901

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No własnie, ale maszyna ciut droga. A rodzime próby - ktoś, coś? Np. choćby z lakierem do naprawiania ogrzewania szyb samochodowych dozowanym z głowicy drukarki 3d?

902

(37 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie.., no odpał, odpał. ZWARIOWAŁEM, jak to zobaczyłem. Najpierw po tym oscyloskopie, a legendarne TRSI z boingiem i swirlem na jakichś planszach dyfrakcyjnych już zupełnie mnie usmażyło... :D Oby więcej takich ciekawostek.

903

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Voy: Dzięki! Potężna maszyna. Ma parallel i jeszcze jakieś cuda - przełączników z tyłu w bród. Fajna sprawa.

Dorzucam jeszcze też poglądowo swojego Phonemarka - model niby ten sam, ale ma z kolei jasne klawisze. Mechanika praktycznie tożsama do CA-12, płytka za to różni się, ma napis Phonemark (a na płytce w CA z kolei jest sygnatura P.M. - czyżby skrót - zgadnijmy od czego ;) )

904

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Może i odrobinę lepiej będzie czytać - suchy wózek drga i może ma to jakiś wpływ na pozycjonowanie. Byłoby rozwiązanie typu 2 w 1 :)

905

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Silnik sam w sobie nie jest zbyt głośny, warkot powstaje przy przesuwie wózka głowicy po prowadnicach - odrobina smaru mocno wycisza mechanizm - sprawdzone :)

906

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ten phonemark PM4401A z atariki wygląda dokładnie jak ten mój. Może gniazdo zasilania w nim to jakaś samoróbka? Jutro obadam dokładniej swój egzemplarz. Jak na razie (z pamięci) wydaje mi się, że mój nie ma czegoś takiego.

Voy: Prośba przy okazji - może byś rzucił fotkę tej XF-ki przerobionej, którą masz?

907

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Może to Datamark miał osobny power. Przy okazji zobaczę do wnętrza mojego, może trzasnę jakieś foto.

908

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja mam phonemarka z kolei  z czarną tabliczką i kremową obudową - bez gniazda zasilania - flaki 100% jak w ca-12.

909

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dobry klub, bo same ataryny i to "najkultowsze" - 800ki :)

910

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jeszcze trochę, a będzie można wydrukować ścieżki przewodzące na folii:

http://materialyinzynierskie.pl/przewod … atramentu/

Czekam na takie coś, jak na zbawienie. Wykona się całą folię od nowa, lub dodrukuje zniszczone fragmenty.

A może już teraz dałoby się pokombinować z drukarką 3d i wstawić dozownik lakieru przewodzącego i w ten sposób ratować uszkodzone folie?

911

(69 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

asteroids na wydrukach. wydruk, korekta joyem i kolejny ekran na drukarkę :)  Podobno na tych kartach perforowanych do mainframe RIADA czy czegoś tam mieli JAKIEŚ gry...

912

(69 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

hehe, wyobrażam sobie - jakieś demko co będzie grało melodię głowicą i silnikiem krokowym, albo takie, gdzie output będzie zamiast ekranu na drukarkę - 1 ramka na 30s (w ascii, a w trybie graficznym odpowiednio wolniej). :)

Jak najbardziej, podlutuj brakujący fragment. Idealnie byłoby kynarem, można kupić na metry, ale możesz też  jakimś zwykłym cienkim kabelkiem miedzianym. Od biedy może być nawet drut ze skrętki..

914

(6,339 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Jak mnie oko nie myli to przejściówka ze zwykłej taśmy skazi do skanera skazi.

915

(13 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Niesamowite. Jest jakiś ST-ek, jest 800XL z LDW. Z perspektywy czasu wszystko (widoczne pojazdy,  bannery, stroje) wygląda jak jakiś slums na końcu świata. Aż tak się zmieniliśmy??

916

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Cieszę się, że się jednak podoba. Mnie z bliska rażą niedociągnięcia. Na pewno znacznie lepiej też wyglądałaby wersja SIO2SD z przyciskami w jednym rządku, ale miałem już kupioną tą starszą, z dwoma rzędami. Ok, spróbuję podmalować. Za numer koloru z góry dzięki - to jakaś modelarska farba, nie rozpuszczająca plastiku?

917

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Kremowa część jest do przyjęcia, ale brązowy element ma duże niedokładności. Trzeba by zeszlifować naddatki i zakleić bruzdy. A najlepiej wykonać raz jeszcze. Do zaklejenia pozostały też zbędne otwory - miałem zamiar je zamknąć, ale nie starczyło już sił. Z lakierem pomysł ma sens - może i byłoby warto zrobić nową powłokę zakrywającą defekty - przemyślę.

918

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie wiem, czy odważę się jeszcze raz na takie coś - to były dosłownie godziny mozolnego cięcia i sklejania plastiku, a efekt estetyczny średni. Zeszło mi około 7-8 dni, średnio po 2-3 godziny roboty. Po wykonaniu jakiegoś elementu i przyklejeniu musiałem czekać, aż trwale się sklei, by przejść do kolejnego etapu. Narzędzia miałem, ale wiedzy praktycznej o obróbce plastiku niewiele.

