowa wersja testowa Altirry skupia się na ulepszeniach w komunikacji.
RastaControl - GUI do RastaConvertera Dostępna wersja beta graficznego interfejsu do RastaConverter
Ice-T 2.8.1 dla Atari 8-bit Nowa wersja terminala Ice-T z poprawkami i lepszą obsługą klawiatury
MyAES 0.99 Beta 8 Nowa wersja MyAES z poprawkami błędów
atari.area forum » Posty przez drac030
BASIC sam siebie uruchamiając się czyści ekran
Polemizowałbym :)
Ogłoszenie parafialne: znalazłem błąd w UNERASE. Póki nie wyjdzie nowa wersja SDX (bez tego błędu), po użyciu UNERASE proszę weryfikować zgodność bitmapy w rzeczywistością przy użyciu programu CLX.COM (jest w Toolkicie). Dziękuję :)
@w1k: no, it is not a bug, a drive may be referenced as D3: or DC:
Ten sterownik jest read-only. Zapis będzie w docelowym, jak się uda wyrobić z czasem. Co się może okazać niełatwe.
Moim zdaniem nie ma, bo p. Rusinek nie odżegnuje się od słowa samego w sobie, a tylko - tak mi się zdaje - od jego niewłaściwego (chamskiego) użycia. Dajmy na to, jeśli ktoś, hipotetycznie :), napisałby e-mail do pana premiera zaczynający się od słów "Ty ryży nieudaczniku", a ktoś inny miałby mu to za złe, to przecież ten krytyk nie odżegnywałby się od słów jako takich czy samego sformułowania, a jedynie od jego użycia nie pozostającego w zgodzie z konwencjami takiej korespondencji.
Podobnie p. Rusinek zapewne nie ma za złe nikomu, że słowo "Witam" istnieje albo że jest w użyciu, ma tylko za złe jego niezbyt grzeczne nadużycie. Czy reakcja w postaci nieodpowiadania na tego typu maile jest właściwa (i grzeczna), można wątpić. Pewnie należałoby jednak odpowiedzieć, tylko z reprymendą.
Mimo całej mojej antypatii do towarzystwa fundującego nagrody literackie imienia ubeckiego donosiciela, nie mogę nie przyznać p. Rusinkowi nieco racji. "Witam" jest na miejscu w sytuacji, kiedy osoba witająca ma jakąś przewagę statusu (ogólną lub chwilową) nad osobą witaną: jak w podanym przykładzie, gospodarz na swoim terenie może się tak odezwać do przybysza, przełożony do podwładnego, nauczyciel do ucznia itd. W drugą stronę takie powitanie jest obcesowe, z czego ludzie często nie zdają sobie sprawy poszukując jakiegoś neutralnego określenia. "Witam" jest neutralne tylko między kolegami. Pisząc maila do obcych o wyższym lub nieznanym statusie lepiej jest zacząć od "Szanowny Panie".
"Język się zmienia", owszem, ale nie sam z siebie, raczej jego przemiany odzwierciedlają pewne procesy zachodzące w rzeczywistości np. społecznej. Nie zawsze są to procesy pożądane: jeśli mamy do czynienia z objawem postępującego, powszechnego schamienia, należy to tępić.
Można obsłużyć FAT16 pod SDX o pojemności "normalnej", a nie tylko 30MB z groszem. Sterownik nazywa się:
FATFS_L.SYS
;)
Ale nie jest publicznie dostępny, zostanie wypuszczony dopiero z SDX 4.47 (wg obecnych ustaleń, w sierpniu br).
EDIT: dodam, że oczywiście z SDX 4.46 i wcześniejszymi po prostu nie będzie działał.
(w atari będą to też RAM dodatkowa bo rozszerzają inny bank czyli mogłoby być 16 wirtualnych komputerów z których każdy korzystałby np. z 320 kB wspólnego ram-dysku
To jest problem, o którym pisałem wyżej: pamięć dodatkowa w Atari nie jest wykorzystywana tylko na ramdysk, są też programy, które ładują do niej kod. Mamy nawet taki DOS (SpartaDOS X), który nakładkami potrafi wypełnić kilkadziesiąt KB pamięci ext (w teorii całą, ale nie ma tylu tych nakładek). Poza tym gry, dema itd. Przełączenie spowoduje w takim układzie łatwe do przewidzenia kłopoty.
