grey/msb napisał/a:- Wszyscy uczestnicy są w jury
Aaaaaaaaaha! Wiedziałem, że są tu jakieś tajne konszachty z jurym.
Ku...a, cicho bo się wyda!!!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Galactic Panic - nowa przygodówka na ST Darmowa gra point and click na Atari ST - ponad 100 ekranów przygody.
Nowa wersja ARIFE Tool od PVBest73 Uaktualniono uniwersalne narzędzie do analizy obrazów ROM i dysków Atari
Echa Sommarhack 2025 Podczas szwedzkiego party Sommarhack zaprezentowano kilkadziesiąt produkcji,
MadPascal 1.7.3 już dostępny Nowa wersja kompilatora MadPascal przynosi poprawki i optymalizacje
Echa Lost Party 2025 Wyniki, zapis wideo oraz stuff.
atari.area forum » Posty przez jury
grey/msb napisał/a:- Wszyscy uczestnicy są w jury
Aaaaaaaaaha! Wiedziałem, że są tu jakieś tajne konszachty z jurym.
Ku...a, cicho bo się wyda!!!
tj. ubuntu - chyba ze ktos przywiazany mocno jest do grania na pece.
Ale Ubuntu w graniu nie przeszkadza nic a nic. Przeszedłem na Ubuntu ze dwa lata temu i ogólnie odpala się prawie wszystko, przy czym z niektórymi grami trzeba trochę powalczyć, ale praktycznie wszystko idzie.
jury,
Następnym razem pójdziemy quaku na conajmniej 3falconach 060 po sieci :P
...
To były by 4stanowiska i jak było widać podobało się grającym, a głos Lotharka grającego na Falconie w quaka po sieci "zajebie*.* cię qr***wa) niezapomniany tongue
Dokładnie, właśnie tak sobie wyobrażam grę po sieci w Quake'a. 4 stanowiska i co i rusz ktoś drze mordę w stylu ^&#$%^& i musimy to zrealizować na SV :) Tylko że jak znowu poprzywozicie Falcony i zobaczę że ktoś zaczyna w nich grzebać to OBIECUJĘ że posklejam wszystkim obudowy jakąś Ośmiorniczką czy czymś takim i nie będzie grzebania ;) Wtedy może uda się na 4 stanowiska pograć :D :D :D :D :D
Co z tego że mam full HD, true color... dolby surround 3D. Ale nie da się grać. Nie jestem tym pokoleniem który jest w stanie zastąpić stary hardware i stare gry. To już nie to.
No ale nie jesteś pępkiem świata :P Są tacy którym się to podoba i chyba nie będziemy robić wojny którzy są lepsi, nie?
z calej dlugiej listy rzeczy ktore mialem zrobic na party zrobilem tylko dwie: Quake na falconie w sieci i browar z Czech ;)
Hehe, to ja ze swojej całej długiej listy wykonałem tylko Quake'a :) a CTPCI to chyba nawet nie będę rozpakowywał, bo zabieram je od ostatniego SV na każde party i jeszcze nigdy go na miejscu nawet nie dotknąłem, ech.
Ale party jak najbardziej udane, PODZIĘKOWANIA serdeczne dla organizatora jak i uczestników za wyśmienitą zabawę.
Jeśli coś komuś jestem jeszcze "krewny" to proszę o dzień/dwa bo muszę wrócić do siebie, a jeszcze jest źle :]]]]]
jesli pozbawienie kogos teoretycznego zysku jest kradzieza to tak samo zabojstwo jest kradzieza (skradl zycie) np.kradzieza samochodu - ofiary mogla kiedys w przyszlosci miec samochod przeciez. ;)
Hahaha, no faktycznie, ten argument do mnie dotarł tak mocno , że chyba zmienię zdanie i uznam że kopiowanie pracy za którą autor/wydawca oczekuje gratyfikacji nie jest kradzieżą, haha.
ps.
w zeszłą sobotę jeden miś w bi-em-dablju, prawie mnie zdmuchnął na przejściu dla pieszych przy Klifie. Juz wchodziłem z synkiem na pasy, gdy miś wyskoczył zza innego samochodu. Oświećcie mnie ile jest punktów za:a. wjazd na przejście na czerwonym (prędkośc na oko ok. 80km/h)
b. wyprzedzanie na ciągłej
c. wyprzedzanie na przejściu
Też miałem podobny przypadek, bydle w bmw skręcało w prawo na zielonej strzałce pełną parą, a ja na przejściu miałem zielone. Gościu z którym szedłem normalnie mnie złapał z tyłu z fraki, dzięki czemu zatrzymał mnie, a śmieć w bmw przemknął mi po palcach, chyba nawet nic nie widząc bo gadał przez telefon. GÓWNA w luksusowych samochodach.
Dupa, chyba Pin jest pierwszy :P Wyruszył podobno wczoraj.
i najlepsze demko - (UNDERSCORE czy jakoś tak) czyli "-"
Nie "-" tylko "_" :P i faktycznie niezłe :)
Bo jak odpalisz demo to ono sobie raczej uprzejmie pominie wcześniejsze ustawienia, tak czy nie?
