W moim przypadku od 2011 realizuję odwieczne marzenie, czyli udzielanie się w amatorskim motorsporcie. Zaczęło się od KJS i różnych zawodów torowych typu time-attack, w 2015 roku w aucie zawitała klatka bezpieczeństwa i dołączyły starty w amatorskich rajdach i wyścigach górskich.

Pasja na równi ważna z Atari i innymi komputerami retro :)

Acha :)

Ja też otrzymałem tę samą odpowiedź :D

Dzięki, będę bardzo zobowiązany :)
I nadal nieco dziwi mnie, że odpowiedniego sterownika nie ma w samym SDX, Top Drive był popularny w Polsce, a w Niemczech oryginalne 1050 Turbo chyba też (QMEG sobie z nimi radzi).

A z kolei z dzieciństwa i odwiedzin u dziadków na typowym Górnym Śląsku kojarzę to "zakluczyć", może nie używane zbyt często, ale mój mózg uznaje za przyswojone i mnie nie dziwi ;)

Niewykluczone ;)

Sikorowi pewnie chodzi o ten staromodny mechanizm zamykania docisku nie przekręcaną dźwignią, tylko taką zasuwką z góry, jak w Atari 810 czy pierwszych stacjach C1541. Ale dla mnie to nie jest czad ;)

Myślę, że emocje przemawiają głównie za pasowaniem Indusa/LDW do XE (które nie ma nic czarnego) :D
Magnetofon Datasette z C64 może pasuje kolorystycznie do XL (choć ten kremowy jest jednak inny), ale obłościami już niekoniecznie, 1010 pasuje do XL, XC11 do XE i tyle ;)
No dobrze, konczę offtop, Indusa bym sobie jeszcze kiedyś chętnie kupił :)

A to nie jest tak, że w porównaniu do LDW/CA tam po prostu siedzi napęd jak w 1050, bodaj Tandon? ;) Tak to wygląda przynajmniej.
Był wywiad w Pixelu i informacja, że Wencel chciał przejąć od Tramielów produkcję akcesoriów Atari, ale ze stacją skończyło się widać na tym samym dostawcy napędów, a na Polskę/Europę już był inny, pewnie też tańszy znany z LDW/CA.

Zgadza się, 48 kHz obowiązkowo czy to dla WAV w turgenie, czy w telefonie jeśli używamy CAS. na 44 kHz nic z Blizzarda się nie ładowało.
Głośność telefonu mam prawie na max, podobnie amplitudę i wszystko śmiga.