201

(8 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Najpierw to:

http://www.bleepingcomputer.com/download/adwcleaner/
(wymiatacz reklamiarzy)

Potem, jakby #1 nie pomogło, albo i na wszelki wypadek to: (nie działa na win 8.1)

http://www.bleepingcomputer.com/download/combofix/
(narzędzie usuwa wirusy trudno usuwalne czym innym)

202

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

... próbka sida z machiny. Testujemy  sidcoga :)

Jak ktoś będzie narzekał na aliasy, to efekt chamskiego przepróbkowania z 64 kHz (wyjście sidcoga) na 44 kHz (chip audio na de2-115) - filterek jest tu niezbędny ale go jeszcze nie ma.

Edit: reszta próbek zabawy z sidcogiem tutaj - http://forums.parallax.com/showthread.p … ost1300691 - serwer atari nie wpuścił tych plików, są za duże

203

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Płytka jest niestety droga. Normalnie kosztuje około 2700 PLN, ale dla studentów i nauczycieli akademickich - aktualnie w Kamami  - 1552,81 PLN.  Z tym że to jest duża rzecz, FPGA to Cyclone IV ze 115000 LE. Na retromachinę zużyłem 26000 LE. Na pokładzie jest też SRAM, SDRAM, chip audio, ideo dac, usb, eth, a nawet wejście video.

Może nie bezpośredni port - trochę ciasno na FPGA i SRAMu nie ma - da się pewnie też zrobić przy użyciu MISTa.

No i właśnie - zrobiłem sobie taki komputer marzeń... no może czegoś pośredniego między marzeniami a umiejętnościami projektowania w verilogu. Bo zdaję sobie sprawę że z tej fpgi da się wycisnąc znacznie więcej.

Działa jak stary, ale ma nowoczesne rozdzielczości audio i video i trzy cyfry megaherców na rdzeniu .

.. a jeszcze PS: da się mu zrobić zapis i odczyt softu na kasetę :) :) :)

Główny wątek projektu jest tu:

http://forums.parallax.com/showthread.p … input-port

Za CPU robi Propeller; pozbawiłem go układów wideo żeby trochę oszczędzić na LE. Ma za to dodaną instrukcję MUL.

Wideo mogłem spokojnie wywalić bo zrobiłem własne. Pracuje w 1920x1200, ale jakby się komuś nie mieściło na ekranie, rejestry timingów są programowo dostępne. Sporo co prawda zostało jeszcze wkodowane na sztywno, ale 1680x1050 da się zrobić.

Prawdziwy retrokomputer musi mieć ramkę z własnym rejestrem kolorów. To, co zostało wewnątrz ramki, jak na retromachinę przystało może mieć 12 trybów graficznych o na ogół prostokątnych pikselach :) Te podstawowe, z kwadratowymi pikselami, to 1792x1120x4 kolory, 896x560x16 kolorów i 448x280x256 kolorów. Paleta ma 1024 wpisy o 24-bitowej głębi koloru.

Jako że nie ma retromachiny bez sprajtów, to są. 6 sztuk, 32x32 piksele, 256 kolorów, kolor 0 jest przezroczysty. Skalowane x2 i x4 niezależnie po x i y.

Nie obeszło się bez prostej displaylisty, w której można ustawić tryb graficzny, numer palety i adres początku wyświetlania. Jest też rejestr płynnego scrollingu oraz możliwość przełączenia palety w poziomie od podanego piksela.

Do dźwięku jest 1 kB bufor oraz 4 paulopodobne kanały syntezatora. Jeśli syntezator nie gra, można ustawiać wartości sampli programowo z Propellera.... tam jest sidcog...  Jako że propeller na FPGA ma 114 MHz i dodany MUL, sidcog idzie @64 kHz i z 12 dB/okt filtrami. Tego sidcoga po takich przeróbkach muszę jeszcze dostroić, tyle że mam za mało wiedzy o sidzie. Właśnie sobie słucham sidowych muzyczek i eksperymentuje z ustawieniami :)

Jest też audio input, 44100/16 bitów stereo. Output zresztą też pracuje z tymi parametrami.

Całość współpracuje z 2 MB SRAMU który robi za chip-ram dla video i audio, oraz 128 MB sdramu (fast ram :) ) Wyprowadzona jest też klawiatura, mysz i karta SD, wszystko to obsługiwane z poziomu Propellera

Brak póki co Basica :)  i oprogramowania systemowego. Zabawkę można programować standardowymi narzędziami do Propellera (Propeller Tool)  i ładować program z pomocą Propeller Pluga poprzez GPIO. Jako że Propeller Plug jest u nas kompletną egzotyką, można też zapisać skompilowany program pod nazwą boot.sys na karcie SD - maszyna bootnie się z niego :)

Machina zajmuje 26000 LE.

