ad 1: zrobi się.
ad 2: wywal z config.sys SET COMSPEC=, za to do autoexec.bat wpisz na końcu (po POKE'ach) SC, a będzie Ci dane. ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
zeST 20250627 - Atari ST w FPGA z turbo! Nowa wersja zeST z trybem turbo 50 MHz i poprawkami Shiftera i MFP
UltraSatan - firmware 1.30 Nowa wersja firmware dla UltraSatana wspiera nowoczesne karty SDHC i SDXC
53 lata marki Atari 53 lata od założenia Atari - firmy, która odmieniła świat gier i komputerów.
Odtwarzanie układów z Atari Falcon Trwa zbiórka na odtworzenie chipów Videl, Combel i SDMA z Atari Falcon
onEscape extEnded and reWorked Poison prezentuje rozszerzoną i poprawioną ścieżkę dźwiękową z gry onEscape.
atari.area forum » Posty przez drac030
ad 1: zrobi się.
ad 2: wywal z config.sys SET COMSPEC=, za to do autoexec.bat wpisz na końcu (po POKE'ach) SC, a będzie Ci dane. ;)
dalej jest problem, jeśli po restarcie SC nie mamy "dysku" poprzednio otwartego w panelu.
Ok, zobacz teraz. Napisałem całe inicjowanie od nowa. Tym razem proszę o wymianę obu plików: SC.COM i SCMAIN.OVL.
@w1k: will consider this when all other problems get fixed :)
Masz rację, coś jest popsute, przy dostępach do podkatalogów robi się kaszana. Spróbuję naprawić.
Sparta Commander, uaktualnienie do wersji 0.8.4 po - nieudanej, przyznaję, wersji 0.8.3. Zmiany:
1) powinien znosić spokojnie brak dysku/katalogu, jaki chce otworzyć w oknie po uruchomieniu (albo powrocie z programu)
2) po uruchomieniu programu COM w trybie 80-kolumnowej konsoli na ekranie nie powinny się już pojawiać krzaki. Konkretnie sekwencja poleceń:
CON 80
SC
a następnie najechanie kursorem na (dajmy na to) MPTPLAY.COM powinno spowodować oczekiwany efekt, a nie ostrowy burzanu połączone z idiotycznym komunikatem 141 Cursor out of range i zwisem miękkim.
3) po uruchomieniu w oknie z kursorem będzie widać bieżący dysk i katalog, a nie ten zapisany w pliku SAV.
Proszę potestować i jeśli będzie działało w miarę dobrze, zrobimy uaktualnienie Toolkita.
PS. Wymieniony jest tylko plik SCMAIN.OVL, wystarczy podmienić.
EDIT: GOTO POST #99
choć po wejściu w podkatalog podawana jest dziwna ścieżka do głównego
Co znaczy "dziwna ścieżka"?
Faktycznie, byłbym zapomniał: równo 25 lat temu odebrałem w Pewex-ie (w Radomiu) własne Atari 65XE. Nawet mam je do tej pory i jest na chodzie (aczkolwiek uległo pewnym wewnętrznym przeobrażeniom). Dzięki ;)
Trzeba byłoby to kiedyś - jakoś niebawem pewnie - oblać.
Linki do krap.pl/mirrorz (głównie dokumentacja podlinkowana do haseł) powinny znowu działać, krap naprawił.
Trzeba dodać, że o ile "stotrzydziestka" jest rodzaju żeńskiego, o tyle "iksegiees" - zdecydowanie męskiego ;)
@Jacques: zapytaj się go, w czym ma MapRAM. Bo ja wiem ;)
xxl ma 130XE, nawet szukał do niej małego MMU, bo padło: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=10509 po tym, jak na Wapniaku wyszło, że komputer jest trafiony.
130XE ma i 128k RAM-u i złącze ECI.
Podpis: Życzliwy.
RUNEXT i COMEXE mają jednak trochę inne zastosowania, ten pierwszy "obsługuje" pliki danych, drugi wykonywalne. Ponieważ tych drugich są tylko dwa typy (COM i EXE), a na dodatek występują w dobrze określonym miejscu ($PATH i katalog bieżący), wyszukanie pierwszego z dwóch typów plików, który spełnia zadane kryterium, jest łatwe i daje jednoznaczny (na ogół) wynik. W przypadku, kiedy mamy 10 albo 20 typów plików zdefiniowanych pod RUNEXT, i na dodatek znajdują się one wszędzie na dysku, w celu otwarcia automatycznego z pominięciem rozszerzenia, zakładając, że to miałyby być również EXE, trzeba byłoby zrobić dodatkowy skan $PATH & co., a rezultat mógłby być dla usera zaskakujący (bo wyobrażalne jest, że człowiek chcąc otworzyć plik DUPA.MPT zapomni, że ma w $PATH również plik DUPA.EXE).
Zatem chyba lepiej jest tak jak jest teraz :)
W zasadzie skuteczność Captcha/ReCaptcha jest żadna.
No coś ty? Jest bardzo wysoka - ja prawie zawsze odpadam za pierwszym razem, a często i za drugim.
:]
No bo kto z was ma w swoim archiwum filmy 8mm!!?!?!?!?
A Super-ósemki macie?
Nie zdiagnozowałem tego jeszcze, ale zdaje się, że jest dużo lepiej, jeśli S_VBXE zastąpi się przez RC_GR8 (3142 bajty, data 15-11-12, 2:49:23). Wskazywałoby to na problem z driverem VBXE, ale na razie nie mam bladego pojęcia, na czym on mógłby polegać.
on jest wyższy niż 240 linii
A nawet wyższy niż 256 linii (= wysokość duszka), o 32 linie. Jeśli o mnie chodzi, szacun. Żeby obejrzeć go w całości, musiałem podregulować monitor.
