2.097 MHz?
Edit: I co to za OS z 12.01.2015?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowe postacie w Street Fighter 2 Vega dodaje kolejne postacie do portu SF2 na Atari 8-bit. Zobacz nowy film z rozgrywką.
ATasm v1.30 ATasm v1.30 to assembler dla procesora 6502 działający z poziomu wiersza poleceń, zgodny z oryginalnym Mac/65 od OSS.
ugBASIC v1.17.2 Wszechstronny język programowania BASIC oraz cross-kompilator pozwalający na tworzenie programów na różne platformy 8-bitowe
Zapraszamy do artykułów na atari.area! Szukasz różnorodnych materiałów na temat Atari? Koniecznie odwiedź dział artykułów.
ICE-T 2.76 alpha 9 Nowa wersja zaawansowanego emulatora terminala
atari.area forum » Posty przez mono
2.097 MHz?
Edit: I co to za OS z 12.01.2015?
Miałeś zepsuty USR. Zobacz maila.
Rozumiem. Nie upieram się przy $D4, ogólnie chodzi mi o to, żeby nie nastręczać konstruktorom nowych urządzeń kłopotów, lecz jednak zrobić proxy, które pozwoli współdziałać nowym (i starym) rozszerzeniom nie projektowanym jako NewDevices.
Edit: Pod "slotami" nie kryje się u mnie poszatkowanie I/O po $20 bajtów, bo są rozzerzenia, jak COVOX, które wykorzsytują raptem 4 bajty, a inne z kolei potrzebują pół strony. Chciałbym, żeby to było dość elastyczne.
Ogólnie zaczyna się dość tłoczno robić.
Mamy 2 rodzaje rozszerzeń:
- montowane do środka
- dołączane z zewnątrz w postaci cartridge
Obszary adresowe (szczególnie cartów) lubią się pokrywać.
Czy istniałaby możliwość zaprojektowania takiego urządzenia, które pozwalałoby przemapowywać obszary adresowe dla urządzeń?
Pośredniczyłoby ono w komunikacji między rozszerzeniami a szyną Atari.
Zalety takiego rozwiązania:
- konstruktorzy rozszerzeń nie muszą się martwić o obszar adresowy - każde rozszerzenie może być projektowane tak, jakby istniało samodzielnie w gołym Atari, bo i tak obszary mapowane byłyby przez to nasze proxy
- carty mogłyby być nieprzelotowe
- w jednym Atari można by naraz podłączać wiele różnych rozszerzeń bez bólu "a czy mi się z czymś nie pogryzie".
Ja takie proxy widziałbym tak:
- mamy pełny 2K obszar adresowy $D000..$D7FF
- mamy n slotów na rozszerzenia (carty czy wbudowywane do środka - to z mojego punktu widzenia nie ma znaczenia)
- każdy bajt w obszarze $D000..$D7FF mogę sobie zamapować na adres w danym slocie
- z poziomu konfiguratora można byłoby w locie połączać dane rozszerzenie/cart lub odłączać
Mógłbym się podjąć napisania konfiguratora (nawet okienkowego :P) do czegoś takiego.
Miło byłoby również mieć możliwość przypisania jakiegoś ID do urządzenia, żeby można było dość łatwo (od strony oprogramowania) zorientować się gdzie mamy skonfigurowane konkretne urządzenie.
Zdaje się, że podobne funkcje ma już Ultimate (ROMy, konfiguracja adresów VBXE i Covox). Może warto by z takim czymś pożenić jeszcze to: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 45#p203245 ?
Amstrad CPC 666.
http://spiflash.org/block/15.html i jedziesz na sam dół.
W załączniku procedura przygotowująca bufor linii dla drukarki.
Parametry:
- A0..A7 - adresy początków linii grafiki
- W - szerokość linii w pikselach
- B - adres bufora dla drukarki (musi mieć rozmiar W).
Procedura znajduje się w stałej tekstowej, której adres wskazuje zmienna R i wywołujesz ją za pomocą:
X=USR(R,A0,A1,A2,A3,A4,A5,A6,A7,B,W)
Gdyby okazało się, że grafika jest odbita w pionie to zmień kolejność parametrów A0..A7 na odwrotną (czyli A7..A0).
Ponieważ podajesz adresy, to możesz sobie podać tam albo adresy w RAM, albo rezerwować zmienne tekstowe i podawać ich adresy przez ADR(T$).
Edit: A - procedura używa lokacji $D4..$E7 czyli rejestrów liczb zmienno-przecinkowych FR0, FRE, FR1 i części FR2, ale to nie powinno przeszkadzać. Za to istotne jest, że obszary wskazywane przez A0..A7 są modyfikowane (więc wydruk z ROM-u raczej się nie uda). No i oczywiście B.