Poza tym zgadzam się z xxlem, że to jest wynalazek dla miłośników Atari (których jest niewielu), a nie dla pececiarzy.
Myślę, że byłoby o wiele jaśniej, gdybyś napisał coś o ogólnych założeniach. Domyślam się, że chodzi o przełączanie całych (lub prawie całych) obszarów podstawowej pamięci 64k, dzięki czemu można mieć jakby kilka komputerów w jednym i przełączać się pomiędzy nimi po prostu przez przełączenie banków. A poza tym z poziomu programu działającego w aktywnym banku można podglądać, co mamy w innych - taki frezer/monitor/debugger. Tak?
Nie widzę chwilowo przeciwwskazań, żeby coś takiego można było zbudować i dla Atari, z jednym tylko zastrzeżeniem: na Atari rozszerzenia pamięci są używane od dawna i dość powszechne, a minimum to jakieś 320k. Wobec tego, wydaje mi się, żeby takie urządzenie jak Twoje było czymś więcej niż ciekawostką, jeden "bank" powinien obejmować oprócz podstawowych 64k jeszcze jakieś 256k rozszerzenia.
Ale nie "wojenne", cywilne. I służące do wyścigów na torze, nie do jazdy po ulicach, a tym mniej po drogach poza miastem.
7. Pierwotne koleiny uformowały rzymskie rydwany wojenne; każdy inny użytkownik tych dróg musiał się dostosować do nich, gdyż inaczej uszkodziłby koła swoich pojazdów. Ponieważ rydwany były wykonywane dla lmperium Rzymskiego, były one wszystkie do siebie podobne jeśli idzie o rozstęp kół. Jak widać amerykański standard odstępu szyn kolejowych: 4 stopy i 8.5 cala, pochodzi od parametrów technicznych rzymskich rydwanów bojowych. A biurokracja jest wieczna.
A więc następnym razem, kiedy dostaniecie do ręki jakąś dokumentację techniczną i zaczniecie podejrzewać, że może ona mieć coś wspólnego z końską dupą, będziecie mieli całkowitą rację, ponieważ rzymskie rydwany wojenne były konstruowane tak, aby ich szerokość była dostosowana do sumarycznej szerokości zadów dwu koni bojowych......
O ile mi wiadomo, nie było nigdy niczego takiego jak "rzymskie rydwany wojenne".
ad 1: bo kombinuje, z wszystkich urządzeń aktywuje kolejno po jednym i sprawdza, czy jest odpowiedź. W sumie Eddy też by mógł, tylko nie sądziłem, że to będzie komuś do czegoś potrzebne.
U mnie ten loader chodzi z D3 i nie a z nim problemów. Mapowanie nie rzutuje, loader jest programem dosowym, liczą się tylko dyski wg tego jak są przypisane/widoczne w SDX.
Ad 1: nic nie ma na rzeczy, po prostu oba urządzenia się maskują tak samo, jak maskują się partycje o tych samych numerach.
Ad 2: nie ma, bo oidp część katalogu wczytanego do pamięci (czas, data i tym podobne) jest wykorzystywana przez loader do przechowywania różnych pierdół. Tylko nie pamiętam, jakich :)
Ale jakie są objawy tego niedziałania? Może by tak poza tym o nich powiadomić autora? :P
FDISK FJC korzysta w 100% z interfejsu SIOV. Eddy też. Jeśli w Eddym działa funkcja Edit device i możesz nią czytać, modyfikować i zapisywać sektory dysku (tylko uwaga, bo to daje dostęp do całego dysku, nie tylko do jednej partycji), to FDISK FJC też powinien to umieć, a jeśli nie umie, to wina autora. CBDO :)
Ke? A dlaczego?
W trakcie kopiowania nie ma działać. Niektóre tagi znikają, bo odrysowuje się część ekranu przykryta okienkiem COPYING.
Mnie bardziej odpowiada czwartek, CHYBA że ktoś mnie przenocuje z piątku na sobotę. Wtedy bardziej odpowiada mi piątek.
