Epi - no wlasnie jako, ze joystick zazwyczaj ma ksztalt hmm... falliczny, to napisalem ze wezme TABLET zeby wyrownac szanse obu plci ;)

O taki jak ten: http://www.haenselmann.de/attabl.htm

W Czestochowie probowalem zrobic compo ze strzelania, ale efekt byl marny, bo ja strzelalem najlepiej :P

Tym razem mam inny pomysl: moge przywiezc tablet + carta AtariArtist + puste dyskietki na obrazki, jesli bedzie wolny komp do ktorego mozna to podlaczyc.
I bysmy zrobili sobie compo z rysowania na zywo - kazdy moglby dojsc w wolnej chwili i cos namalowac, a w sobote wieczorem pokazalibysmy prace na compo.
Na nagrody moge jak ostatnio przywiezc kilka klasycznych cartow na malucha.

Beda chetni?

Pigulastemu ostatnio plytki troche drozej wyszly i calkowity koszt takiego carta zrownal sie z cenami tanszych oryginalow. Ale oczywiscie jak ktos nie kolekcjonuje tylko chce grac, to jest super sprawa - mozna miec wszelkie prototypy i rzadkosci.
Ja sie wstrzymalem z tymi cartami, bo byly pomysly na cart uniwersalny (z gra wybierana dipswichami albo wrecz z menu ekranowego) albo chociaz z mozliwoscia ladowania wybranej gry z PC.

Ja, jak nie znajde alternatywy to pewnie wyladuje w Opolu o 4:36. No to zaczekam godzinke i pomoge Was przenosic do PKS'u :D

No faktycznie. Zapomnialem o tym, bo nie mam rozszerzonej pamieci w Atarce i nigdy z tych ramdyskow nie korzystam.
THX!

PS. Jakby sie ktos pytal, po co w takim razie wogle z QMEG'a korzystam - transfer przez SIO2IDE mam znacznie szybszy :P

To ja wam przy okazji pokaze, jak Seban przerobil moj interfejs 3D (tu strona jeszcze nie zaktualizowana: http://real3d.atari8.info/)!
Wlasciwie skonstruowal go od poczatku, zmienil na SMD i idac za ciosem wykonal plytke.
Zasilanie zewnetrzne nie jest juz wymagane. Wystarczy podlaczyc okulary (z przeslonami LCD) ASUS'a i juz!

Przywioze pokazac do Glucholaz. Tylko z softem, ktory by ten sprzet wykorzystywal na razie marnie :/
Nikt sie nie podjal, a ja sobie z grafika ruchoma wciaz nie radze.

Ale dlaczego nazywa sie Mr Robot?! Z oryginalem ma tyle wspolnego co jacys Transformers - bohaterem tez jest robot :P

asal  - ja rozumiem, ze obrazki sa ladne, ale nad nimi jest tekst ;) Napisalem, ze 27C512 to kosc NALUTOWANA na wlasciwa pamiec. I ze ta 27C512 jest odlaczona. Tak jakby jej nie bylo (odgialem jej noge 28 - Vcc). O tak:

Oryginalna kosc jest pod spodem. Dziala, bo jej dosztukowalem noge 28, ktora odcial ten, kto nalutowal 27C512.
Po prostu ktos przerobil oryginalnego carta na carta z grami ;) A ja odwrocilem ten proces i chce ten oryginalny program wyciagnac na zewnatrz.

Dzieki Wam wszystkim za analize. Programem CARTCOPY nie dalem rady - komp wiesza sie po wlozeniu carta.
Jesli cart jest faktycznie 32kB to CARTDUMP tez pewnie nie podola.

QMEG potrafi przejac kontrole nad wlozonym cartem (SELECT+RESET).
Moglbym pod QMEG'iem zrzucic pamiec przelaczajac kolejno te banki, jesli to takie proste (zapisanie czego kolwiek do odpowiedniego obszaru). Moge nawet wykorzystac wbudowany w qmega monitor.  Tylko nie wiem jak potem zrzucic z qmega te obszary na dyskietke?.

Moze zaryzykuje, wezme do Gucholaz i poprosze Pigule o wylutowanie i kopie. On ma dosc wprawy i profesjonalna stacje lutownicza zawsze przy sobie ;)

A takie arabskie (rozne) carty mam dwa. Sadzac z numeracji, istnieje jeszcze okolo 30 innych, nieznanych blizej cartow arabskich. Zdradze, ze przygotowujemy z Kaz'em tekst na ten temat. Wyciagniete z cartow i udostepnione programy bylyby jego okrasa...

Z Qmegiem nic mi nie wyszlo.
Zrobilem zdjecia plytki.
Nie wiem jaki jest oryginalny chip bo na nim jest nalutowana pamiec 27C512. Ale ta pamiec zostala przeze mnie odlaczona! Chodzi mi wlasnie o zdumpowanie zawartosci pamieci, ktora jest pod nia.
Ten maly chip to 74LS169N.
Czy na podstawie tych zdjec, ktos moze zdiagnozowac czy cart ma wiekosc 8 lub 16kB czy wieksza?

Jesli jest to do 16kB to wyprobuje program CARTCOPY z tego watku AtariAge:
http://tiny.pl/fv7m