Nie inaczej :)
To ja na tą salkę chętny :)
jury: przeginasz. w dodatku nie rozumiejac zagadnienia ktorym jak widac zajmujesz sie z doskoku.
Tak tylko chciałem poinformować, że nie zajmuję się tym zagadnieniem z doskoku.
sugerujesz ze kradne, mimo tego ze nie wiesz czy kopiuje ani co.
Masz rację, nie wiem tego. Więc jeśli nie kopiujesz to przepraszam. Jeśli jednak kopiujesz ( muzykę, filmy, soft za który autorzy/firmy wydawnicze chcą gratyfikacji ) to wg mojego światopoglądu jesteś złodziejem.
jury napisał/a:No nie, masz rację. Piszący oprogramowanie czy tworzący muzykę i filmy powinni PRZECIEŻ robić to za DARMO!!!
jury: to wlasnie moj ulubiony z debilnych argumentow :)
nie ma to jak popadanie ze skrajnosci w skrajnosc :D
btw. mieszasz 2 rozne rzeczy - pisanie programowania (cos jak produkowanie srajtasmy) z tworzeniem muzyki/filmow (co jest wyrazem sztuki). w dodatku zapominasz ze nie kazda praca musi byc wartosciowa.jury: kojarzysz moze roznice miedzy oplaceniem kogos by pracowal, z zaplaceniem mu za wykonana prace?
Dobrze, kradnij, tzn kopiuj sobie co chcesz i tłumacz to jak tylko Tobie się to podoba, w sumie w naszym kraju to norma.
Aby zmiejszyć dysonans poznawczy w przypadku złodziejstwa ( jak i w sumie wszystkiego innego ) człowiek jest w stanie wygenerować naprawdę ciekawe teorie.
uważam, że zabranie softwareu i nie danie Autorowi czego oczekuje, jest kradzieżą.
Oj mono, no nie czytasz ze zrozumieniem :P :P
jellonek napisał/a:Pomijając problem moralny, nielegalne kopiowanie oprogramowania jest nietypową formą kradzieży.
smutne jest to, ze mimo wszystko daliscie sobie wmowic ze piractwo to kradziez, podczas gdy oba slowa maja odrebne znaczenie.
kradziez pozbawa wlasciciela czegos realnego.
"teoretyczny zysk" czyms takim nie jest.
ŻADNA KRADZIEŻ!!!! to tylko zwykły "teoretyczny zysk" przecież :D :D
Paradoksalnie, przez ostatnie lata kupilem kilkanascie gier na PC (glownie niezaleznych tworcow), choc nie mam czasu w nie grac, a pirackich kopii nie sciagalem prawie wcale
A co w tym paradoksalnego? A ile "fizycznych" towarów kupiłeś i nie używasz?
jellonek napisał/a:Pomijając problem moralny, nielegalne kopiowanie oprogramowania jest nietypową formą kradzieży.
smutne jest to, ze mimo wszystko daliscie sobie wmowic ze piractwo to kradziez, podczas gdy oba slowa maja odrebne znaczenie.
kradziez pozbawa wlasciciela czegos realnego.
"teoretyczny zysk" czyms takim nie jest.
Dobra, w takim razie powtórzę to co pisałem wcześniej:
No nie, masz rację. Piszący oprogramowanie czy tworzący muzykę i filmy powinni PRZECIEŻ robić to za DARMO!!! :P
I dodam, Tak piractwo to nie kradzież, to w pełni normalny proceder :P
I na razie koniec, wracam do pracy, bo system którym się opiekuję coś się krzaczy, a ja tu sobie durno filozofuję na AA :P
Ja nie pisałem nigdzie że to ja akurat będę czuł się okradziony przy skopiowaniu płyty. Bo faktycznie różnica w kradzieży mojego samochodu a skopiowaniu "mojej" płyty przez Ciebie jest. Ale obydwa przypadki SĄ PRZECIEŻ KRADZIEŻĄ, tyle że inna jest ofiara.
No nie, masz rację. Piszący oprogramowanie czy tworzący muzykę i filmy powinni PRZECIEŻ robić to za DARMO!!! :P
A co do tego Twojego "DARMO": to moze nie wszystko i nie zawsze powinno byc platne? Trzeba by sie zastanowic co moze byc wlasnoscia w bardzo ostrym rozumieniu prawa. Pamietaj ze pojecie "prawo autorskie" i "ochrona wlasnosci intelektualnej" sa calkowicie wirtualne, inaczej mowiac: jest to wylacznie kwestia pewnej spolecznej umowy.
