76

(11 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja oczywiście też będę.

Ło matko, to duży temat.

Pewne (dla mnie) jest to, że jak raz sobie zrobisz w domu NASa i skonfigurujesz go pod swoje potrzeby, to już zawsze będziesz mieć NASa :)
Nie jestem jakimś ekspertem. W domu mam 3 serwery NAS :)

Pierwszego swojego NASA zbudowałem pewnie z 15 lat termu na jakimś terminalu w oparciu o FreeNAS (obecnie TrueNAS) i to było dobre rozwiązanie ale dla "grzebaczy", w pewnym momencie postawiłem na gotowe rozwiązanie, bo stwierdziłęm, że po prostu chcę żeby to działało bez ciągłej "opieki".

No i tu szkoły są 3: Falenicka, Otwocka i Mińska :) (oczywiście chodzi o rozwiązania do domu) :
1. Budowa serwera samodzielnie.
2. QNAP
3. Synology

Ja postawiłem na QNAPa i jestem zadowolony, 2 razy miałem problem (przez 8 lat na 3 serwerach :) ), i wsparcie pomogło mi zdalnie natychmiast, dawno po gwarancji (a nie były to wielkie problemy, tylko nie chciało mi się samodzielnie dłubać, wiedząc, że QNAP udziela wsparcia zawsze).

Co do konfiguracji RAID.
Pamiętaj, że RAID to nie backup! On nie ma zapewnić bezpieczeństwa danych, ale ciągłość dostępu do tych danych.
Ja w moim głównym NASie (4ro dyskowy na intelu) mam pierwszy dysk SSD (niewielki), bo QNAP trzyma konfigi i aplikacje na pierwszym dysku i mechaniczne stukały mi w nocy jak wykonywały się jakieś operacje. + 3 dyski 8TB w RAID5, do tego zewnętrzny dysk podpięty do NASa po USB na którym robią się kopię pewnych zasobów z macierzy głównej.

Ja potrzebuję tylko podstawowe usługi, czyli udostępnianie plików po SMB i NFS, usługi synchronizacji i w zasadzie nic więcej. Na jednym z NASów chodzi dodatkowo serwer WWW i torrenciarka i tyle. Wszystkie odtwarzacze multimediów jakie mam w domu czytają pliki bezpośrednio z NASa po SMB lub NFS, więc żadnych serwerów multimediów nie stosuje. Choć ten QNAP ma też zintegrowaną platformę wirtualizacyjną (tak tak, sprawdziłem kiedyś - działa pięknie! można nawet postawić tam linuksa a na nim kolejną aplikację serwera NAS :) i będą działały równolegle).
O.K. Zapomniałem backup fotografii robi mi specjalizowana aplikacja QNAPa (konkurencja też taką ma), która kataloguje rozpoznaje twarze i obiekty ułatwiając wyszukiwanie, umożliwia tworzenie albumów itp. Wszystko przez interfejs webowy i umożliwia też udostępnianie ich w bezpieczy sposób w necie.

I to wszystko co mogę na szybko napisać.

Aaaaa.... w moim przypadku foldery z dokumentami żony i dzieci (i moimi) fizycznie znajdują się na NASie co umożliwia wygodny dostęp z wielu komputerów (rodzina nawet nie musi wiedzieć, że tego nie ma na komputerze :) ). A przy okazji zapewnia możliwość wygodej automatyzacji kopii bezpieczeństwa na poziomie NASa. A przy odpowiedniej konfiguracji można dobić się do nich "ze świata" w każdej chwili.

A oferta obecnie jest taka:
1 dysk - 400zł
2 dyski - 700zł
3 dyski - 1000zł (bo w sumie mam tyle ale myślałem o zostawieniu sobie rezerwy... tylko po co? :) )

Bo Alex ma wyższe wymagania... :P

lopez napisał/a:

Tak z ciekawości jakie 8TB wybrałeś?

WD RED Pro

@alex . Dobre dyski. W moim starszym NASie kręcą się takie 4 i są zdecydowanie zimniejsze od Seagate Barracuda i do tego cichsze.

Porównałem przed chwilą, bo siedzą razem obok siebie w jednej obudowie (wszystkie mają po 6TB ... bo jest tam ich więcej :) ):
Seagata Barracuda: 35 stopni
Toshiba P300: 28 stopni
oba w iddle.

