17ci zrobia KMK, dopal 7-14Mhz, SD HDD cart
A tutaj frasun dla rodziców KMK i JZ. ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ASAP ma 20 lat - wydanie 7.0.0 20 grudnia 2005 został utworzony pierwszy commit w repozytorium CVS projektu ASAP (Another Slight Atari Player).
FiSh 0.70 Bocianu wydał FiSh 0.70, shell ułatwiający przeszukiwanie zasobów serwerów TNFS.
Street Fighter II już na Atari 8-bit! Vega i jego zespół wydali finalną wersję kultowej bijatyki. Wymaga 4MB cartridge i 64KB RAM.
Elite Demo 6 na Atari 8-bit! Trwają prace nad konwersją kultowej gry Elite. Szóste demo wprowadza liczne poprawki błędów.
vbcc v5 dla 6502 Kompilator C vbcc doczekał się piątej wersji dystrybucji dla 6502. Zapewnia dużo szybszą arytmetykę FPU i nowe narzędzia.
atari.area forum » Posty przez Lizard
17ci zrobia KMK, dopal 7-14Mhz, SD HDD cart
A tutaj frasun dla rodziców KMK i JZ. ;)
a tak wyglada :-)
Po co Ci taśmia 80-żyłowa do HDD. Masz kontroler z obsługą UDMA-5/6? :D
Poszukaj na sieci, stron z krakmi jest od zarąbania. :P
UWAGA PROMOCJA!!!
Limit darmowych SMS'ów wynosi 10 dziennie.
TYLKO TERAZ! - jeżeli kupisz dowolne logo, dzwonek, tapete z naszego serwisu na 5 dni twój limit darmowych SMS'ów zwiększamy aż do 20 dzienne!!!
Zajefajna ta promocja. Po uiszczeniu opłaty ilość darmowych SMS-ów wzrośnie dwukrotnie. :rolleyes:
Była 12:00. Bilard przy piwku o tej porze, to czysta przyjemmość. Zwłaszcza, gdy pomyśli się o tych co się akurat męczą w kołchozach. :P
Ciężko pracuj i staraj się jak najlepiej, aby nam pozostałym było lżej. :D
EAC nie widzi zerowej ścieżki na CD-RW 16(32)/10/40. :P
mirusvf uderz do mnie na priva.
Fakt, stuknęła. Ale to sobie wybrali Prima Aprilis. Pewnie dlatego Maci są takie zkręcone. ;)
Pff, to u mnie już siódma sie kończy. :]
ponoc w calkiem niedlugim czasie ma sie pojawic wersja windy ktora bedzie sie dalo odpalic na serwerze nie obslugujacym grafiki.
Któraś wersja serwerowa Visty ma być pozbawiona interfejsu graficznego. Sęk tylko w tym, że na Vistę jeszcze trzeba będzie poczekać, bo data premiery jest ciągle przekładana. :P
juz w tej chwili winda ma mase polecen przeniesionych z systemow serwerowych (+ wygodne narzedzie w postaci polecenia "net").
"net" był już w NT. Na temat wygody jego używania bez stosowanania niecenzuralnych słów mogę powiedzieć tylko tyle: "". :P
zobaczycie - niedlugo system oparty na jaju z rodziny win32 bedzie nadawal sie nawet na blejdy, bo w koncu jajo to tylko jajo - wazne co robi soft towarzyszacy...
Zaprawdę, powiadam wam... :D
Zaloze sie ze ponad polowa dzisiejszych uzytkownikow dowolnych PCtow ma takie uszkodzone pamieci (Pirx - potwierdz ten problem, bo tez go znasz wink ) i nic o tym nie wie, a bledy ktore widzi kilka razy w miesiacu sklada na karb "obrzydliwego Micro Softu".
Biedny Windows ma pecha i częściej trafia na taki bit w pamięci niż jego konkurent, chociaż ten pierwszy częściej korzysta z dysku niż z pamięci w przeciwieństwie do tego drugiego.
system reinstaluję raz na 2 lata - co tyle mniej więcej zmieniam płytę główną
Ok. 2 miesięcy zmieniłem płytę główną. Zupełne antypody z procesora AMD i chipsetu SiS (nie mówiąc o innym sprzęcie zintegrowanym na płycie) na Intel (CPU i chipset). Liunx odpalił bez mrugnięcia okiem. Windows? Hm , w zasadzie spróbowałem go uruchomic tylko po tym, by zobaczyć w którym momencie się wyłoży - w zasdzie natychmiast.
A co do linuxow, to mam troche nietypowego gf6600 no i niestety zadne "make install" nie potrafilo sobie z nim poradzic.
Z ściągnąłeś najnowsze sterowniki? Z Rivą TNT2, GF4MX i GF5200 nie miałem żadnych kłopotów.
Za to średnio co drugiej drukarki HP pod Windowsami nie udaje mi się zainstalować. Czasem pomaga przeinstalowanie systemu, czasem nie.
HP LaserJet 1020 podłączona przez USB 1.1, oryginalny steronik producenta, Windows XP. Drukarka potrafiła wydrukować połowę strony dobrze, druga połowa to krzaki. Pomogło dopiero dołożenie karty z USB 2.0. Ta sama drukarka podłączona do innego komputera przez USB 1.1, Linuks, sterowniki z linuxprinting.org (niedostarczone przez producenta). Działa.
kowalski dostaje wszystko gotowe pod nos, czasami musi tylko kliknac tu i tam. Do tego na win jest nieporownalnie duzo wiecej wszelakiego softu.
Oprogramowania jest więcej, tylko trzeba je kupić lub ściągnąć z sieci. Dopiero po zainstalowaniu Linuksa masz to wszystko pod nosem, bez potrzeby zastanawiania się skąd wziąć coś do zrobienia czegoś.
windows jest produktem dla masowego klienta, jest targetowany wlasnie na tego kowalskiego.
Dużo dystrybucji Linuksa również. Ostatnio zainstalowałem OpenSUSE 10 na laptopie. Instalacja polegała na włożeniu płyty i odpowiedzeniu na kilka pytań: podział na partycje - moglem wybrać automat, ale na dysku jest już inny sysytem, więc musiałem ręcznie pokazać co i jak; ustawienia sieci; hasło roota. Jednym słowem instalacja nie różniła się niczym niż instalacja Windowsów. Dostałem w zamian kompletne środowisko z pakietem biurowym, programami do obróbki grafiki, odtwarzaczami muzyki i wideo, kilkonastoma dużo ciekawszymi niż Saper gierkami ;), że o programach "do Internetu" i pełnym zestawem narzędzi administracyjnych nie wspomnę. Wszystko zintegrowane i współpracujące ze ze sobą. Szybkie, stabilne i eleganckie, czego nie można powiedzieć o Windows (nawet XP).
xray pokaż mi, gdzie w Windowsach masz to wszystko pod nosem? Wordpad, Kalkulator, Paint i Windows Media Player, który potrafi otworzyć tylko WM, mp3 i wav? I to kosztuje "tylko" 300 zł!? Dziękuję, wolę ściągnąć obraz płyty lub kupić gazetkę za 20 i mieć coś więcej. A pisemko zawsze można poczytać lub użyć jako podpałkę.
Niestety linux, raczej niebardzo. poki co potrafi odstraszyc bardziej zaawansowanych userow, nie mowiac nawet o zielonych kowalskich. przyciąga tylko tych co lubią łamigłówki.
Skoro Linux nie jest, ani dla zaawansowanych, ani dla zielonych, to dla kogo on wg Ciebie jest? Ja jestem tym bardziej zaawansowanym userem i z przyjemnoścą przesiadłem się na Linuksa. Nie odsraszył mnie. Wręcz przeciwnie, im więcej czasu pracuję na nim, tym bardziej zastanawiam się, gdzie ja miałem oczy wcześniej. :D I co ludzie widzą w produktach MS?
to caly czas usiluje przekazac.