Mowiac wprost: cala nasza cywilizacja opiera sie na kopiowaniu, na uwspolnianiu wynalazkow/tworczosci jednostek.Udowodnie Ci to, jak to mowią, "ad absurdum": jak napiszesz ksiazke, to jest to Twoje dzielo, ktore podlega ochronie, prawda? Ale zebys nie wiem jak sie staral to nie unikniesz nawiazan inspiracji kulturowych, mowiac inaczej wykorzystania "memow". A te "memy" ktos stworzyl (moze wiecej ludzi, ale to nie ma znaczenia). I w ekstremalnej postaci prawa autorskiego powinny byc chronione i to przez NIESKONCZONY okres czasu. Wiecej! Idiomy a nawet slowa, ktorych uzyjesz piszac ksiazke tez ktos wynalazl, prawda? Czy Tworcom tych slow (lub ich spadkobiercom) nie nalezy sie udzial w zyskach z Twojej powiesci?
A muzyk grajacy na saksofonie korzysta przeciez z czyjejs mysli technicznej: ktos wynalazl ten instrument (a ochrona patentowa to tylko zdaje sie jakies marne 25 lat? czemu nie 100 albo 1000?), ktos wynalazl zapis nutowy...Sam widzisz, ze nie ma czegos takiego jak "naturalnie" rozumiana "wlasnosc intelektualna". Wykazalem, ze jest to sprawa umowna i granice tego co powinno byc dozwolne za darmo a co platne i jak dlugo mozna stawiac w roznych miejscach skali.
Bla blabla bla bla blaba blabla bla...
Ogólnie to co napisałeś to nawet całkiem niegłupio brzmi i takie tam. Ale ja pisałem odnośnie:
nosty napisał/a:PS. Mozemy sobie dluzej pogadac w czwartek na zlocie, choc ja niestety dostaje bialej goraczki kiedy ktos porownuje skopiowanie programu do kradziezy samochodu/motoru
No nie, masz rację. Piszący oprogramowanie czy tworzący muzykę i filmy powinni PRZECIEŻ robić to za DARMO!!! :P
więc dlaczego całej swojej filozofii odnośnie wynalezienia/stworzenia saksofonu, słowa czy zapisu nut wynalezionego przez kogoś wcześniej, nie stosujesz to samochodu/motoru? WSZYSTKO, absolutnie WSZYSTKO czy to "intelektualne" czy "fizyczne" jest stworzone na podstawie wcześniejszych wynalazków. W związku z czym nadal nie rozumiem rozróżnienia na karadzież samochodu vs kradzież płyty z muzyką.
PS. Mozemy sobie dluzej pogadac w czwartek na zlocie, choc ja niestety dostaje bialej goraczki kiedy ktos porownuje skopiowanie programu do kradziezy samochodu/motoru
No nie, masz rację. Piszący oprogramowanie czy tworzący muzykę i filmy powinni PRZECIEŻ robić to za DARMO!!! :P
sprawdzałem na 3 różnych kompach, linki dziabią, więc nie wiem gdzie problem
Może to u Ciebie lokalnie ten serwis jest postawiony? :D :P
U mnie też 403
Teoretycznie, system może zacząć się ładować wolniej - jednak te czasy spowolnienia nie są aż tak zauważalne -
No nie wiem, odkąd przesiadłem się na Ubuntu, to nie czekam miliony godzin na załadowanie się systemu. Tak, niejeden napisze że pewnie nie umiem użytkować Windows, i to się zgadza, ale Ubuntu jeszcze bardziej nie umiem użytkować :D
Aby była większa siła przebicia :) dołączam się do pytania dely'ego.
MiKRO mi pisał że nie ma najmniejszych szans aby chciało mu się kombinować z api STinG'a czy Stik'a.
Co do mojego ustawienia CT63 to mam na 95MHz.
Ogólnie to bez paniki ;) Quake pod MiNTem jest OK, czyli płynny i grywalny, ale jak sam piszesz, pod TOSem on FRUWAAAAA, natomiast pod MiNTem tylko działa płynnie i szybko :D
Jak że obsługa sieci w Quake'u jest tylko pod MiNTa a w Głuchołazach trzeba będzie się trochę po gębach potłuc :) mam pytanko: jak spróbować "okroić" lub przekonfigurować MiNTa, aby zjadał mniej zasobów, przez co Quake byłby szybszy? Nie oczekuję prędkości jak w TOSie :) ale nie miałbym nic przeciwko jeśli działałby trochę szybciej :)
To co póki co próbowałem to nie uruchamiać desktop i w mint.cnf zwiększyć parametr "slices" na 5 tak aby rzadziej przełączał zadania. Żadnej zmiany nie zauważyłem. Jakieś inne pomysły? :)
Ja tam dostałem angielską instrukcję od Uwe bezpośrednio.
I **j wszystko poszło się je****!!!
Słabo coś działa zmiana tych partycji, hddriver pytał kilka razy czy jestem pewien, Kroll pomagał z 2giej strony..Wyjebał** swój dysk z demami/grami i programi w kosmos ...
Potwierdzam działanie opcji zmiany partycji w hddriver. Mi się właśnie udało bez problemów :D :P
atari.area forum » Posty przez jury
Wygenerowano w 0.082 sekund, wykonano 24 zapytań