A tak już na marginesie, dla porównania (w innym NASie) WD RED Pro 8TB trzymają w iddle około 40stopni...

Będziesz zadowolony :)
Jak dla Ciebie może być 3 sztuki i trochę taniej ;)

Panowie (i Panie)

Znalazłem parę dysków 6TB.
Kupione rok temu w Morelach. Gwarancja producenta (po wejściu na stronę i podaniu numerów seryjnych, tak jak u WD).

Nieotwarte przeleżały sobie w szafie, a ja w międzyczasie w NASach przesiadłem się na 8TB i nie mam co z nimi zrobić.

Najchętniej od razu trzy sztuki.

1 dysk - 400zł
2 dyski - 700zł
3 dyski - 1000zł (bo w sumie mam tyle ale myślałem o zostawieniu sobie rezerwy... tylko po co? :)  )

+ przysył.

82

(95 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

I ja, i ja! - 2szt. pionowe.

- lopez - 1szt.
- uicr0Bee - 1szt.
- kismet75 - 2szt.
- dalton - 2sz.
- marxc -2 szt.
- sikor -2 szt
- R2r   - 2szt
- grzegorz81 - 2szt.
- Pecuś - 2szt.

83

(11 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Od 18.00 !
Przybywajcie.

84

(11 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ktoś nie sprawdził...
Nieczynne ?

85

(12 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Było godnie :)

86

(12 odpowiedzi, napisanych Zloty)

A ja pisałem na AOL że chyba nie będę, ale mi się druga impreza chyba jednak nie uda, więc mogę być o czasie nawet :)

A jeśli druga wypali, to dołączę po niej (jeśli będę w stanie :) ).

87

(40 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Panowie i Panie.

Właśnie wczoraj, po wielu godzinach prac nad optymalizacją kodu (wczoraj trwała walka o zyskanie 17bajtów i było bardzo trudno :) ), udało mi się przywrócić wszystkie teksty, które usunąłem wcześniej by zrobić miejsce na poprawki i nowe funkcjonalności.

A skoro to było takie ciężkie, to oznacza, że kod jest tak zoptymalizowany, że Ho Ho :)

Gra cały czas mieści się w 32kB (co do bajtu w tej chwili), ale nie ma już miejsca na nic ponad to, co jest zrobione.

Biorąc pod uwagę, że w między czasie doszło parę ciekawych funkcjonalności (np. możliwość wyłączenia podłogi - czołgi podkopane do końca znikają w nicości) oraz trochę efektów i poprawek, postanowiłem Was i tutaj o tym poinformować.
Chyba już nie mam siły na dalszą optymalizację po to by realizować coraz dziwniejsze pomysły :)

Tak więc v. 1.43 dla dowolnego Atari 8bit z minimum 48kB RAM, Atari 5200 i eksperymentalna dla C64 :) jest tutaj: https://github.com/pkali/scorch_src/tree/develop

88

(40 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Dopisz się tutaj: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=19361

My tylko piszemy wydaje Mq :)

P.-S. Kończymy na v.1.38 jest na GitHubie w gałęzi develop.

89

(12 odpowiedzi, napisanych Zloty)

"Nie jestem w stanie" ... Jak to brzmi? :) Kto jak kto..

90

(12 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Panowie (i Panie).

Tak sobie patrzę w TwarzoKsiążkę i widzę Happy Hours od 19.00.

Zmierzam na 18.00 ale..... :)

I chyba to błąd bo czynni chyba też są od 19.00 :)

91

(124 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Pewnie tak. Jest to 'Infinite loop' , ale w moim przypadku, generuje to tylko errory, zero ostrzeżeń.

Przykład. W głównym pliku jest taka konstrukcja:

;-----------------------------------------------
; variable declarations in RAM (no code)
;-----------------------------------------------
    ORG PMGraph + $0300 - (variablesEnd - variablesStart)
    icl 'variables.asm'

Ma ona za zadanie umieścić zmienne bezpośrednio przed obszarem PMG

plik variables.asm wygląda tak...

variablesStart
TanksNames 
    .ds MaxPlayers*8
;----------------------------------------------------
skilltable   ; computer controlled players' skills (1-8), 0 - human
    .DS MaxPlayers

; .... cośtam, cośtam, tablice zmienne itp.