Dawno nie miałem takiej zabawy z retrocomputingiem. :) :) :)

Wrzucam info, może komuś się nada. Parallax, firma produkująca mikrokontrolery Propeller opublikowała na licencji GPL3 kod źródłowy w verilogu (z małymi dodatkami w AHDL)

Są "gotowce" na DE2-115 i DE0-nano.

DE0-nano jes t ogóle ciekawą płytką

Mikrokontroler jest ciekawy, ma 8 rdzeni, wspomaganie wyświetlania wideo i jest do niego całe mnóstwo bibliotek o otwartym kodzie. Oryginał zajmuje ok 16000 LE w układzie Cyclone 4 i ok. 8000 ALM w Cyclone V. Mając otwarty kod można bawić się w modyfikacje, ktoś już zrobił wersję 2-rdzeniową z 4k zamiast 32k RAM (mniej zasobów fpga), ktoś przeportował go na xilinxa.

Oryginał pracuje z częstotliwością 80 MHz, wersja na fpga idzie do ok. 140..150 MHz dając przy tym teoretycznie 280 MIPSów , bo jedna instrukcja asm zjada 4 takty zegara.

Szczegóły i kod na stronach Parallax. www.parallax.com

206

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jak z urlopu wrócę. :)

207

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich :)

Stoi u mnie na uczelni w muzealnej gablocie (mamy takie lokalne muzeum techniki) radziecka wersja spectrusia, z rosyjską klawiaturą w obudowie a'la C64...

208

(32 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W tym sklepie trzeba tylko ostro się uprzeć coby nie "wciśli" ubezpieczenia.

209

(2 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A, tak :) Tam już byłem. Mamy a8 na dobry początek. Co prawda pierwsze próby uruchomienia tego skończyły się niepowodzeniem, ale na pewno coś zrobiłem nie tak. Płytka jest OK, minimig na niej chodzi bez problemu, a rdzeń a8 nie chce się odezwać. Nic to, repeat until ruszy :)

210

(2 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Mamy dziś tanie fpgi. Może warto by się zastanowić, jak mogłoby wyglądać dzisiejsze Atari... i spróbowac to zaimplementować?

Moje przemyślenia na ten temat są takie:

(1) Kompatybilność. Co by to nie było, ma startować w trybie kompatybilności z A8.
(2) "Duch". Wiadomo - dziś cpu może mieć 64 bity. Ale - niech by to było 64-bitowe 6502. :)
(3) Antic i DL. Po prostu - więcej trybów. Zintegrowane tryby vbxe. Dodane nowe a'la HD :) PM - a czemu nie szersze i w full kolorze?

itd,itp, umieszczam w bałaganie. Mam DE2-115. Będę miał DE1-SOC. Nie będę miał tylko czasu.. :(

211

(32 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie został dokończony, ale wszystkie atarowskie utwory z dysków softsyntha da się odpalić. Przynajmniej te które mam, a mam wszystko, co znalazłem :) Kilkadziesiąt sztuk.

Po paru latach przerwy i cały czas życia w niedoczasie ciągnie mnie żeby do tego wrócić.

Ambitnego projektu, jaki wtedy rozbabrałem, nie dokończę, przynajmniej do chwili obrony doktoratu (~2 lata), ale przynajmniej warto by zrobić coś, żeby paczuszka z pc-softsynthem miała w sobie wszystkie odnalezione muzyczki na atari i nie wymagała konfiguracji.

212

(32 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Za dychę miesięcznie dają 6 GB.

213

(32 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja wiszę na webh. eksperymenty.webh.pl - strona nie ruszana od dawna, niestety. :(

Płacę za to 6.10 na miesiąc. Parametrów już nie pamiętam - jakieś podstawowe. Przy okazji tutaj są dwie muzyczki Jakuba Husaka zagrane przez pc-softsynth :)

Update - parametry hostingu:

Pojemnosc 3 GB
Transfer 15 GB
Kont e-mail 50
Baz MySQL 3

214

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

maksymalnie durna kompresja dynamiki, i cholerny Loudness War.


W optymistycznej wersji.... coś z tym zrobię w ramach wspomnianego doktoratu. Czasami się da. Mam CD Sandry. Remasterowana płytka z lat '80.  A na płytce... odchylanie poziome TV. 15625 - pięknie wystaje ponad tło. Jego poziom pływa sobie... pływa.... wraz z działaniem kompresora dynamiki... Nikomu nie chciało się tego wyciąć - i dobrze, bo można się zahaczyć o poziom tego zakłócenia... i przywrócić dynamikę. No, ale to już kompletny offtop.

Cel tematu był taki, że chcemy mić sida na a8. A cel mojego wtrącenia był taki, że czas pomyśleć o dobrej, wiernej  hardware'owej emulacji, bo prawdziwych sidów nam zaraz zabraknie.  :)  Pokey'ów zresztą też.

215

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Można. Ale nie zasymulujesz sidowego toru analogowego dzisiejszym analogiem :) Jest "za dobry".

216

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Problem - analog vs cyfra - i - oryginał vs emulacja - jest bardzo złożony, a wpływ mają tutaj jeszcze i subiektywne odczucia słuchacza.

Sprawa 1:

mastering który wykonują obecnie przygotowując utwory do wydania na winylu jest zrealizowany w większości wypadków o wiele lepiej w przypadku materiału przygotowywanego na płytę winylową,

Problemem z CD jest często właśnie mastering, a raczej "fachowcy" którzy go robią.  No i 44100, czyli za mało.

Sprawa 2, czyli SID i "da się czy nie" - otóż da się. Kwestia zaangażowanej mocy i zrozumienia. Jeśli zrobi się to "klasycznie", tak jak wszystkie emulatory, czyli wygeneruj prostokąt, trójkąt itd, daj filtr cyfrowy 12dB/okt. - to będzie się różnić brzmieniem zawsze.

Ale jeśli zaangażować FPGA, symulując najpierw dokładnie cyfrowe bebechy SIDa, a potem odtworzyć te filtry - ale nie w formie równań filtrów cyfrowych, tylko symulując pracę analogu  - na 64 bitach, na 200 MEGAhercach, dostrajając to odpowiednio, da się zrobić żeby taka kopia zagrała "jak SID" biorąc pod uwagę że nie ma dwóch identycznych SIDów.
Ile pójdzie na to LE, to już inna sprawa...

Sprawa 3, czyli po co w ogóle wspominałem o SIDCogu....

Liczba SIDów jest ograniczona i maleje z czasem. Na to rady nie ma. Póki mamy jeszcze z czym porównywać warto rozwijać sprzętowe emulacje bo za lat 10 SID może być już nie do zdobycia. A SIDCog jest dobrym punktem wyjścia, choćby dlatego, że ma otwarty kod. Obkładając Propellera paroma peryferiami można nawet zrobić zamiennik SIDa"nóżka do nóżki", a jest on tańszy i łatwiejszy w obsłudze niż jakakolwiek FPGA.

217

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mam real hardware (= Propeller Demo Board + updated sound out; Propeller quickstart i dwa scalaki dip40 w szufladzie)  - nie mam niestety żywego sida i mam mało czasu. Robię doktorat - temat: rekonstrukcja archiwalnych nagrań audio... Z użyciem fpga...

Sprawa "analog vs cyfra" - no cóż, podobieństwo cyfry do analogu jest wprost proporcjonalne do częstotliwości próbkowania. Oryginalny sidcog działa na ~32 kHz... aliasowanie jest nie do uniknięcia. Przy 128 kz, a jeszcze lepiej, czymś koło 300 kHz - to jest mniej więcej kres możliwości Propellera jeśli chodzi o takie zastosowania - aliasów nie powinno już być, a charakterystyki filtrów będą dość dobrze przypominać prawdziwy analog.

Myślę że jeśli chodzi o zrobienie sida z propellera, jest jeszcze duże pole manewru. W każdym razie spośród różnych sidowych emu, ten jest jednym z najbardziej podobnych do rzeczywistego układu

218

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

seban napisał/a:

Cześć!

pik33 napisał/a:

Jako że nowych sidów nikt już nie robi...

Dla chętnych będzie dostępna wersja w jednym SID8580R5 na pokładzie.

pik33 napisał/a:

SIDCog - emulator Sida na mikrokontroler Propeller. Od czasu tego dema autor jeszcze poprawił tego sida. Jeden Propeller "załatwi" sześć SIDów...

Znam, widziałem, słuchałem i testowałem. Nie wiem o jakiej nowej wersji mówisz (ja przyglądałem się wersji 1.3), ale ta wersja miała zaimplementowany filtr tylko i wyłącznie 6dB/oct, w przypadku prawdziwego SID-a jest to 12dB/oct i w dodatku pełny analog. SIDCog jest implementacją w pełni cyfrową w dodatku ze względu na ograniczenia narzucone przez wydajność Propeller-a wyjściowe sample rate tej implementacji było w/g mnie trochę za niskie. Słuchałem tego i różnice w brzmieniu były dla mnie bardziej niż zauważalne.