Nie, w sensie duchowym ;) = nie może żyć bez.
To jest napisane w BASIC-u, ale ma moduły binarne, które ładuje pod konkretne adresy, w tym np. muzyczkę (kolegi Husaka) pod (oidp) coś $6400 (25600 dec), a główny program ma ok. 22 KB. Oryginalny loader daje MEMLO chyba $07E2, a nowy $07D1, zatem nawet po wymianie powinno spoko chodzić.
Kocha przestrzeń 40 KB.
W załączniku Open Inspektor ;) Zmiany:
1) wymieniony loader, nowy nie zawiera nielegalnych rozkazów oraz nielegalnych odwołań do ROM-u, poza tym instaluje się jawnie jako urządzenie "D:".
2) pliki i katalog dyskietki odkodowane.
3) resztki zabezpieczenia usunięte.
EDIT:
4) usunięte odwołanie do PENTV (legalne na XL OS, ale nie na wcześniejszych), zatem może na 400/800 też pójdzie - przynajmniej jeśli chodzi o loader, bo za resztę nie odpowiadam :)
5) załączony kod źródłowy loadera (w formacie MAE) i pomocnicze pliki pozwalające wygenerować plik *.bin pod SDX
Chyba działa, ale nie miałem za bardzo cierpliwości w to grać, zatem gdyby ktoś miał zgłaszać błędy, to szybko, póki pamiętam, o co w tym chodzi.
Pod DOS - o czym pisałem powyżej - program nie da się prosto przenieść, bo uzależniony jest od niskiego MEMLO, i to tak, że MEMLO w okolicach $0E00 jest za wysoko. Grę trzeba nadal uruchamiać z ATR-a, który znajduje się w archiwum.
Dla potomności wkleję tu link do plikowej wersji Eidolona, zrobionej dawno temu przez Simiusa: http://drac030.krap.pl/eidolon_file_version.zip
Tu http://drac030.krap.pl/eidolon_file_version.zip
File version by simius :)
* Studio dream - to taka prywatna niezobowiązująca kwestia
Zobacz plik z załącznika.
Program nie chciał startować, gdyż oprócz wszystkiego innego wymagał jeszcze, żeby loader uruchamiał go z A=0. Mam nadzieję, że to skutecznie zneutralizowałem.
EDIT:
* Inspektor (wywalenie nielegali z loadera)
Inspektor jest napisany w BASIC-u a ten "loader" jest namiastką DOS-u. Właśnie wygrzebałem w starych śmieciach kod źródłowy tegoż loadera (a przynajmniej mam taką nadzieję, że to jest to, data 7.09.1992), gdyby się spiąć, można byłoby się tego całkiem pozbyć i przenieść grę pod DOS.
Czyli tak do końca dobrze, to nie jest.
Ok, czyli to kwestia loadera. Dla potomności: program robi co najmniej dwa świństwa:
1) kopiuje z ROM-u coś, co w XL OS-ie jest tablicą wektorów przerwań, na stronę 2. Oczywiście jeśli OS nie jest oryginalnym, jedynie słusznym XL OS-em, tylko jest to jakieś nieatari (np. OS B od 400/800), spowoduje to zwis. Wyciąłem zatem ten kawałek.
2) ma segment, który zapisuje $00 pod adres $0300 - ddevic, identyfikator urządzenia SIO, z którego idzie odczyt. Pytanie: po co? Po to zapewne, żeby powodować zawieszanie się loaderów, których autor dema nie lubi. Brzmi znajomo, nie? :D
Dalsze badania w toku.
Podrzucam właśnie:
http://atari.fandal.cz/detail.php?files_id=961
Proszę bałdzo. ;)-
Jedno dodatkowe pytanie: ten program w ogóle działa? Bo ładuje mi się w całości, SIO czy nie SIO, turbo czy nie, a potem jest niemy Murzyn w środku nocy.
Podrzuć, spojrzę.
Ten mój niedziałający Sheol str. B to faktycznie jest to, i nawet nieuszkodzone, tylko najwyraźniej jakaś inna wersja - na siłę ładuje się z seriala, na dodatek na 19200 żeby było dowcipniej. Jak napisałem powyżej, Fandal ma wersję chodzącą z PBI.
U mnie nie. Pokazuje się napis: "CPU 6502 at 1.78 MHz detected! Loading ..." i to tyle. Ale może mam trafioną wersję, albo to faktycznie tylko na 65C816 działa, muszę spróbować.
EDIT: faktycznie, ściągnąłem jeszcze raz od Fandala i chodzi. Usunąłem zatem z listy, jeden problem mniej.
Ale czemuż. Lista się przyda:
1) z jednej strony, gdyby ktoś cierpiał na PBI-fobię, albo był blisko zarażenia nią, pokazuje, że tego, co nie chodzi, nie ma znowu tak wiele (tym bardziej, że przynajmniej część z listy występuje w postaci uruchamialnej z PBI: np. Ergo Bibamus, Eidolon, Spy vs Spy 2 i 3).
2) z drugiej, jeśli ktoś nie wyobraża sobie Atari bez gry Koronis Rift, lepiej, żeby wiedział z góry, iż - póki co - z PBI się tego nie uruchomi.
3) z trzeciej, osoby nie wyobrażające sobie Atari bez twardego dysku podpiętego przez PBI łatwo się zorientują, co można spokojnie skasować, żeby zaoszczędzone miejsce przeznaczyć na programy, które działają.
4) z czwartej, osoby zainteresowane mogą potrzebować takiej listy, żeby wiedzieć, ile programów jest do ewentualnej przeróbki.
Same korzyści :)
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.130 sekund, wykonano 15 zapytań