Atari się stało - ot co...

Nie musi - ale może.
W cyklu "O paskudztwach i czarodziejach" z EdW zostało to przystępnie opisane, tyle iż:

a)nie pamiętam w których konkretnie częściach (ale mogę zajrzeć do makulaturki i sprawdzić)

b)jest tam tylko ogólny zarys (doświadczenie/wyczucie* - szczególnie przy sygnałach analogowych - odgrywa sporą rolę)

c)informacje tam zawarte będą użyteczne tylko do pewnych częstotliwości (powyżej zaczyna się "magia" ;) )

*brak mi jednego jak i drugiego, co zwłaszcza przy prowadzeniu mas konczy się na żmudnej metodzie prób i błędów, zanim uzyskam jako tako zadowalający efekt...

Jak na złość nie mam teraz kontaktu z żadnym* aktywnym atarowcem z okolicy.
Niby mamy wspólnych znajomych z KevSoftem (ale chyba nawet rzadziej od niego bywam na cotygodniowym "dooławianiu gruntu", więc się mijamy, pewnie mnie nawet za bardzo nie kojarzy - żeby było śmieszniej odbywa się to min. w połowie drogi między miejscówami z opisu mcmastera ;)).
Myślę że znacznie szybciej będzie jeśli sam się skontaktujesz z którymś z poniższych:

Mazi, Grubshy, Kasjo, Yezus, Havoc, mcmaster, RobertN, eru, XTC (lista zapewne niepełna i mocno nieaktualna - ludzie jakieś takie strasznie ruchliwe się porobiły ostatnimi laty ;)).

*pomijam sąsiada zza sciany(ale to muzyk - do swojego STe-ka podchodzi dosyć instrumentalnie ;)) - wątpliwe żebym na Głuchołazy go namówił.

Tak przy okazji.
Podczas porządków znalazłem całe pudełko od butów wypełnione aparatami fotograficznymi.
Głównie to małpki(HYTEC czy inne Bell+Howell) i "wydumki"(jak Canyon) - ale Вилия (zwykła - nie Авто) i prawie że "szpiegowski" ;) Kodak Ektralite 10  na film 110 też tam są.
Chętnie je wszystkie oddam w dobre ręce :]

Mająca tylko 1024x768(interpolowana 1280x960 - stąd bałamutna nazwa) łamana Agfa ePhoto 1280 to - obok (też łamanego)Casio QV-10B - mój ulubiony "retro-cyfrak" (niestety z bardzo kapryśnym balansem bieli...).

Niestety jej stan jest taki sobie - nie wykluczam iż w tzw. międzyczasie Młody się do niej dobrał (głowy nie dam, ale środek jest przesunięty względem obudowy).

Sam trzymałem ją na części do zbudowania panelu sterowniczego "imitującego" starsze fanuki (z braku czasu i miejsca będę musiał się "panemsłonikiem" w magnezowej skorupce zadowolić...).

-->psygnosis, mogę taką odstąpić po koszcie przesyłki (przy czem rozliczamy się dopiero jak dojdzie).

Jest to NTC model KB-6251/2 z przełącznikiem 8088/80286.
Ma zielono wydrukowane alt-y, śliczny "klik" i (całą!) plombę gwarancyjną Selcomu z 24 sierpnia 94 roku ;)

Z tego co pamiętam wymaga rozkręcenia i przeczyszczenia/przemycia paru klawiszy (bodaj któreś kursory i backspace - w środku "białe" alpsy, więc nie powinno być problemu z rozebraniem i czyszczeniem).

Wygląda jak ta z aukcji:

http://www.ebay.co.uk/itm/Vintage-Compu … 7675.l2557

Z raz czy dwa odnośnik do tego australijskiego ponga już na forum zamieszczałem, do dziś nie znalazłem czasu żeby się za niego zabrać - ale co ma wisieć nie utonie :]

http://www.pong-story.com/eaus0576.htm

Mikrofon podłączyłeś koncentrykiem czy ekranowaną skrętką(tzw. "kabel mikrofonowy")?
Jeżeli to drugie, to od której strony połączyłeś ekran z masą?

Przedwczoraj na hakadeju pojawił się odnośnik do ustrojstwa jak na fotce poniżej:

-->Cosi, a może by tak "szesnastka", ale jak najbardziej w "duchu naszej ósemki"? ;)

ps. wpis pod wpisem, bo jakoś tak głupio edytować po prawie pół roku (a w tym wypadku dodatkowo przejrzystość by ucierpiała).

Może by warto było porobić skany (dla potomności ;)) - szczególnie takich rodzynków jak ten z pierwszego zdjęcia.
Jeżeli nie mamy skanera na CISie, to całkiem przyzwoicie wychodzą skany płytek nawet obsadzonych elementami (przydatne przy płytkach jednostronnych jak np. XC12).
Jako przykład skan(gdzieś powinienem mieć oryginały w wyższych rozdzielczościach) płytki wzmacniacza Aleksieja Nikitina: