201

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

@Szeryf, to ja mam propozycję: napisz grę "zgodną z własnymi preferencjami" i używając nielegali ile tylko chcesz i przywieź ją na party. Wystaw ją w kategorii "wild".
Jeśli większość partyzantów uzna, że Twoja gra jest lepsza od zwycięzcy w kategorii growej, to zobowiązuję się ufundować Ci nagrodę jak za pierwsze miejsce x2.
A jako bonus: poświęcę kwadrans na przejrzenie źródeł i wyeliminuję z Twojego kodu wszystkie nielegalne.

202

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

wieczor napisał/a:

Ale rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach. Zwróć uwagę, że kwestie tu dyskutowane dotyczą technik programistycznych. A widzę że mieszane jest przy podawanych przykładach doskonałość gry w sensie jej projektu z umiejętnościami i doskonałością technik programistycznych.

A ja przypomnę nieśmiało, że dyskutujemy o regulaminie kompo na najlepszą grę, a nie najlepszego programistę, czy technikę kodowania. Gra może być znakomita i wygrać a w środku być posklejana "na ślinę i recepturki" i ok.

203

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

@s0nar, ja rozumiem emocje, że po przeczytaniu tego wątku Cię poniosło, ale poniosło i tak trzyma dwa dni? ;) Zacznij pisać w bardziej zorganizowany sposób plis, bo Twoje słowa są w tym temacie prawem.

Z tymi zmianami w regulaminie to poważnie?
Tzn interesuje mnie kwestia tych 4 kolorów, bo to trzeba wiedzieć od początku przy planowaniu gry...

204

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Prace może nie, ale z pewnością mniej pyskówek :P
Proste: im prostszy i bardziej otwarty regulamin tym więcej zadowolonych. A już Polacy dostają zwyczajowo piany na pysku, gdy nam się czegoś zabrania lub nakazuje, więc nie ma się co dziwić.

205

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

@drac030 - Ależ ja doszedłem do rozsądnej konkluzji, że sprawy zabrnęły za daleko. Oraz, że liczy się głównie fun oraz jakość i ilość gier które powstaną na zlot, a nie regulaminy.
Sonar, Pin i XXL kolejno wyprowadzili mnie z błędu.

Co do meritum Twojej wypowiedzi: nie zgadzam się z Tobą.
Sądzę, że choć spora grupa ludzi lubi rozbudowywać swoje Atari, eksperymentować z nim (ja przecież też!), to zdecydowana większość z nich zajmuje się akurat tym a nie innym modelem z nostalgii.

Owszem, w latach 80/90 to był komputer użytkowy. Ale teraz nim nie jest i trudno go traktować jako "współczesny". Jeśli ktoś nie czuje żadnej, absolutnie żadnej nostalgii, to Atari jako komputer do zabawy i "rozwijania", jest kiepskim wyborem.

Bo jest spora baza systemów nowocześniejszych, wygodniejszych, z większym zapleczem ludzkim i narzędziowym, jak rozmaite Arduino, Pi itd. Atari 8-bit mimo swoich znakomitych jak na lata 80. chipsetów i firmwaru ich nie przebije.

Druga kwestia, o której już kiedyś wspominałem w podobnej dyskusji: jak patrzę na kierunek "rozwoju" Atari 8-bit (VBXE, Rapidus, pamięć 1MB, interfejsy) to dochodzę do wniosku, że za chwilę dostaniemy coś, co będzie odpowiednikiem Atari ST czy Amigi z paroma dodatkowymi bajerami. Wtedy Ty, lub inny dobry fachowiec dojdzie do wniosku, że kompatybilność wsteczna z Atari 8-bit jest kulą u nogi i ograniczeniem tego komputera i główną przeszkodą w jego dalszym rozwoju. I będzie miał rację.
Wtedy ścieżki klasycznego Atari i tego tworu post-Atari rozejdą się ostatecznie i nie będziemy mieć żadnej wspólnej platformy porozumienia.
Byłby to smutny dzień.

