Trzeba zrozumieć, do czego stosuje się tę metodę. Nie do tego, że mamy w pamięci całą wielką grafikę i chcemy ją skrolować. Grafikę generujemy na bieżąco. Np. mamy mapę, której każdy element to 4x4 znaki - nie trzymamy całej mapy rozpakowanej, bo to dużo zajmuje.
Teraz wyobraź sobie długie skrolowanie w dół. Aby ograniczyć przepisywanie pamięci, dorysowujemy tylko dolną linię i zwiększamy LMS. Jednak musimy mieć jakąś granicę, bo inaczej zamazalibyśmy całą pamięć. Dlatego zaczynamy rysować w pamięci "od góry" (której już nie widać) i w DL musimy wstawić drugi LMS, gdzie na ekranie zaczyna się ta "góra".
Podobnie ze skrolem w innych kierunkach, chociaż przy skrolowaniu na boki trzeba dłużej pomyśleć, jak to działa.
Zestawy znaków nie mają tu nic do rzeczy.