Ale fajny gadget. Poogladalem filmiki na youtube, ten mi sie spodobal: http://www.youtube.com/watch?v=6icWJiIu … re=related
Chyba tez sobie sprawie. O ile dostane to w Polsce...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
20. odcinek kursu programowania u Larka Larek wraca z okrągłą, dwudziestą częścią swojego popularnego kursu pisania gier na Atari.
ELITE Atari 8-bit! Dostępne demo portu gry ELITE (wersja dyskowa z BBC Micro) na komputery Atari XL/XE.
BBC BASIC dla Atari XL/XE BBC BASIC w wersji 3.10 dostępny na Atari XL/XE! Port stworzył Ivo van Poorten.
Altirra 4.40-test23 Kolejna testowa wersja Altirry przynosi poprawki w emulacji VBXE i usprawnienia w zarządzaniu firmware.
X. Basque Tournament of Atari 2600 Euskal Retro Association podsumowuje 10. edycję Baskijskiego Turnieju Atari 2600.
atari.area forum » Posty przez mazi
Ale fajny gadget. Poogladalem filmiki na youtube, ten mi sie spodobal: http://www.youtube.com/watch?v=6icWJiIu … re=related
Chyba tez sobie sprawie. O ile dostane to w Polsce...
Noo, tego cybernoida to Ci wybaczyc nie moge. A raczej jego brak ;)
W Hidden Treasure tez jest walczacy rycerz ze sokiem ale nie na okladce tylko na screenie tytulowym: http://www.atarimania.com/game-atari-40 … 25848.html
To na bank nie to.
Bo wiekszosc z nas jest wlasnie "ze srodka lat 80'tych"?
I tylko dlatego uwazasz, ze skoro nie placiles wtedy autrowi za program to teraz tez tak mozesz?
[...]ze ludzie zawsze moga (chocby probowac) zmienic prawa ktore ich dotyczą
Probowac zawsze mozesz, mi takze wiele nie podoba sie w naszym prawie.
kopiujesz = kradniesz. x100 x1000 x10000 az ludzie zapomna ze mozna myslec inaczej. Ze mozna chocby rozwazac alternatywy dla takiego myslenia.
Tylko nie zapominaj, ze dzieki autorowi masz co kopiowac. W Polsce tak zawny showbiznes zawsze bedzie maluczki i nie wyjedzie z etapu raczkowania. Wlasnie dzieki takiemu mysleniu i postepowaniu o ktorym piszesz.
No offence, ale powyzszy argument najczesciej slysze od rozgoryczonych mlodych muzykow
Niestety ale nie tylko mlodych. Sprawdz sobie jak np. obnizala sie ilosc sprzedanych plyt aby mozna ja bylo nazwac zlota czy platynowa.
Druga sprawa, ze wiem co ludzia maja na twardyskach a co na polkach... I to jest najsmutniejsze...
Edit:
Conrad: mono Ci bardzo dobrze odpowiedzial. Dodatkowo nie masz przymusu na korzystanie z produktow MS. Akurat w tej kwestii masz alternatywę.
Skad w ludziach takie myslenie rodem ze srodka lat 80'?! Przeciez to wszystko jest bardzo proste i nie potrzeba wdawac sie w demagogie.
Jezeli cos ci sie podoba, dajmy na ten przyklad plyta muzyczna to idziesz do sklepu i ja kupujesz. Oczywiscie jezeli autor chce za swoje dzielo pieniadze. Jezeli nie odpowiada ci ten sposob zawsze mozesz sobie posluchac radia albo wlaczyc kanal muzyczny i miec nadzieje, ze akurat puszcza.
Owszem, przy nielegalnym kopiowaniu producent plyty niby nic nie traci - tak jak piszecie. Ale tylko 'niby'. Bo potem okazuje sie, ze sprzedano raptem 4 tys egzemplarzy danego krazka a wszyscy wokol maja ja na komputerze zgrana do mp3, ogg itp. Narod slucha a autor nie ma z tego nic.
Nie chcesz? Nie plac ale nie masz prawa posiadac czegos co nie jest za darmo tylko dlatego, ze jakis lamus udostepnia to w sieci.
No wlasnie nie dziabia: 403 Forbidden.
Calkiem fajna motorynka.