Korzenie należy pielęgnować a nie się od nich na wszelkie sposoby odcinać.

PS. Akurat zakazu stosowania nielegali chyba nigdy nie kwestionowałem. Kiedyś się nawet ściąłem z XXL'em na ten temat. Jestem, może kiepskim, ale inżynierem i mam wbite do głowy, że jeśli coś jest "nieudokumentowane", to nie należy tego stosować w produktach (nawet amatorskich) i kropka.

206

(18 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

larek, błagam...
jestem o krok od wstawienia sobie stopki a la Sikor i wypieprzenia stron atarowskich z zakładek.

@Adam - pełnego wydania chyba się faktycznie już nie podejmę. Za dużo innych wyzwań.

207

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja widzę raczej tradycyjne pruskie myślenie, lub urzędnicze: gdyby sam Mozart wstał z martwych i napisał muzyczkę na compo, ale źle przygotował plik txt,  to też byście odrzucili "z przyczyn formalnych".

Myślałem że jest inaczej. To co napisałem oznaczało moją wiarę, że finalnie liczy się gra i jej jakość a nie sztywny regulamin i kłótnie. Że to ma być fun i regulamin jest dla nas, a nie my dla regulaminu.
Ale najwyraźniej się pomyliłem.

208

(18 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ale niespodzianka! XXL - nie zdradziłeś, że udało Ci się znaleźć ekipę i pchnąć projekt :)
Skromny ten teaser ale i tak się cieszę. To będzie przebój.

PS. Jakby co, to mam gotową od 5 lat nalepkę na carta ;)

209

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Mnie jest trudno wk...wić, ale w dwóch ostatnich postach prawie Wam się udało.
Mam dość Atari na dziś.

210

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Każdy ma gdzie indziej postawioną granicę pt. "czy to jeszcze Atari" i nie ma w tym nic złego. Można się "pięknie różnić".

Uważam jednak, że compo i regulaminy powinny być ustawione jak najbardziej na retro i pure Atari, bo to jest baza i jedyna podstawa, która nas łączy. I warto o tym pamiętać. Wszystko ponad tę bazę, to dla miłośnika retro sprzętu (a chyba takimi wszyscy jesteśmy) to jedynie eksperyment i zabawa a nie standard. Możemy mieć najróżniejsze rozszerzenia, pamięci masowe, procesory, być nawet niekompatybilni ze sobą. Ale pod tym wszystkim mamy tylko jedno, wspólne stockowe Atari. A zloty i compo na nich, powinny nam o tym przypominać.

Tym niemniej źle się dzieje, że strasznie na poważnie to wszystko bierzecie (-my).
Włącznie z Sonarem, choć jego post to teoretycznie żart, to jest bardzo agresywny i obraźliwy.

Zróbcie te gry. Jestem pewny, że 10 dobrych gier na compo poprawi nam humor i pogodzi nas wszystkich.

I idę o zakład, że jeśli ktoś przyniesie na zlot Contrę na Atari, zrobioną na nielegalach i xBiosie, to Sonar z Pinem zjedzą ten regulamin, byle tylko dopuścić grę do compo ;)

211

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

wieczor napisał/a:

@nosty, @Szeryf: trzeba naprawdę braku dobrej woli aby czegoś nie zrozumieć z tego regulaminu.
[...]
Regulamin jest przejrzysty. Punkt o używaniu DOS-u czy niepublikowanych instrukcjach również. Jak człowiek w domyśle inteligentny, a za takiego należy uważać kogoś, kto zajmuje się programowaniem, może niezrozumieć prostego zdania po polsku?

Praca doktorska z genetyki też może być napisana "prostymi zdaniami po polsku", a założę się, że wielu inteligentnych programistów jej nie zrozumie.

