Plus tego rozwiązania (SRAM) to prostota.
Koszt i rozmiar przy 4M robi się spory :)

DDR (kążdy) ma pewną wadę której nie ma SDRAM. Ma minimalną częstotliwość taktowania + sam kontroler nie jest prosty. A SDRAM mimo że OBSOLETE to nadal jest produkowany, nadal jest powszechnie dostępny i prosty w użyciu.

Tak sobie myślę ...
Projekt jest (nie widziałem ale z opisu wnioskuję) fajnie zaawansowany, złożony i wogóle wybiega nieco w przyszłość blebleble itd.
Ale opiera się na pewnym przestażałym założeniu: czytaj SIMM ... cieżko dostępna przestarzała  technologia itd.

Może by tak przerobić to na w miarę nowoczesną 1 kość SDRAM (1 układ nie moduł DIMM)? Wydaje mi się że nie było by  z tym specjalnie dużo pracy.

Zalety:
- Odpada generowanie cykli odświerzania na rzecz autorefesh. Znacznie prostszy układ.
- Odpada problem z zakupem pamięci
- Rozmiar

Wady:
- prawdopodobnie trzeba by było pogonić pamięć asynchronicznie od Atari - czytaj trochę szybciej - aczkolwiek tego pewien nie jestem.

Co o tym myślicie ?

Układ sterowania pamięci DRAM zastępujący układ FREDDIE i zapewniający odświeżanie bez ograniczenia liczbą cykli generowanych przez ANTIC.

Mnie to trochę "martwi" z innego powodu. Jeżeli układ odświeżania będzie kradł cykle zegara w innych momentach i/lub w innej ilości - to sporo fajnych dem zdziczeje.

Zrób jeszcze zdjęcie płytki z bliska. Z obu stron.

Pewnie lamerskie pytanie, ale co to jest odio ??
btw. fajne, ale gra nigdy nie przypadła mi do gustu.

W sumie prawie cała dokumentacja jest dostępna.

Trochę mi się zapomniało a otrzymałem pdfy z rysunkami pogladowymi ctx60. Pochodzą z tąd:
http://www.yaronet.com/posts.php?s=152222 ... niestety z całego wątku zrozumiałem tylko falcon i merci :D

JA próbowałem. Ale nic ponadto.

Tu lepsze fotki: http://www.flickr.com/photos/coderkev/s … 191144801/, ale to nieco inna wersja

Pewnie jakiś prototyp tam jest -  i tak też wygląda.

Bez flaszki (i oscyloskopu) pewnie się nie obejdzie.