Rozumiem, tylko nie bardzo mogę pojąć... Twój tok rozumowania.
jeśli chodzi o przejrzystość, logikę i interfejs to nie sądze, żeby jakikolwiek obecny system operacyjny mógł by dorównać windowsowi - a już na pewno nic co wywodzi się z unixa/linuxa - te nazwy partycji w moim linuxie: hdd1, hdd5, hdd6, sda1, sda5, sda6 są tak przejrzyste jak szyby malucha parkowanego w środku zimy pod domem
Skoro już tak głęboko zaglądasz, to powiedz mi o co tu chodzi:
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS
... i dlaczego mając na dysku np. 2 partycje podsawowe: C i D, po podłączeniu drugiego z co najmniej jedną partycją podstawową, D z pierwszego dysku zmienia swoje oznaczenie (np. E), co czasem powoduje niemożność uruchomienia Windowsów (np. tam mam plik wymiany). Dlaczego, po małym przetasowaniu partycji i POPRAWNYM wyedytowaniu boot.ini Windows nie wstaje? Nawet naprawa konsolą odzyskiwania nie pomaga. Piękna ta logika wg MS. Wszyscy twórcy logiki stosowanej współcześnie na pewno w grobach się przewracają.
nie pamiętam co jest na, której - jeszcze gorzej jak ktoś przyjdzie z dyskiem i dochodzą kolejne partycje
Ja nie mam problemów. Dysk dostaje oznaczenie zgodnie z kontrolerem i pozycja na nim do jakiego został podłączony, numeracja partycji nie zmienia się.
I niech ludzie ze środowiska linux nie wciskają innym ciemnoty, że przydzielanie liter poszczególnym napędom można spotkać tylko w systemach windows. Nawet w oficjalnej instrukcji do mandrivy jest tak napisane - poza tym oprócz liter są etykiety.
Nie przszło Ci do głowy, że ma to pomóc ludziom zaczynającym poznawanie linuksa po przesiadce z Windowsów we wstępnym rozeznaniu się w systemie? Top jak przesiadka do noweszego modelu samochodu - musisz zauważyć, że nie musisz już odrywać ręki od kierownicy, by zmienić stację radiową. :P
Kilkuliterowe nazwy katalogów systemowych wywodzące się wprost z antycznej wersji konsolowej, nie sprawdzają się już w środowisku graficznym
W środowisku graficznym powinien interesować Ciebie Twój katalog domowy (odpowiednik Moje dokumenty), a tam możesz mieć nazwy jakie Ci sie podobają.
A średnie to są imitacje windowsa typu kde czy gnome.
Akurat trafiłeś w środowiska, które są doskonale zintegrowane - dużo bardziej niż Explorer. :P
Instalowanie paczek rpm w trybie graficznym odbywa się w dość osobliwy sposób, ani nie mamy wyboru gdzie to ma się zainstalować, ani gdzie pojawić się w menu
Dzięki czemu masz wszystko masz na swoim miejscu. Nie raz musiałem przeinstalowywac winde na kompach ludzi, którzy programy mieli zainstalowane na wszystkich możliwych partycjach. Dokumenty i inne dane tak samo:
- Przeinstalujemy system od zera, ale wcześniej muszę wykonać kopię danych. Gdzie są one zapisane?
- Tu i tu... O! I jeszcze tu. Ale proszę sprawdzić, czy czegoś nie ma jeszcze tam.
[po instalacji, konfiguracji, etc]
- Ok, to teraz przywracamy dokumenty...
- Yyyy, a gdzie mój pronol, którego wczoraj ściągnąłem?
- A gdzie był?
- No, tego, gdzieś tam był...
- Aha, no to trzeba go zassać jeszcze raz.
Logika wg Kowalskiego wynikająca z logiki MS. W Linuksie zwykły użytkownik nie miałby szans zapisać czegokolwik poza swój katalog domowy.
Żeby zainstalować sterowniki nvidia czy ati trzeba, ściągnąć i zainstalować "źródło jądra"
To akurat jest w każdej dystrybucji i domyślnie instalowane. Poza tym Kowalski nie dowie się, że coś jest kompilowane, bo zanim zostanie o tym fakcie poinformowany przydusi Enter i nie będzie zastanawiał się co do niego komputer gada.
To samo jest z oprogramowaniem - choć sam używam tylko openofice to uważam, że jest on zdecydowanie słabszy od ms'owego odpowiednika.
A co takiego jest w MS Office, czego nie ma w OpenOffice, a Tobie jest niezbędne do życia?