Ja nie mam problemu z przyznaniem się kiedy czegoś nie rozumiem, nawet jeśli mnie obrażają.
Nie zrozumiałem punktu o uruchamianiu gry. Najpierw wyczytałem, że zamiast używać DOSu mogę dostarczyć pracę ze swoim inicjalizerem. Ale dalej znalazłem, że wobec tego inicjalizera (czy też "loadera") stawiane są też jakieś wymagania.
Uznałem, że mnie ten punkt nie dotyczy, bo akurat zawsze używam DOSa. Ale o co biega, nie mam pojęcia.

Zdanie "Praca może, lecz nie musi wracać do DOS" jest zbędne. Równie dobrze możnaby napisać "Praca może lecz nie musi używać duszków".

"Praca musi działać z rozszerzeniami pamięci typu CompyShop oraz Rambo".
W życiu nie używałem żadnych rozszerzeń pamięci i nie zamierzam. Ale żeby być w zgodzie z regulaminem powinienem mimo to przeczytać ich dokumentację, bo a nuż mój program używa jakiegoś adresu, który jest używany przez te rozszerzenia?

"Wszystkie prace uruchamiane będą ze standardowego urządzenia obsługiwanego przez system Atari (NewDevice)".
No.... fajnie. Ale po co mi ta informacja? Przecież wcześniej było napisane jaki ma być sposób uruchamiania gry i że mam używać "D:".


To tak na szybko, żeby pokazać, że nie wszystko "po polsku" jest łatwe do zrozumienia i nie wszyscy programiści są tak bystrzy jak Ty.
Oczywiście jest w tym sporo czepiania. Ale faktem jest, że ten regulamin ma spory "próg wejścia" dla początkujących programistów.

Grę napiszę, bo szanuję Sonara i chcę aby Forti się odbywało. I ja akurat pisze prosto, bez sztuczek i pod DOS'a. Ale jak pisałem: nasz regulamin zestawiony obok regulaminu Abbuca pokazuje że coś tu nie gra. Parafrazując: rozwiązujecie w pocie czoła problemy nieznane w klasycznej scenie retro.

212

(316 odpowiedzi, napisanych Zloty)

A mnie bardziej niż sama treść martwi, że prace nad regulaminem compo zaczynają coraz bardziej przypominać prace polskiego Sejmu nad ustawą podatkową :( Kilka osób w pocie czoła pracuje wiele dni, powstaje długi i skomplikowany dokument (ja przynajmniej nie wszystkie kwestie techniczne zrozumiałem), a wynikowo część ludzi jest niezadowolonych i pojawiają się zarzuty, że ktoś dodał "lub czasopisma".

Dla porównania, zobaczcie regulamin konkursu softwarowego Abbuca. CAŁA część dotycząca technikaliów to:

2.1 Every entry must:
a) be a game, application, tool/utility, programming language or DOS
b) be fully functional on an stock PAL Atari 800XL (64KB) or 130XE (128KB) with an Atari
1050 disk drive and without any additional special software
c) be available on one or more not copy protected 5.25" disk-side(s) or corresponding
ATR-images with 90KB or 130KB in size.

Można? Moszna! :P

Ten joy z obryzionym kikutkiem na zdjeciu to najlepsza rzecz do grania na Atari ever! To joy sprzedawany w Pewexie po $5 i najlepiej grało mi sie nim dopiero wtedy, kiedy rączka się połamała i został taki wlasnie kikutek. Reakcja byla wtedy szybsza.
Od kiedy niedawno zdobylem takiego joya, rozważam amputację rączki ;)

214

(34 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

larek napisał/a:
nosty napisał/a:

Po około 10 próbach i wyczajeniu o co chodzi udało mi się wykonać prawidłowo dwa ruchy: w dół i w prawo.
Na tym zakończyłem karierę

Ale to chyba grałeś w pierwotną wersję (albo nie wyłączyłeś sobie tego turba 2500%), bo ta poprawiona to jest za łatwa i dojście do końca labiryntu nie stanowi żadnego problemu. I dlatego też napisałem, że przydałoby się wprowadzić lekkie przyspieszenie w kolejnym etapie :)

No tak, grałem w tę ściągniętą ze strony GGJ.