Edit 2: Drobny hint, bo możesz oczywiście posłać dane do drukarki dość szybko:
W=320
DIM B$(W): B$(W)=CHR$(0)
X=USR(R,A0,A1,A2,A3,A4,A5,A6,A7,ADR(B$),W)
LPRINT B$;
LPRINT otwiera i zamyka każdorazowo kanał drukarki. Nie wiem jak działa ten Microprint - możliwe, że wystąpi problem z drukowaniem bajtu EOL (155 w trybie druku tekstu pewnie zamieniany jest na CRLF czyli 13,10), choć powinien rozpoznać że jest w trybie drukowania grafiki po komendach ESC. Na pewno bezpiecznie przestawić go po wszystkim z powrotem w tryb tekstowy.
To prawda. Rozszerzenie ładne :) Trzeba tylko oprogramować.
Covox dostępny jest w SimpleStereo by Candle. Nie da się go wykryć w żaden sposób i w żadnym dostępnym rozszerzeniu.
Edit: I zdaje się jeszcze był uCovox by Pajero.
Pan Mono (czy tam stereo) nie rozumie w co się go tutaj wrabia za plecami.
Niczego nie trzeba wystawiać, bo wszystko jest w sieci - trzeba tylko trochę cierpliwości. Proponuję zacząć od:
- http://yerzmyey.i-demo.pl/
- http://505.atari.org/
- http://stu.atari.org/
- http://www.8bitpeoples.com/
- http://soundcloud.com/
- http://ftp.pigwa.net/stuff/audio/
- http://battleofthebits.org
- http://ubiktune.com
- http://bandcamp.com
A potem po nitce do kłębka.
Edit: Yezu - oczywiście http://grayscale.scene.pl/ i http://ymrockerz.creamhq.de/ i http://ay-riders.speccy.cz/
Gratulacje Y!
Na stronie z opisem w eng były również dwa atry - wszystko to wrzuciłem do Atariki.
Edit: Na tych atrach są utwory, które linkujecie :)
A tam offtopic - w temacie jest.
Pattern dla instrumentów chipowych ma 16 pozycji, ale dla sampli już 32. Sample są odpalane 2x częściej niż instrumenty chipowe więc obydwa rodzaje patternów idą równo. No i player gra tylko na VBLK (kanał sampla zajmuje zawsze 4 generator POKEY-a i gra co drugą linię rastra czyli 7.778 kHz).
Liczba patternów chipowych to 128, ale samplowych nie wiedzieć czemu tylko 64. Instrumentów można mieć 32, sampli 16.
W instrukcji są nieścisłości, ale i tak lepsza taka niż żadna :)
Nie wiem jeszcze jak są generowane brzmienia chipowe (legendarny sinus i piła), ale to się pewnie z czasem wyjaśni.
Oooo. VBXE motywem przewodnim party. No fajnie :)
A wybory prezydenckie nie kolidują z terminem? ;>
Bardzo dziękuję. Niech Ci bozia w dzieciach itd.
Edit: Tutaj to jest :)
Czy ktoś podzieliłby się instrukcją do tegoż programu?
Z AtariAge wiadomo, że była kiedyś dostępna w .pdf - niestety złamany link :/
Ok. To może pamiętasz jakie dokładnie mają znaczenie bajty definicji instrumentu? Ogólne zasady edycji i nawet instrukcje przy edycji patternu pamiętam, niestety nie mogę sobie przypomnieć co oznaczały parametry w songu. Znam player do FC i wiem co robi kod, aczkolwiek mogło mi coś umknąć. Stąd chciałbym właśnie instrukcję :)
A czemu wszystkie custom-chipy w Atari mają oznaczenie CO.. ?
Pewnie, że bym się podzielił - skoro .cas już jest, to przeskanuję instrukcję i okładki i podeślę (ew. mogę komuś podesłać gdyby chciał to zrobić lepiej).
Dyskietka do FC jest nieco sfatygowana i jak mówiłem zagubiłem instrukcję, ale też mogę przeskanować. Dysk ma zabezpieczenie (chyba słaby sektor, albo dwa sektory o tym samym nrze na ścieżce) więc jeśli ktoś potrafi to odczytać i udostępnić jakiś obraz do skopiowania, to mogę również się podzielić :)
Czy ktoś miałby instrukcję do tego programu? Chodzi o wersję Magnusa, która była sprzedawana w sklepach.
Odnalazłem ostatnio oryginalną instrukcję do Sound Trackera by Henryk Cygert, więc zeskanuję i się podzielę. ST mam na oryginalnej kasecie :)
P.S. FC mam za to na dyskietce, tylko instrukcja mi przepadła :/
Zniechęcony jak sądzę.
Nie odbieram, jako atak.