I nikt mi też nie powie, że gimp jest bardziej przejrzysty czy intuicyjny od photoshopa
Nikt nie będzie próbował, choć spierałbym się, czy to nie czasem Twoje przyzwyczajenie. Gdybyś najpierw popracował w GIMP-ie, a potem zobaczył Photoshopa, ten wydałby Ci się "nieprzejrzysty i nieintuicyjny". W GIMP-ie zrobisz to samo i przy okazji zostanie Ci w kieszeni 2000 zł. :P
Windows jest na tyle przejrzysty, logiczny i intuicyjny
Tak, logiczny: osławione już zamykanie systemu przyciskiem Start.
Tak, przejrzysty: aby skonfigurować sieć muszę pamiętać, że w Windows 98 jest to Sieć w Panelu sterowania, a modem ustawia się w Opcjach internetowych, w Windows 2000 - Połączenia sieciowe i telefoniczne (z czym telefoniczne znów są Opcjach internetowych), Windows XP - Połączenia sieciowe (nareszcie w MS wpadli na to, by dać to wszystko w jednym miejscu). Dalej z przerzystością: Windows 98 - Opcje folderów w oknie Eksplorera są w menu Widok, a w Windows XP - Narzędzia. MS przeprowadził badania wśród użytkowników Office 2003. Chodziło o funkcje jakie powinny znaleźć się w Office 12. Okazało się, że 90% pozycji z listy życzeń od dawna jest, tylko mało kto potrafił je znaleźć.
Przewagą windowsa nad linuxem (z punktu widzenia kowalskiego) jest fakt, że jest systemem graficznym, i distra linuxa systemami tekstowymi z nakładką.
... którą można uruchammiać razem z systemem i w ogóle nie pamiętać, że istnieje coś takiego jak terminal.
Sądzę również, że windows i microsoft, to dwie różne sprawy - można sympatyzować z jednym a nienawidzieć drugiego
Zapisałem się do Samoobrony, chociaż nie lubię Leppera. Nienawidzę pedałów, ale sąsiad z naprzeciwka jest w porządku, chociaż gej.
i nie wiem czy można winić windowsa za licencję
Nie, nie można, bo licencję napisali prawnicy firmy, a nie bezosobowego systemu.
z pełną odpowiedzialnością powiem tak: skoro są przypadki nadużycia prawa europejskiego przez microsoft, to z czystym sumieniem można sobie nadużywać jego licencji
... o ile masz fundusze, by wygrać sprawę z MS.
sorry za błędy ale OO ma dość "bidny" słownik ;)
W każdym słowniku jest funkcja sprawdzania pisowni i możliwość dodawania nowych słów. Ja też korzystam z "biednego" słownika, który leży koło mnie na biurku. Ale tam nie ma możliwości doadani słowa, chyba że długopisem. ;)
A 300zł za system - wcale nie uważam za zdzierstwo.
Tak, wersja OEM na rynku wtórnym, która po zainstalowaniu wiąże się z płyta główną. Chcąc zmienić sprzęt musisz wydać kolejne 300 zł na następną wersję OEM.
Nie musisz kombinowac z instalacją dodatkowego oprogramowania ? .... a jesli wlasnie potrzebujesz?
Na przykład? Przypominam, że mówimy o przeciętnym Kowalskim. Wszystkie programy dostępne są przede wszystkim w kodzie źródłowym oraz pakietach RPM (instalowanych przez graficzn-klikalne menedżery) oraz czasami DEB. Jednym słowem nie trzeba kombinować.
a jesli potrzebujesz dołożyc jakieś dodatkowe urządzenie ? co ma wtedy zrobic kowalski ??
Dołożyć i używać. Większość urządzeń jest obsługiwana przez kernel i ma wsparcie jak nie ze strony producenta, to użytkowników potrafiących stworzyć odpowiednie sterowniki (to także odpowiedź dla mirusvf). Dla przykładu drukarka HP LaserJet 1020. HP w ogóle nie jest zainteresowany obsługą swoich produktów przez Linuksa, a jednak ten sprzęt działa pod tym systemem. :P
starałem się wmówić jakiś czas temu sobie i innym, że należy przejść na Linux SuSE ver 7.0 trafiałem na taką liczbę problemów
Nie od razu Kraków zbudowano. Dlatego też podałem wersje dystrybucji, od których JA nie miałem kłopotów z używaniem swojego sprzętu (m.in. nagrywarka CD i dość specyficzny skaner).
