1,001

(23 odpowiedzi, napisanych Głosowania)

za

Nie można uciec od tego, że nasz sprzęt z roku na rok nabiera walorów kolekcjonerskich, więc wątki i tak walałyby się po Bałaganie. A tak będzie przynajmniej porządek.

1,002

(60 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

a ten link działa?

1,003

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Fakt, że jak oglądam jakiś nieanglojęzyczny film, a napisy za szybko znikają (bo np hiszpanie szybko mówią) to jest średnio fajnie...

1,004

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Podejście do dubbingu jest bardzo subiektywne. Jak leciał pare lat temu na C+ Star Trek Voyager (chyba pierwsze trzy sezony puścili), to jak usłyszałem jego dubbing to nie mogłem się przekonać, ale po paru odcinkach tak się przyzwyczaiłem, że jak usłyszałem oryginał, to to nie było to i głos np do Kathryn Janeway bardziej pasował głos Anny Apostolakis niż Kate Mulgrew, która ją grała (w oryginale miała taki skrzeczący głos, a Apostolakis ma taki fajny dźwięczny) :)

1,005

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zenon/Dial: nie wiadomo ile w tym prawdy, ale dowcip był z tego dobry (jak zresztą z wielu czeskich zwrotów)

1,006

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale to bez dubbingu. Przecież to było niemieckie (czy się mylę?) :)

1,007

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A jaka forma jest popularna we Francji? Dubbing? W kinie też? Wg mnie dubbing jest do bani. nie słyszy się oryginalnych dialogów. Nie wiem jak teraz, ale np za czasów analogowej satelity filmy na kanałach holenderskich były tylko z napisami. A filmy z lektorem poza polską spotkałem tylko rosyjskie.

1,008

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jellonek: nie oceniajmy pochopnie. może to hurtownia danych i widzimy tylko tabelę faktów, a tabele wymiarów są gdzieś z boku i akurat nie są używane w tym zapytaniu ;)

1,009

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To już zależy od szczegółów, bo zerknąwszy na zapytanie można zauważyć, że jest parametryzowane kilkoma zmiennymi (zresztą trochę w sposób jak nie powinno się tego robić, bo patrząc na kod zapytania nie wiadomo co dokładnie ono robi. Np przez zmienne $dodatek_a1 i $dodatek_h1 zapytanie może, o zgrozo, joinować podstawową tabelę z różnymi tabelami!) i jeśli wartości tych zmiennych różnią się w sąsiednich zapytaniach, to i zawartość wynikowej tabeli może być zupełnie inna i może bardziej opłacać się budować ją od nowa. A jeśli będą dwa różna zapytania z różnymi parametrami w dwóch równoległych połączeniach (czego nie można wykluczyć przy interfejsach webowych), to i tabele muszą być osobne, żeby ustrzec się nieprzewidywalnych błędów.

1,010

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jeśli potrzebujesz zrobić to w ten dziwny sposób, to jellonek jednak ma racje. Robisz tymczasową (TEMPORARY) tabelę z kolumnami takimi jakie wyciągasz, potem INSERT ... SELECT ... do tej tabeli i potem robisz co chcesz na tej tymczasowej tabeli bo tam są tylko te wiersze, które potrzebujeszm czyli pójdzie szybko - liczysz je sobie i potem wyciągasz. Nie powinno być strasznie wolne, raczej do skrajnego przypadku nie dojdzie (większość pracy robiona jest wewnątrz bazy a wyniki wyciągane są tylko raz, co jest dużym plusem, bo przetoczenie wszystkich tych wierszy do php też trochę kosztuje).
Tabela zostanie automatycznie zdropowana przy zamknięciu połączenia (i nie będzie kolidowała z innymi połączeniami)

1,011

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Lizard: Nie podałbym tego rozwiązania, gdybym nie sprawdził:

mysql> set @q=0; select distinct c1, sum(c0), count(*), @q:=@q+1 from test0 group by c1;
Query OK, 0 rows affected 
 
+----+---------+----------+----------+
| c1 | sum(c0) | count(*) | @q:=@q+1 |
+----+---------+----------+----------+
| a  | 13      |        3 |        1 |
| b  | 7       |        2 |        2 |
| c  | 18      |        3 |        3 |
| d  | 17      |        2 |        4 |
+----+---------+----------+----------+
4 rows in set

jellonek: wiem, że mój hack nie jest przenośny i taki fuj, bo nie deklaratywny, ale zdefiniuj proszę prostotę i szybkość rozwiązania, bo ciekawi mnie dowód tego, że zastosowanie tymczasowej tabeli jest szybsze i prostsze (używając archaicznego mysqla nawet bez triggerów)

lewis: To pozamiatałeś.  :D

1,012

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mi kiedyś pierdział drugi POKEY i dociśnięcie pomogło. Sprawdź.

1,013

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Mały już próbował. mysql_num_rows zwiększało czas zapytania dwukrotnie...

1,014

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sprawdziłem sobie i nie trzeba robić nawet podzapytania. Poprostu dodaj do swojego zapytania kolumnę "@q:=@q+1 AS cnt", przed właściwym zapytaniem wywołaj "SET @q=0;" (albo doklej je na początku) i będziesz miał dodatkową kolumnę numerującą zwracane wiersze. Odczytanie jej z ostatniego wiersza powie Ci ile ich było. Te rozwiązanie nie zwięszka złożoności zapytania. Możesz zastosować bez obaw. Jak chcesze to możesz wykonywać tam nawet bardziej złożone obliczenia od zwiększania o jeden.