.align $100
; i tu miejsce na wygenerowanie tablic wymagających umieszczenia na początku strony

; a potem inne deklaracje
variablesEnd

No i tutaj wyznaczenie adresu zmiennych spowoduje zadziałanie .align, co spowoduje zmianę adresu zmiennych, co spowoduję zmianę offsetu w .align itd.
Czyli w sumie 'Infinite loop' ale nie generuje żadnego ostrzeżenia, lecz błędy w innych miejscach (bo adresy zmiennych głupieją). Nie da się tego uniknąć (jeśli programista taki kod stworzy :) ), ale da się poinformować programistę... chyba :)

Pirx postanowił, że takie umieszczenie zmiennych będzie najlepsze (i dobrze), a ja tylko grzebałem w pliku zmiennych, nie mając świadomości, że jego adres jest wyznaczany w taki sposób. I stąd moje problemy, jak po wstawieniu .align zaczęło mi sypać różnymi błędami w najróżniejszych miejscach kodu, w zależności od tego gdzie w pliku znalazł się ten .align .

Mam taki pomysł na wyłapanie tego. Może z dupy, ale co tam :)
Dodać na końcu jeden dodatkowy przebieg, który posłuży tylko sprawdzeniu, czy któraś z etykiet nie zmieniła wartości - jeśli zmieniła, to w jej okolicy jest problem (zapewne) i dodatkowo wiemy, że problem jest.
Jeśli wartość zmieni wiele etykiet to najprawdopodobniej problem jest w okolicy pierwszego wystąpienia w kodzie takiej etykiety.

92

(124 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

I nie musiałeś :)
Chodzi nam o błąd polegający np. na tym co przytrafiło się mi.
Czyli np. adres (org) dla includowanego pliku z definicjami zmiennych i tablic wyliczany jest na podstawie długości tego obszaru (includowanego pliku). A w obszarze tym znajduje się np. dyrektywa .align .
No i jest przypadek szczególny, kiedy to się prawidłowo skompiluje. Jeśli przy pierwszym przebiegu .align od razu będzie trafiał w swoje miejsce, czyli nic nie będzie musiał wyrównać.

W pozostałych przypadkach, każdy przebieg kompilatora będzie powodował wyznaczenie innego przesunięcia dla .align , a w związku z tym innego adresu dla org i innych wartości dla wszystkich etykiet we wspomnianym bloku przed .align.

Obecnie Mads tego nie sprawdza i generuje błędy w innych miejscach kodu (bo mu się rozsypuje kompilacja i gdzieś tam te błędy się pojawiają). Jest to dość irytujące, bo jak się nie zauważy początkowej przyczyny, to sprawdzanie tych błędów, które Mads raportuje nic nie daje, bo ich nie ma :)

Więc taki "phase error", którego kiedyś nie rozumieliśmy w MAC65, jest tu jak najbardziej na miejscu i bardzo ułatwiłby pracę.
Oczywiście wskazanie prawdopodobnego miejsca takiego błędu by się przydało (MAC65 wtedy nic nie pokazywał), choć rozumiem, że to już nie takie oczywiste.

93

(124 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

W związku z tym https://atarionline.pl/forum/comments.p … 13#Item_16 "zdarzeniem" na ostatnim Sztabie w Warszawie rozwinęła się dyskusja z Draco.
No może nie tak dokładnie, bo rozmawialiśmy o MAC65 i błędzie "phase error" :)

Wyszło nam, że brakuje takiego komunikatu błędu w Madsie.

Jeśli kolejne przebiegi generują dla tej samej etykiety różne wartości, to kompilator powinien to zakomunikować, a nie wskazywać różne inne błędy w dowolnych innych miejscach w kodzie (bo oczywiście ta zmiana wartości etykiety ma wpływ na wszystko inne).

Dało by to jasny komunikat w czym tkwi podstawowy problem i oszczędziło programiście poszukiwań.

