Na C64 tez to jest (latwiej by bylo niz z Amigi), a Pirx pisal od podstaw.

Proponuje poszukac na elektroda.pl - tam jest nawet plytka do tego mieszczaca sie w standardowej wtyczce do PCtowego joya. Bardzo zgrabna konstrukcja.

Albo nie szukac.
http://www.elektroda.net/dla_kompa/joystick_ca.html

http://www.hardwarebook.net/connector/a … nitor.html

Wiesz... do normalnego uzytkowania wystarcza spokojnie standardowy OS + ewentualnie QMEG. Ja od "zawsze" mam konfiguracje: 2xXL-OS, QMEG 3.4, QMEG 4.04 (dwa starndardowe dla wygody przelaczania - jeden przelacznik wybiera mi wtedy opcje Standard/QMEG a drugi wersje QMEGa), teraz nic by sie nie zmienilo ale moglbym wybrac wersje procedur w przypadku standardowego OSa. I znowu na dlugie lata tak zostanie :)
Po co kombinowac z tyloma OSami?

Dodam Scorched Earth - tyle, ze my upublicznilismy wszystkie zrodla i mozna konczyc (bo w zasadzie 80% dziala).
Co nie znaczy ze nic sie nie dzieje ;)

Od Nir'a osobiscie dostalismy jego plytki CD, z nich mam ten ROM o ktorym pisalem, jest tam tez kilka niezdefiniowanych ROMow, ale juz je wszystkie sprawdzilem pod katem szybkosci obliczen - idealna zgodnosc z oryginalem :(

No problem, moge Ci te 4,5 czy tez 2 razy 4,5GB puscic. Ale to moze z firmy, bo tam lacze sporo lepsze, tyle ze stamtad tylko Skype mi zadziala wlasnie (nie jest zly do tego celu ;) ).

Bitrate XviDa 1400 to nie malo - MPEG2 w TV cyfrowej czesto ma okolo 2500, a tu mamy nizsza rozdzielczosc (no i profesjonalny deinterlacer a nie jakis sftwareowy "blur" ;) ). Zreszta zobacz i porownaj z innymi. Przy 1200 wylazila juz kwantyzacja na zaszumionych fragmentach filmowych. 4 razy kompresowalem nim dobralem (5 godzin w sumie!! - wiem, wiem mam swira jesli chodzi o jakosc obrazu... co robic).

Jasne ze lepiej (w domu mam wylacznie filmy na DVD, Sonda to wyjatek), ale to wyjdzie jakies 4 odcinki na plyte (w wyzszych trybach nagrywarek stacjonarnych widac kompresje a na kompie z dopasowaniem rozdzielczosci to bym to pol roku robil). To w sumie mamy minimum 40 plyt.... sporo.
A jakosc zrodlowa nie jest najlepsza to wszystko dopiero teraz zgrywane jest z analogowych dwucalowek, kiepsko sie kompresuje bez obrobki.
Do tego materialy skopiowane z VHS (wiekszosc na sieci) nic nie zyskaja po skopiowaniu na DVD, jakosc juz lepsza nie bedzie niestety.
Ja sam zgrywam to w firmie na DVD wlasnie i to w trubie HQ (1 godzina materialu) po laczu cyfrowym - ale na dluzsza mete sie nie da tak.

P.-S. Znalazlem jeszcze:
ed2k://|file|60.Program.Sonda-Zarowka.avi|250729452|01F3706DF6CB1B2A61F22823E39878C8|/

Spoko - nie lubie kiepskiej jakosci :)
Zrodlowa jakosc materialu ma duzy wplyw na jakosc wynikowa. Przy dobrym materiale bitrate moze byc nizszy - tu mamy doczynienia z oryginalem (troszke zniszczonym, ale oczyszczonym przed przegraniem), wiec mysle ze nawet niewielki bitrate wystarczy - zrobie probki i wtedy ocenie.

LODE RUNNER jest w grafice 15 w 4 kolorach, tyle ze ktos w jakiejs wersji dal DL z 8 :) no i tak wyszlo, polecam poogladanie innych wersji.