215

(34 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Mazi, a może nie masz, za przeproszeniem, czopków :)

216

(34 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Sikorze drogi, nie poznalbyś ironii nawet jakbyś na niej usiadł ;)

Grę dałem radę wypróbować tylko na emulatorze, bo po przegranej naciskałem przycisk przyspieszający emulację do 2500%. Inaczej trafiłby mnie szlag jasny. Po około 10 próbach i wyczajeniu o co chodzi udało mi się wykonać prawidłowo dwa ruchy: w dół i w prawo.
Na tym zakończyłem karierę, ale myślę, że zajmuję zaszczytne drugie albo co najwyżej trzecie miejsce egzekwo z wieloma innymi graczami :)

Gra z miejsca awansuje do Top3 najtrudniejszych gier na Atari.

217

(29 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

UPS. Sorki, pomyłka.

218

(1,653 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Bardzo zgrabna gra. Poszedł glos. Powodzenia!

219

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@Adam. Nie da rady. Oba projekty są kompletnie różne technicznie, oraz mają trochę inną filozofię.
Kompatybilność odpada tym bardziej. Weronika ma procesor zgodny z 6502, ktory można pewnie dowolnie oprogramować, a Tomek jest na PIC'u i oddaje programiście Atari zestaw gotowych rozkazów (takie API).

Są dla siebie oczywiście pewną konkurencją, ale to nic złego w naszym atarowskim "rynku". Od przybytku głowa nie boli. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.

PS. Teraz chociaż rozumiem, czemu Konop kilkukrotnie, uprzejmie odmawiał, kiedy próbowałem go namówić do bliższego zainteresowania się Tomkiem :)

220

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Adam Klobukowski napisał/a:

Weronika + Tomek = WNM

MSPANC :D

Hehe :) U mnie też prace cały czas trwają. Powoli do przodu.
Teraz będę miał większą motywację ;)

221

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wow! Rewelacja. A byłem przekonany, że projekt padł.
Pięknie wykonane.
A do czego to dziwne złącze w lewym górnym?

222

(116 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Sikor napisał/a:

s0nar na przykład, Nosty, As.., qbahusak, Pin. Dalej mi się nie chce myśleć. Przynajmniej część z nich musiałaby teraz stawać przed trudnym wyborem.

Gwoli ścisłości: niestety nigdy nie byłem na Wapniaku. Akurat w tym terminie mam co roku wyjazd urlopowy z rodziną.

223

(19 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

qba - Czy masz na myśli, że miałbym napisać sobie jakiś rodzaj języka i pisać w nim program w RAM? :)

224

(32 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Heh, przeczytałem AMOR Attack :)

Art of Fighting 3 był w moim automacie jak go kupiłem (na carcie Neo-Geo). Porządna nawalanka.

Ja zagrywałem się w młodości na automatach w: Supr Cobra, Gauntlet, Ghost'n Goblins, Wonder Boy... (choć pewnie niektóre nazywały się inaczej, a ja zapamiętałem gameplay i dopasowałem później do tego tytuły).

Są takie wczasy czy kolonie, z których dzisiaj nie pamiętam kompletnie nic oprócz miejscowości, ale pamiętam jak były ustawione poszczególne automaty w tamtejszym salonie gier ;)

225

(19 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@mono - nie może. Przecież to by rozwiązało mój problem :)
Nawet organizacja pamięci jest inna i kłopotliwa: w pamięci RAM adres parzysty to słowo (16-bit), a w pamięci programu adres to 24 bity.

Można jedynie podmapować część pamięci programu (paczkę 32KB) do obszaru widzianego jako RAM, w celu odczytania danych tam przechowywanych.
Ale nie można w żaden sposób odpalić kodu z RAM'u.

Czyli automodyfikacje odpadają i to był mój problem.
Budowa rozwiązania pośredniego trwa.