Czyli, mimo, że lata temu w MAC65 błąd "phase error" wydawał nam się nic nie mówiący i bez sensu.... teraz nam go brakuje :)

Bravo!
https://youtu.be/g_FdDtCB8xw

https://www.ceneo.pl/110477818

https://www.nvidia.com/en-us/design-vis … rtx-a4000/

O taka.
Nowa w pudełku z blombami :) (żebyście widzieli jakie kosmiczne pudełko (w środku). Nie mogę zrobić fotki nie odblombowując więc nie robię :)

To karta mojego kolegi, któremu pomagałem jakiś rok temu zbudować system do pracy na materiałach wideo w 3D (są jeszcze tacy).
Jak niektórzy wiedzą, seria ta to karty do zastosowań profesjonalnych (np. pamięć RAM na tej karcie ma korekcję błędów). Gamingowo coś pomiędzy RTX 3060 a 3060Ti , ale tylko jeden slot zajęty i dużo wyższa kultura pracy.

Kolega jednak nie dociągnął projektu, firmę zwinął, a karta leży u mnie a on ma nadzieję coś tam uzyskać.

To coś tam to jakieś 10 setek złotówek.

Ktoś chętny?

A tak już bez śmieszków - naprawdę świetna karta.

96

(0 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Panowie!
Człowiek z Warszawy (lub najbliższych okolic) potrzebny w charakterze Project Managera (w części IT) do tego projektu:
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t … d-archiwum

:)

Serio.
Umowa B2B (nie mogę powiedzieć tutaj jakie kwoty przewidziane), powinno wystarczyć bywanie na miejscu 2 razy w tygodniu, niezłe kierownictwo. A zadanie nie dać się Studiotechowi, który będzie chciał wykonać kadłubek i się zmyć twierdząc, że jest O.K.
Czyli chodzi głównie o "pałowanie" wykonawcy, by robił to, co do niego należy. A do tego trzeba wiedzieć "conieco", żeby nie dać się wykiwać.

Finalnie i tak będę musiał się włączyć do tych prac, dlatego też jeden z ważnych dyrektorów powiedział mi: "nie mam tu nikogo sensownego i wolnego, jak masz kogoś, to dawaj! " :)

97

(16 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Taka koincydencja?
Nie sądzę :)

Sennheiser HD 250BT

Panowie!

Wstałem dziś rano i zebrałem się w sobie.... (a wczorajszy sztab nie ułatwiał sprawy :) ) - czekało to na mnie jakieś pół roku co najmniej a może i dłużej :)

Wymieniłem kartę graficzną na nowszą (znaczy tę którą kupiłem ponad pół roku temu :) ), oraz zasilacz dla pewności na trochę mocniejszy.

I w związku z tym została mi:
- karta Gigabyte GeForce RTX 2070 WINDFORCE 2X ( https://www.x-kom.pl/p/529388-karta-gra … gddr6.html )
- zasilacz be quiet! System Power 9 600W ( https://www.morele.net/zasilacz-be-quie … 7-1771362/ )

Karta nie kręcona, nie grana i nie kopana :) (cenię sobię ciszę) - tylko montaż filmów i ostatnio dziecko coś w Blenderze dłubało. Zasilacz niesłyszalny.
Pracowało to u mnie nie całe dwa lata.

Co tu pisać więcej?.... a tak.
Powiedzmy 700zł + przesyłka.

99

(16 odpowiedzi, napisanych Zloty)

A ja właśnie wróciłem bez słuchawek.... Ciekawe :)

100

(40 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No kurde. Przepraszam! :)

Męczył mnie jeszcze jeden drobiazg, ale jakoś ciągle zapominałem, a finalnie zabrakło mi 11b pamięci :)
Ale jakoś zebrałem się w sobie, zrobiłem pare optymalizacji kodu i urwałem te kilka potrzebnych bajtów.

Nie będzie nowego release, bo to taki maleńki drobiazg. Podmieniłem pliki wykonywalne tutaj: https://github.com/pkali/scorch_src/releases/tag/v1.28

W pasku statusu gracza jeśli gra człowiek mamy symbol Joysticka i numer portu, a jeśli gra komputer to teraz jest tam symbol komputera i liczba oznaczająca poziom trudności (1-moron ... 8-unknown).

Testując zawsze musiałem pamiętać jakiego przeciwnika ustawiłem na którym graczu, a teraz nie muszę :) - co prawda nie ma już co testować, no ale....