Linux dobry ... ale nie dla zwykłego Kowalskiego
Sorry, ale to jakieś pieprzenie wynikające z uprzedzeń i przyzwyczajeń. Ja jestem zwykłym Kowalskim i nie mam problemów z używaniem Linuksa jako systemu biurkowego.
I system może chodzić stabilnie i wydajnie przez ILE_SIĘ_CHCE.
O ile się go nie używa. Jeśli chodzi o oprogramowanie, to jestem minimalistą - im go mniej tym lepiej; tylko to co potrzebne. A jednak Windows z czasem chodził co raz wolniej. W pewnym momencie coś przestawało działać, albo nie działało tak jak powinno. W dzienniku zdarzeń co raz więcej błędów. Wszystko po to, by po kilku miesiącach dojść do wniosku, że łatwiej będzie zacząć od zera. :?
zło konieczne, bo nie lubię grzybów po prostu
A co ma grzyb do Windowsów, bo nie za bardzo rozumiem Twojego toku rozumowania. Na grzybie możesz mieć dowolny system stworzony dla niego: Windows, Linux, BSD, BeOS, DOS, etc. ;)
XP to jedynie słuszna alternatywa dla Kowalskiego. Jak Linux kiedyś dojdzie do łatwości użycia sytuacja może się zmieni.
Masz jakieś przestarzałe informacje. Fedora 3, Mandrake 10.0, OpenSUSE, (K)Ubuntu - to są dystrybucje, które instalujesz i pracujesz. Wersje podałem, które testowałem. Nie wiem jak wcześniejsze. W dodatku nie musisz kombinować z instalacją dodatkowego oprogramowania, bo na dzień dobry wszystko masz co Kowalskiemu potrzebne. "Klikalne" kreatory, które odwalą za Ciebie całą brudną robotę. Duża część dystrybucji idzie w kierunku userfriendly.
windows jest najbardziej przyjaznym i najwygodniejszym systemem.
i wcale nie az taki drogim.
Tia, niedrogi... na stadionie.
Hm, a kiedy Service Pack?
Jeśli zrobisz to się chętnie przejadę, chociaż nic nie obiecuje. :P
No przeca pisałem, że dla mnie to były nowe twarze, a jeśli nie pamiętasz Tdc z Keceran, to... nie pij więcej... mniej też nie. :D
AS...: ?Dwie nowe twarze...?: ja w cale nie jestem nowy ! Jestem już dziadkiem, który w młodości kochał Atari !:-)
Tdc, nie o Ciebie chodzi. Jak byś nie zauważył byli tam: dziewczyna Mikera i ikplus. To są te nowe twarze. Przynajmniej dla mnie. :P
A to przepraszam. :)
ikplus, nie wygłupiaj się, tylko trzymaj się wcześniej ustalonego harmonogramu. ;) Ci co nie byli dłużej poczekają na to niemożliwe. Może przy okazji, w przyszłości mały konkurs na spostrzegawczość. Nagroda będzie pół AA i ręka kierownika. :P
A, fe! To nie ładnie zaczynać od siebie. :P
Prawdopodobnie skończy się na Sadybie :D
Przesuń się lepiej trochę bardziej na południe do Wilanowa - cieplej, bo bliżej mnie. ;)
A okolice kina Ochota są fajne, byłam niedawno...w lokalnej mordowni 'Honoratka' - fajnie :>.
...bo nie widziałaś Wilanowa. :P
Pomijając już ten 256-bitowy procesor, to :D
D/A z 256 krotnym oversaplingiem
Znaczy się w czasie odtwarzania nakładane jest sapanie i to 256 razy?
podwojne wyjscia do drukarki
Można podłączyć dwie drukarki, ale RSa nie ma. :lol:
Jak napisałem, Meśka spędzi u nas tydzień. Zawsze termin może być inny. Jeszcze nic nie jest przesądzone.
atari.area forum » Posty przez Lizard
Wygenerowano w 0.065 sekund, wykonano 18 zapytań