1,015

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie wpadłem na żaden pomysł jak zrobić to bez dwukrotnego przetworzenia podzapytania. Funkcja okienkująca załatwiłaby sprawę, ale MySQL jeszcze długo nie będzie tego miał. Chyba pobierać po jednym wierszu na raz i zliczać byłoby najsensowniej.

----
EDIT: a jednak jest rozwiązanie!
W MySQLu można "udawać" okienka na zmiennych użytkownika.

zapytanie piszesz tak:

SET @q=0; SELECT t.*, @q:=@q+1 AS cnt FROM (tu twoje zapytanie) AS t;

i dostajesz wynik z dodatkową kolumną cnt, która liczy od 1 w górę. Wystarczy przeczytać ją z ostatniego wiersza i będzie to liczba wierszy.

1,016

(31 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BSG Classic to faktycznie klasyka, ale reimagining wciąż leci (choć imho dobre było do połowy drugiego sezonu i później wytraciło impet). A jak już przeszliśmy do współczesności, to coprawda tematyka niby infantylna, ale Heroes miażdży. Boję się tylko, że drugi sezon może nie być fajny, jak to zwykle bywa gdy nadmiernie rozciąga się jakiś temat (BSG jest tego klasycznym przykładem).

1,017

(31 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ok. Obejrzałem sobie dwa otwarcia Red Dwarfa na youtube i wydaje mi się, że do oglądanie tego serialu trzeba być takim samym hardkorowcem jak do namiętnego grania na konsolach typu Atari 2600. Podziwiam :)

1,018

(43 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To może zainwestować w HD-DVD albo Blue-Ray? Nagrywarki już są :)

1,019

(31 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tdc napisał/a:

Zwykle pierwszą trylogię cenią ludzie w naszym wieku ;) Natomiast młodociani bardziej tę nową.

Teraz będzie troche truizmów, ale na tym forum nie trzeba tego udowadniać. Przecież tu wszyscy cenią sprzęt martwy od kilkunastu lat i nie dlatego, że jest lepszy, a dziś już produkują tylko sam szmelc, tylko głównie z nostalgii, bo grał na atari jak był berbeciem i chce sobie wrócić do starych wspomnień. Z filmami jest podobnie. A nawet gorzej, bo np obu trylogii nie można obiektywnie porównać. Szczególnie, że nie są to dzieła "artystyczne" tylko komercyjne nastawione na zyski i wszystko opiera się na dramaturgii znanej od setek lat (celowo nie użyję wyświechtanego "archetypu" ;]). Więc główna wartość IMHO w docenianiu starej trylogii, polega na tym, że "oglądałem to jak miałen naście lat i mało nie posikałem się z wrażenia". Pierwszy film jaki na początku lat 90 widziałem z VHSa (Amerykański Ninja) też wywarł na mnie duże wrażenie ;)

1,020

(31 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

<flame>
e tam... nowa preque-trylogia jest lepsza ;)
</flame>

1,021

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Sądząc po ilości kasy jaką M$ pompuje w .NET, to o jego przyszłość bym się nie martwił, za to dewiza javy 'compile once run everywhere' wciąż działa tylko w teorii.

1,022

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

W COBOLu też się pisze do dziś i jest dalej rozwijany, a w bankach dalej piszą w RPG 4 (język niewiele lepszu od asemblera. Mój kolega w nim pisze i bardzo przeklina), ale to nic nie znaczy. Ostatnia wersja C może i pochodzi z 1999 roku, ale dlatego, że osiągnął już stabilność i nie trzeba już go rozwijać, bo jak ktoś chce mieć super duper ficzery, to przesiada się na takiego C# (bo już C++ w niektórych kręgach jest uważany za anachronizm).

A Quasi-standardy biorą się już z milionów napisanych linii kodu, z którymi nie za bardzo wiadomo co robić poza dopisywaniem następnych milionów.

1,023

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ale za to jakie wykonaaanieee... i gabaryty słuszne...  ;)

Ej, weźmy się wkurzmy i zróbmy alternatywny projekt mieszczący się we wtyczce SIO i umożliwiający wybieranie ATRów z poziomu ATARI i 5 razy tańszy? Jakiś AVR imho dałby rade :)

1,024

(18 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale tak samo "w duchu" jak ARM z 6502... dodałem "winka" :)

1,025

(18 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jeśli już mowa o genealogii, to wcześniej był 6800 i to on był pierwowzorem 6502. A ARMy raczej ulepszoną wersją 6502 nie są, tylko jak już, to "rozwinięciem filozofii". Napewno przynajmniej nazwy rozkazów byłby wzorowane i jak się programuje to jest taki 6502-owski look and feel :)
Zasadniczo wg mnie można wyróżnić dwie wielkie rodziny:
procesory pochodzenia "intelowskiego":
4004 -> 8008 -> 8080 -> 8086 -> 80x86 (i tu cała pecetowa banda)
oraz Z80 wywodzący się z 8080

oraz pochodzenia "motorolowskiego":
680x  -> 6502 -> ARM ;)
680x0 -> PPC ;)

Oczywiście można się nie zgadzać :)