Moze byc klopot w Polsce. Ja jakies 5 lat temu sciagnalem 2 takie jako darmowa probke od producenta/dustrybutora. Spalilem go w swoim pierwszym Jagu podlaczajac na 10s zasilacz z odwrocona polaryzacja ;) Niestety drugiego za cos wymienilem.

Moze na eBayu jak kupisz 10 to cena znacznie spanie? Paru chetnych by sie pewnie znalazlo.

mazi - czyli mylilem sie zarzucajac bitmanowi, ze tylko on nie rozumie moich tekstow :P

Gdzie ja napisalem ze 70zl to dla mnie nic? Nie widzisz roznicy miedzy "to dla mnie nic" a "to dla mnie nie majatek"? Naprawde? To pierwsze znaczy ze oleje aukcje i gosicia i zapomne. To drugie, ze bede staral sie wymusic zwrot kasy, ale nie spedza mi to snu z powiek i nie musze oszczedzac na jedzeniu ;)
Stracic 70zl zadna sztuka ale i zadna przyjemnosc.

Ale nie chodzilo mi o mnie, nie pisalem zeby sie pozalic. Zalozylem watek po prostu zeby ostrzec innych, ktorzy mogliby stracic kase na tych koszulkach. To zle? Email byl moim zdaniem krotki, rzeczowy i bez emocji.
A potem zgodnie z obietnica dalem info o zakonczeniu sprawy.

Vulgar zachowuje sie dziwnie: raz ponoc nie oddaje kasy za Falcona za co moze trafic przed sad, raz wywiazuje sie bez zarzutu (vide koszulki kupione przez TDC'a) a raz po 6 tygodniach. Dlatego zastanawialem sie, czy czasem nie tyle jest on zlodziejem, czy oszustem, co moze ma jakies problemy z glowa, osobowoscia, albo cus takiego... Nie znam czlowieka.

A do bitmana mam pretensje o obrazliwy "styl" wypowiedzi, ktorego zwykle na tym forum sie wystrzegamy. Poza tym kazdy moze sobie pisac i sadzic co chce, rowniez o mnie.
Naprawde nie chce mi sie juz pisac na na ten temat... Nastepnym razem jak trafie na allegro na jakis problem ze sprzedawca, to na pewno nie ostrzege na tym forum.
Czesc.

Bitman, a moze troche powsciagnij jezyk, co?
Ani nie sralem (bo 70zl nie jest dla mnie majatkiem), ani teraz nie robie nikomu loda. Po prostu uznalem za uczciwe poinformowac o zakonczeniu sprawy. Sa tacy, ktorzy podobno stracili kase i ta informacja moze im sie przydac.

W przeciwienstwie do Ciebie nie uzywam lepperowskiej retoryki popartej nadmierna liczba wykrzyknikow: 'to zlodziej i tyle !!! prawda jest taka !!!"
"Prawda jest taka", ze jakby na to nie patrzec, mnie nie okradl. I co? Przeprosisz go teraz?

Pewnie wogole nie sprzeda - wakacje sa :/
Choc cena jest ok w porownaniu z tym co siedzi w srodku.

oj napisalem w sumie po to zeby pokazac, ze czlowek zyje i jednak czasami sie wywiazuje.
Dobry znak jakby nie patrzec.

Straciles wiare w szczesliwe zakonczenie projektu? ;)
Ja mam dwa takie zestawy (o ile nie zardzewialy)...

W kwestii formalnej: to nie jest RAMCART w tym znaczeniu do jakiego przywyklismy. Z tego co pamietam dolaczony soft nie pozwala na traktowanie tego carta jak stacji a wylacznie jak wielokrotnie zapisywalnej pamieci. Czyli ladujesz sobie co tam chcesz a potem uzywasz jak zwyklego carta.

Pinek, daj spokoj... przy tych kilkuset rejestrujacych sie dziennie Kiero nic innego by nie robil ;)

Przypomniala mi sie reklama: na parkingu za miastem stoja dwa samochody i rytmicznie, znaczaco sie trzesa. Po chwili jeden przestaje a drugi zasuwa nadal. Reklame konczy tekst "Przecietny utwor pop trwa 3 minuty, Bolero Ravela - 15 min. Zapraszamy do filcharmoni!"
:D
POPRAWKA: filHarmoni ;)

Widzialem, ale oplaca sie "na styk" jesli skorzystac z polameru i nie bedzie cla.
O ryzyku zaginiecia/zmiazdzenia na naszej poczcie nie wspomne.

cheater! ;P

To jedna z moich ulubionych gierek...
Jestem ciekawy ile ma etapow.