Być może punkt pierwszy uszanowałby większą część użytkowników (też nie mam pojęcia o statystykach, bo np nie wiem ilu Niemców, Czechów, Słowaków, Amerykanów, Arabów ani nawet Polaków czy przedstawicieli innych narodowości co ma w Atari zamontowane), aczkolwiek wydaje mi się, że regulamin w takiej formie szanuje wszystkich użytkowników (niekoniecznie programistów).
Organizator ma oczywiście decydujący głos i jeśli uzna, że "vox populi - vox dei" to spór zostanie zakończony. Ja nie czuję się wyrocznią - wyjaśniłem jedynie jaka idea przyświecała formułowaniu regulaminu.
Maczałem swoje paluchy w tym regulaminie. Ponieważ słuchałem różnych argumentów Pina postaram się wyjaśnić może niektóre kwestie, ponieważ myślę że każdy zapis regulaminowy ma swoje motywacje:
I. "Używamy tylko udokumentowanych rozkazów procesora 6502C, unikamy błędów opisanych w http://atariki.krap.pl/index.php/6502 ". Zapis ma na celu uszanowanie osób które w Atari mają zamontowany procesor inny niż fabryczny, lecz zgodny z oficjalną listą rozkazów 6502. Czy są one mniejszością, czy większością to nie ma znaczenia. Ponieważ jest nas wszystkich raczej dość mało, to chodzi po prostu o to, żeby jak największa ilość osób nie miała problemu z uruchomieniem pracy na swojej maszynie - czy to będzie fabryczne Atari, czy zmodyfikowane.
II.2. "Prace będą prezentowane w stereo. Jeśli muzyka pisana jest w mono, a tracker umożliwia pracę w stereo proszę zdublować podstawowego POKEY-a przepisując wartości w songu na drugi układ". Zapis ma na celu uszanowanie posiadaczy Atari rozszerzonego o drugi układ POKEY, jak również partyzantów, żeby na kompotach nie zastanawiać się jak tu poprzełączać audio żeby dźwięk nie poleciał z jednego głośnika, nie wysłuchiwać protestów Autorów i nie powtarzać odtwarzania.
IV. "Praca musi działać z rozszerzeniami pamięci typu CompyShop oraz Rambo". Znowu chodzi o uszanowanie posiadaczy rozszerzeń i eliminację sytuacji, że program maluje krzaki bo programista zapomniał że istnieją rozszerzenia typu Rambo.
V. "Loader plików wykonywalnych obsługuje wyłącznie ładowanie do pamięci podstawowej ($0000..$BFFF), program w postaci .XEX używający pamięci dodatkowej (CompyShop oraz Rambo) lub pamięci pod ROM-em powinien samodzielnie zatroszczyć się o inicjalizację lub przepisanie danych do takich obszarów np. w bloku inicjalizacyjnym z pamięci podstawowej". Chodzi o uszanowanie osób posiadających zamontowane różne rozszerzenia pamięci oraz (być może) VBXE i korzystających z różnych DOS-ów. Priorytety pamięci bankowanej mogą być w różnych rozwiązaniach różne, loadery mogą być różnie napisane, i nie można polegać na tym, że zapisanie w bloku pliku .XEX wartości bezpośrednio pod rejestr sprzętowy spowoduje, że ta wartość tam będzie do końca świata. Lepiej (a na pewno bezpieczniej) zapanować nad działaniami systemu i inicjalizować sobie co trzeba kawałkiem programu.
Oczywiście pominięto kwestie np. rozszerzeń Sim4MB, Axlon, VBXE, stereo z przerwaniami itp., żeby nie tworzyć epopei.
Zapisy mają na celu nie utrudnienie życie Programiście, a ułatwienie życia Użytkownikowi - w końcu nie każdy user zna się na bebechach i kodowaniu a chciałby od czasu do czasu coś fajnego zobaczyć. Nawet mając w sprzęcie rozszerzenia o których działaniu wie może tylko tyle, że dają fajne możliwości (dźwięk, obraz, szybkość).
Zwróćcie też uwagę, że wiele punktów regulaminu uwzględnia sytuacje wyjątkowe (źródła prac) i sugeruje pewne rozwiązania (stereo mono).
Atari jest komputerem o fajnej rozszerzalnej architekturze i Programista nie może go traktować, jak zamkniętą konsolę do gier bo ucierpi na tym zawsze użytkownik. Programista, jako starszy i mądrzejszy powinien zadbać o wygodę Użytkownika, bo on pisze program raz, a Użytkownik uruchamia go wiele razy.
Kurde. Pin. Chcesz ostrzeżenie wzrokowe? ;>
:) W imieniu Zespołu (Od)Twórczego serdecznie dziękuję :)
atari.area forum » Posty przez mono
Wygenerowano w 0.097 sekund, wykonano 21 zapytań