Jak się doliczy prowizję za płatność paypal (zwłaszcza że liczona też od kwoty razem z kosztami wysyłki), to też nie wychodzi dużo lepiej. W swoich cennikach wysyłki (albo w cenie przedmiotu ) trzeba dodać odpowiedni % na prowizje.
Tak, można nie przyjmować Paypal, tylko przelewy, ale to zdecydowanie zmniejsza grono zainteresowanych.

Miałem taką nadzieję już przy poprzednich podwyżkach, ale nie widzę osłabienia. Oni zapewne też dokładnie to analizują, mają wnioski, więc pokręcają dalej.
Po części wynika to ze słabości tej "konkurencji", o czym pisali już koledzy wyżej.

Wydaje się że jednak dla większości Polaków, zakupy online = allegro. Kiedy sam coś kupuję, mam zresztą tak samo... (ew. ceneo - ale stamtąd też nierzadko ląduję na alle..)

Przy takiej ilości prac, nie od rzeczy byłoby głosowanie dwuetapowe: 1. wybranie ze wszystkich propozycji "krótkiej listy", powiedzmy 2-4 z największą liczbą głosów i wtedy "II tura".
Obecnie coś może wygrać "o włos" (zwłaszcza przy niewielkiej ilości głosujących) i jeszcze bardziej podzieli Spo-łeczeństwo ;)

Mimo że przy wystawianiu zaznaczyłem aby utworzyli nowy produkt, to aukcja nie jest powiązana z żadnym produktem.
Wchodząc (zgodnie z "instrukcją" https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/ja … 7YqWEXnHP) w edycję aukcji i próbując wyszukać produkt do powiązania, oczywiście go nie znajduję, więc go nie utworzyli. Mimo to nadal chcą abym powiązał aukcję.
Idiotyzm.
W kategorii "Stare komputery" mogliby sobie dać z tym spokój.

Właśnie zauważyłem przy wystawianiu aukcji opcję "Przy wystawianiu oferty stwórz jednocześnie produkt. Produkty podpowiadamy przy wystawianiu przedmiotów.".
I co, mamy teraz stworzyć produkty typu kartridż Pac-Man do Atari 8-bit, itp?

Wszystkie ich działania od dłuższego już czasu nakierowane są na sprzedawców z działalnością gospodarczą. Dla indywidualnych powstało niby to AllegroLokalnie, które jest bez sensu. Prywatne osoby mieli migrować tam na siłę, ale mnie mimo zapowiedzi na razie nie ruszyli.

To jest plomba gwarancyjna, a że ta dawno temu minęła, to plomba jest dziś bezużyteczna. Skoro maszyna nie była otwierana tyle lat, to wg mnie i tak warto ją otworzyć, wyczyścić i przy okazji przekonserwować stację dyskietek - głowicę i prowadnice jej wózka. Na pewno stacja zyska na "kulturze pracy".

A do testów pamięci, bez rozkręcania, polecam YAART:
http://exxosnews.blogspot.com/2017/06/n … yaart.html
http://www.chzsoft.de/site/hardware/div … ware-yaart

Ciekawa sprawa. KryoFluxa już mam i używam, BluePill leży w szufladzie, niewykorzystany jeszcze do innego projektu. Fajnie byłoby porównać skuteczność KF i GW na jakichś trudnych dyskietkach. Szkoda że wcześniej zakolejkowane już wiele innych spraw i projektów, a mało wolnego czasu.
Przeglądnąłem na szybko dokumentację i widzę obsługę amigowych plików .adf, a czy jest też bezpośredni zapis lub późniejsza konwersja do .st lub .msa? Tak na szybko to nie widzę.

A, no chyba że tak. Dzięki, nie sprawdzałem pin-out-u

Specyfikacja swoje, i ja mam jednen egzemlarz 50-pinowy kupiony z Australii, ale na zdjęciach w linku z posta #42 widać 40 pinów i 5 par wolnych 'dziurek' ;)

Odebrałem "urządzenie" od lopeza chyba ponad tydzień temu. Jakość wykonania super - dzięki rj1307!

Co do użyteczności - działa i przydaje się. Akurat dostałem paczkę z trudnymi dyskami 3.5" do zdumpowania i sporą część udało się zgrać dopiero po wyczyszczeniu. Tych "szczypiec" nie używam. Samymi palcami jednak jest lepsze czucie.
Oczywiście są dyskietki, którym już nic nie pomoże, mimo że po odsunięciu okienka pozornie mają dobrą powierzchnię, ale dzięki tej gałce do kręcenia można wygodnie obejrzeć całą powierzchnię i znaleźć uszkodzone miejsce, wyjaśniające błędy odczytu, czy formatowania.

Cześć Mq, też bym się zapisał na Chargera, gdybyś oferował zmontowane :)