Zwłaszcza ta brązowa przednia część - z tym był największy kłopot, by spasować - praktycznie w 100% improwizacja "na żywo". Kiepsko wyszła.

Chociaż, za 2 razem na pewno byłoby szybciej i łatwiej, zwłaszcza pomierzyć i skopiować już wykonane elementy.

919

(102 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Zamarzyło mi się SIO2SD w obudowie pasującej stylistycznie do XL. Wizję miałem zacną, wykonanie gorsze - jak to zwykle z rękodziełem.

920

(6,339 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Wrzuciłem do dziwolągów, w sumie tylko tam się nadaje :)

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 90&p=2

921

(6,339 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Z daleka całkiem elegancko, z bliska widać pewne niedokładności, łączenia, poziom powiedzmy prototypu - wrzucę wieczorem jakiś pikczer.

922

(6,339 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Fanatykom i tak mogłem podpaść :)

923

(6,339 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Przyznaję się bez bicia, że pociąłem jedną 800xl by zrobić z niej obudowę sio2sd w stylu serii XL. Na pociechę dodam, że płyta była zetlała i nie było szans na reanimację. Sama obudowa też żółta z powierconymi tu i ówdzie dziurami - zwykły śmieć - także w sumie tylko lepiej jej zrobiłem :D

924

(26 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W takim razie Trzmiel był tylko figurantem. A stała za nim grupa akcjonariuszy C= którzy na walnym przegłosowali, że wykupują Atari, by zlikwidować ewentualną przyszłą konkurencję, gdyby resztki JIL kupił ktoś inny i skutecznie reanimował  firmę. Problem załatwiony na amen. A dodatkowo garść zysków dla właścicieli "nowej-starej" Atari.

A kasa - oczywiście bezpośrednio z C=. Sprzedałbyś udziały w przedsiębiorstwie które się jako tako kula, by ryzykować ratowanie trupa? I to w dość zaawansowanym, statecznym wieku, kiedy nie myśli się już raczej o szalonym ryzyku?

To, że były to firmy typu S.A. nie zmienia faktu, że udziałowiec większościowy może robić ruchy pod stołem. Ba, więcej, może transferować kapitał, stwarzać sieć spółek córek, kupować, sprzedawać, niszczyć konkurencję, korumpować urzędników - nieograniczone możliwości. To, co widzisz w bilansach, sprawozdaniach i w składzie akcjonariatu jest tym, co firma zgadza się pokazać. Niekoniecznie odbiciem rzeczywistych powiązań i przepływów pieniędzy.

Natomiast oczywiście ja sam traktuję teorię o fuzji jako nikłą hipotezę. Raczej jako ciekawostkę do podyskutowania przy piwie niż 99% pewnik. Dziwią mnie w każdym razie pewne zbieżności i tyle, snuję więc alternatywną opowieść.

925

(26 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja optuję za konsolidacją JIL i C=, ale tajną. Zgadzam się, że argument o zmniejszeniu się rynku na skutek awersji sfanatyzowanego Atarowca do C= jest jak najbardziej słaby.

Ale spójrzmy na "tajną fuzję" jako na strategię maksymalizacji zysków. Dla prostoty przykładu weźmy np. trzy banki działąjące na rynku.

Mamy oto konsumenta i banki. Zastanawia się nad wyborem banku, w którym założy konto. Z jego perspektywy ma do wyboru: Bank Sinclair, Bank JIL i Bank C=. Ma zatem trzy różne alternatywy, trzy całkowicie niezależne drogi.

My natomiast (jako zarząd banku) wiemy, że alternatywy są dwie, bo sytuacja wygląda tak:

Bank Sinclair    Zarząd C=
                          /         \
                Bank JIL   Bank C=

Zdradzając fakt fuzji konsumentowi zmniejszymy szanse wyboru naszego banku do powiedzmy 50% (1/2 i 1/2 rynku), z 66,6% (1/3 i 2/3 rynku) w sytuacji, gdy konsument sądzi, że ma 3 niezależne alternatywy. Będzie traktował równorzędnie 3 banki, gdyby jednak wiedział że dwa z nich to tylko "brandy", przywiązywałby nieco mniejszą wagę do każdego banku z tej pary, traktując je jako jeden. Posługując się poniekąd teorią gier, wydaje się (przynajmniej mi), że korzyści z utajnienia są większe, niż z ujawnienia takiej fuzji. Czym bardziej ogłupiony konsument, tym łatwiej wcisnąć mu swój produkt. Niezależnie pod którą marką.

Myślę, że dałoby się znaleźć też inne argumenty na + za strategią utajnienia, ale to może już innym razem.

Oczywiście są to tylko spekulacje. Ale myślę, że dużo wyjaśniłoby się, gdyby znać odpowiedź na jedno pytanie, a mianowicie: skąd naprawdę pochodziły pieniądze, zapłacone za Atari. Zbadać realne przepływy finansowe i wiemy wszystko.