Wydaje mi się po zajrzeniu do kodu, że nic nie trzeba zmieniać :) Tylko powrzucać w odpowiednie banki :)
ACTION mechanizm przełączania banków ma zaimplementowany podwójnie.
Nie dość, że wpisuje w komórkę D500, D503, D509, to jeszcze wpisuje tam wartość taką samą jak adres (dokładniej najmłodsze bity).

A niech Trub podzieli się jakoś swoimi efektami, chociażby na podstronie sic.pigwa.net. Przecież nie można do szuflady tego chować :)

Ty no ale tam siedzi FT232RL oraz atmega128? I te 3 MB co ten FT daje + czas na programowanie to jakieś 150 kilo/sek.
100 sekund programowanie całego carta. Ale i tak szybciej, niż z hdfile na SIO2SD lub aspeqt.

No a jeśli tak, to dlaczego aż rok?

Zamawiam 1 sztukę, jeśli nazwa carta dalej adekwatna.
A propos.
Jest jakiś sposób zrobić łatwo środowisko pracy na SIC? Dos+ATR na tym carcie? Czy samemu trzeba sobie to zakodować? (zapis sektora i odczyt sektora z carta)
I jeszcze jedno. to jest 1024 banki po 16 kilo. Jak to będzie obsługiwane? Dwoma rejestrami? Czy wpisem pod D500, D501 ..D51f po 5 bitów (razem daje 10 bitów właśnie a będzie kompatybilne z SIC!)

Dzięki za przeniesienie, gdzie trzeba.

Sprawa zamknięta - bug znaleziony i zabezpieczony.

Jest taki fajny schemat pod centronics niestety, ale generalnie same pullupy i pulldowny 4.7k, a do tego zewn zasilacz regulowany i hula.

30 sztuk pls, a co tam.

Myślę, że  z powodu pedanterii Kuby kod będzie upubliczniony, gdy będzie gotowy, a nie RC cośtam.

Jeśli chodzi o midi to jest to 31250 baud. Lagi występują przy dużym natłoku nut i są słyszalne głównie na perkusji, toteż prawdziwy muzyk perkusję daje w "0" momentach taktu, a resztę przesuwa o minimini w czasie (o ile gra całe midi na raz, a nie zgrywa do audio po kolei)

Przez midi odegrasz dowolną ilość nut na raz (hehe, sekwencyjnie). Kwestia, jak to syntezator odbierze. Jeśli ma zbyt małą polifonię, to wyciszy stare nuty.

Kiedyś była audycja, jak to STek grał przez midi na syntku. Grało to przednio, jednak tak dziwnie trochę nierównomiernie (na progu percepcji) właśnie ze względu na lagi. Jednak gdybym ja pisał program typu cubase, to zapewne kanał perkusyjny bym odtwarzał tu i teraz (czyli natychmiast) przed innymi nutami.

A do której siedzimy? Bo mi się kroi opieka nad dziećmi :(

Dzięki, Yerzmyey - taka synteza znakomicie rozjaśnia. Teraz wiem, co można tykać, a czego lepiej nie :)

A to, co piszesz o tuningu nutek (+-1 lub 0) to się po mojemu nazywa interpolacja częstotliwościowa :)
Często stosowana tam, gdzie jest vibrato np. Jeśli nuta za nisko, to daje się (+1-1-1)* a jak jest ciut za wysoko, to (-1+1+1)*
A jak jest równiutko, to (+1 0 -1 0)*.

Można to też zauważyć przy konwersji sidów do sid2pokey. Vibrato gra tak dziwnie (przeskakuje) na wyższych częstotliwościach, bo Atari nie wyrabia swoimi 8-bitowymi dzielnikami.

Jak jeszcze nie przywiązywałem wagi do tego, to mawiali, że taki np. Inside STRASZNIE fałszuje. Teraz się z tym zgadzam.

:) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D
Yerzmyey, xxl, ja naprawdę się orientuję w tym wszystkim:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)  :P

Może trochę źle się wyraziłem na początku z tymi brzmieniami; myślałem że z poziomu xm jest trochę większa kontrola, a tu nie ma niemal żadnej :) Ale po zastanowieniu - to jest ok przy takim podejściu (engine maksymalnie szybki == maksymalnie prosty)

To, co mnie zastanawia (biorąc pod uwagę niektóre inne silniki, które grają prostokątem 50/50, a nie 12/100) to to, czy jest cechą silnika, że one tak grają cichutko i (że prawie na pewno) pomaga to w miksowaniu kanałów.

Z drugiej strony nie mogę za bardzo tak bez testów, bo ten silnik fałszuje na większych częstotliwościach (wiem, wiem, dlaczego ;) - i efekt będzie zepsuty.

Ciekawi mnie, czy jest jakiś silnik, który nie fałszuje i ma więcej niż 2 kanały dźwięku ...

xxl, rozumiem że dopieszczasz octode na gtia dlatego nie puszczasz w świat źródełka?