Po poscie mikera nie ma co juz rzucac pojedynczymi tytulami :)
Nie zapominaj, ze Polska byla krajem socjalistycznym. Nie bylo tez prawa autorskiego chroniacego tworcow/wydawcow tak wiec nie dziw sie, ze zachodnie firmy nie wchodzily na nasz rynek. Poza tym nawet jakby jakas firma zaryzkowala wydanie swoich produktow na polski rynek to, parafrazujac autora, oryginalny program sprzedawal by sie maksymalnie przez tydzien, do nastepnej gieldy.
Nie zgodze sie, ze firmy komputerowe sprzedawaly programy komputerowe za grosze, szczegolnie w latach 80' kiedy byla najwieksza dzungla. Do dzis pamietam jak szerokim lukiem omijalem takie firmy jak Megabajt bo wlasnie byli kurewsko drodzy. Polecam lekturke: http://polygamia.pl/Polygamia/1,96455,9 … ndera.html
szczegolnie akapit mowiacy o tym jak piracina szybko dorobil sie domu w dzielnicy willowej.
No ale pierwsza działka musiała być za darmo
Tego stwierdzenia wogole nie czaje... Bo chyba nie to, ze poprzez piractwo, 'darmowy' soft nam sie nalezal...
Nie przywioze. Nie bede tam obecny.
Posiadam LG M227WDP i po modulatorowym obrazie XL, XE, STe oraz po euro konsola snes dziala koszmarnie. Obraz jest rozmyty i daleki od idealu.
As: przestan sie wyrazac jak pryszczaty nastolatek bo juz nie daje rady czytac twoich postow :/
To chyba bedzie projekt tylko dla Ciebie i moze dla emulatorowcow :) W swoim STE mam 2 MB i niespecjalnie chce mi sie dokladac wiecej.
Na party to norma. Wiec da rade.
Co sie martiwsz. Najwyzej skoczysz.se na piwo.
Wstepnie podoba mi sie. Wchodze w to :)
Chyba wszyscy lubia Sikora. Tylko nikt go nie rozumie.
Najciekawsze jest to, ze Sikor wogole nie zrozumial przytyku z sikorowka. Wynika to z jego argumentacji w pierwszym poscie tutaj i bez zastanoiwenia postapil wedle starej, dzieciecej maksymy:
Na zlosc babci odmroze sobie uszy.
:)
grey: Nie zgodze sie. Sikor jest jednak konsekwetny. Przeciez konsekwetnie nie stosje sie do tego co mowi, zaklada, obiecuje i przysiega :)
100 osob mowi, ze sie myli. On konsekwentnie twierdzi, ze jest inaczej. Nigdy nie przyzna sie do bledu. Predzej umrze.
Jego wymowki uszanowac musza wszyscy on argumentow innych nigdy nie uzna. (dla jasnosci: chodzi tu o jego spor z greyem o termin pojawienia sie strony SV2K10).
Nosnik juz nie do odnalezienia?
Sympatyczne. Podoba mi sie muzyka. Solo jak w piosence z filmu "sweet, sweet tulipan".
Jak mi załatwisz działający magnetofon pod KSO Turbo 2000 (drugi port joya) - pogadamy. Bo bez tego mogę się najwyżej zesrać, a i tak nie znajdę.
======================================================================================
Poza tym - gratuluję, deko się natrudziłeś ze znalezieniem wątku z 2006 roku :P
Nie trudzilem sie. Po prostu zawsze o tym pamietalem :P
Magnetofon moze i by sie znalazl ale w domu u rodzicow, gdzies zakamufolowny w piwni. O ile ojciec nie wyrzucil. Jak pojade to sprobuje odnalezc.
I co i jak? Innych opierniczasz, ze nie dotrzymuja terminow (obsuwa kilkudniowa) a sam zawalasz. To juz 5 lat jak dzialasz :P
A po cholere robiles jakies dziwne wyliczenia? Trzeba bylo od razu uzyc ditheringu :P
Zajmij sie czyms swoim a nie cudzym wtedy bedzie spokoj.
A ty ile ray sie obrazales i odchodziles, robiles urlopy a potem wracales? Zreszta wg twojej stopki powinno cie tu nie byc.
Tak, ma.
atari.area forum » Posty przez mazi
Wygenerowano w 0.066 sekund, wykonano 21 zapytań