Od kilku dni korzystam ze SC i zgrywam 20 letnie dyski z których wiele jest uszkodzonych i kiedy SC natrafia na błąd tj. po kilkukrotnych próbach odczytu uszkodzonego sektora (różnych plików) zwraca komunikat: "zbyt wiele otwartych kanałów" po czym robi zwiechę na amen i nie czyta już nic
Hmm. Będę musiał to spróbować odtworzyć. Może uda mi się znaleźć jakieś uszkodzone dyskietki ;) Opisywanie zachowanie jest nieco dziwne i może być to błąd w SC, ale może też i w np. COPY (bo SC nie ma własnej procedury kopiowania plików, w celu zrobienia copy albo move uruchamia COPY.COM).
Krótko mówiąc: czy podobny efekt występuje też przy kopiowaniu tych samych plików z tej samej dyskietki przez COPY, czy tylko w przypadku użycia SC?
Poza tym: która wersja SDX, która wersja SC, jak wygląda CONFIG.SYS?
PS. Co do XEP, sterownik cały czas "jest w planach", ale póki co niezrealizowanych. Czy SC będzie na XEP-ie używalny, trudno powiedzieć, ale "częste odświeżanie" nie jest wymagane, ogólnie przemalowywane jest tylko to, co niezbędne: swego czasu zoptymalizowałem SC właśnie pod kątem XEP-a, żeby nie przemalowywał elementów ekranu, których przemalowywać nie trzeba. Np. na VBXE ponowne namalowanie ramki robi różnicę trudną do zauważenia, na XEP-ie pewnie byłoby inaczej.
Można byłoby zastosować ATR-y z 512-bajtowymi sektorami. Natomiast gdyby komuś zależało na tym, żeby obrazy były zgodne z formatem Indus CP/M (czyli naszym DD), to tak, raczej inny typ obrazu byłby potrzebny. Takich formatów jest zresztą sporo http://simonowen.com/samdisk/formats/
Program:
blk reloc main
start nop
rts
blk reloc $42
ext nop
rts
.ds $0200
Generuje coś takiego:
1 FE FF 01 00 blk reloc main
2
3 0000,0002> EA start nop
4 0001 60 rts
5
6 0002 FE FF 02 42 blk reloc $42
7
8 0002,0002> EA ext nop
9 0003 60 rts
10
11 = 0004 .ds $0200
12
12 0004 FE FF 03 C2 04 00 + BLK EMPTY
Nagłówek wygenerowany przez .ds ma ustawiony bit 'page align' ($C2 = %11000010), dziedziczy go po ostatniej dyrektywie blk reloc. Bug polega na tym, że nie ma (chyba?) sposobu na uniknięcie tego dziedziczenia, tzn. jeśli chcę, żeby blok binarny był wyrównany do granicy stron, a późniejszy .ds nie, nie mogę tego zrobić[1].
[1] oprócz stosowania średniowiecznej metody liczenia offsetów na palcach od dyrektywy blk empty, co w przypadku skomplikowanych programów, mających dziesiątki pól .ds, po prostu nie wchodzi w rachubę.
A tak podsumowujac dyskusje
A tak podsumowując dyskusję, płyta Ci się zacięła.
Rewelacyjna maszyna!
Ano, też jestem tego zdania. Pewne rzeczy, których nie da się blitterem zrobić za jednym zamachem, da się właśnie - czego świetny przykład dałeś - załatwić paroma kolejnymi blitami.
CP/M wymaga, żeby na początku przestrzeni adresowej Z80 był RAM. Tymczasem to jest emulec Spectrum 48k, które ma tam 16k ROM-u. Więc tak bezpośrednio, to nie. Ale pewnie można dość prosto przerobić całość na emulator CP/M. Wiadomo, że wystarczy przeportować BIOS, dorobić jakiś terminal (np. przystosować TT-terminal) i już. Oczywiście sam emulator też trzeba trochę przerobić, ale to nie jest dużo do zrobienia.
Ale jest jedna dziwna rzecz w tym boosektorze: bajty 14-15 (licząc od zera) zawierają wartość $0004. To jest liczba sektorów zarezerwowanych. Microsoft twierdzi, co następuje:
This field must not be 0. For FAT12 and FAT16 volumes, this value should never be anything other than 1.
Nie jestem pewien, czy stara wersja sterownika (czyli ta, którą masz) nie wymaga, żeby tam było właśnie 1.
Ciekawe: wygląda zdrowo. FAT16, 63488 sektorów, liczba FAT-ów 2, wpisów w katalogu 512 - nie widzę nic, przez co FATFS mógłby odrzucać ten dysk. :/
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.148 sekund, wykonano 20 zapytań