"odsłuchałem" wiele emulatorów SID-a i zarówno programowych jak i tych bardziej sprzętowych, jednak uważam że każde z tych rozwiązań nie brzmi tak jak oryginalny układ i dlatego uparłem się aby mieć oryginalnego SID-a na pokładzie, właśnie ze względu na jego unikalne brzmienie i analogowo zrealizowany filtr VSF.

Demo było filmowane z wersji 1.0 albo 1.1

Ahle2, autor owego emulatorka, upchał całego sida w jednym cogu. Stąd ograniczenia. Chcąc je choć trochę ominąć... można zaimplementować jeden kanał sida w jednym cogu. Wtedy zamiast 32 kHz można myśleć o 128kHz i różnice w brzmieniu staną się znacznie mniej zauważalne. Czwarty cog uciągnie filtr 12 dB/oktawę. Pójdą cztery cogi na sida, ale propeller ma ich osiem... jeszcze na AY miejsce zostanie.

219

(358 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jako że nowych sidów nikt już nie robi...

http://www.youtube.com/watch?v=w_GTOvkdM5Q

SIDCog - emulator Sida na mikrokontroler Propeller. Od czasu tego dema autor jeszcze poprawił tego sida. Jeden Propeller "załatwi" sześć SIDów...

Oprócz sida jest - tego samego autora - ay-3-8910.

Oprócz tego - a to już moje dzieło - istnieje na Propellera stanowczo lepszy driver audio niż ten, z którego korzystało demo. Noise shaped @ 300 kHz

Emulatory i driver audio są free na licencji MIT. Propeller kosztuje u producenta $7. Do życia potrzebuje niewiele. Kwarc, pare kondensatorów i eeprom z którego weżmie kod.

220

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

OMG!!! Trafiłem na ten topic szukając czego się da na temat MiSTa....

Mam na biurku sreceta... ma 64bit proc i od wuja rozszerzeń. FPU, GPU, ramu na gigabajty... To jest srecet, bo prawdziwy pecet ma 8088, CGA i 640 kB ramu. Ewentualnie 2 mega EMS i 8087...

Według mnie nie problem jest, jakie rozszerzenia ma 8-bit Atari, ale czy te rozszerzenia są z 8-bit Atari "duchowo zgodne". Wydaje mi się, że takimi są 1 MB RAM, VBXE i 65816... ale na pewno nie 80186.... Zresztą, może by się zastanowić nad tym, jak mógłby wyglądać dzisiejszy potomek ośmiobitowego Atari gdyby historia potoczyła się inaczej.

221

(192 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No cóż - z powodów różnych, i rodzinnych i zawodowych (brak czasu i inny projekt do pilnego zrobienia) projekt Softsynth, niestety (prawie) się zatrzymał. Prawie, bo od czasu do czasu zajrzę, dwie linijki kodu zmienię i wyjdę. Może teraz, jak wiosna przyszła, znajdę parę chwil na kontynuację.
W każdym razie na warsztacie znalazła się piąta już chyba z kolei wersja silnika syntezy, bo to, co mam zaczęło przeszkadzać w implementacji paru nowych funkcji

qbahusak: to jest robione w lazarusie, a ten istnieje w wersji na mac os. Makefile nie trzeba. Trzeba zainstalować sobie Lazarusa, ściągnąć źródła Softsyntha z Sourceforge, otworzyć projekt (.lpi) i skompilować.  Ale... zapomniełem o tym, że ten program wykorzystuje pakiet o nazwie fft bez którego się nie skompiluje - będę musiał dodać ów pakiet do "paczuszki" ze żródłami.

222

(192 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jeśli załadowałeś "żabę", niedokonwertowaną z midi, to normalne, bo konwersja używa nazw "gmXX" dla instrumentów general midi; póki się ich ręcznie nie podmieni na coś, co istnieje w katalogach .s i .h, będzie wyrzucał te komnikaty.

Jeśli to plik z atari, to nienormalne, chyba że program nie wie gdzie szukać plików s i h
Przy pierwszym uruchomieniu  trzeba wejść w ustawienia i ustawić katalogi.

Do wersji 0.06 dodałem katalogi ze wszystkimi plikami s i h jakich używają muzyczki atari softsyntha.

A katalog nie musi być d:\ - u mnie jest d:\softsynth. Gdzie to miałeś przed przeniesieniem na D? 
Mogła tu też zawinić "siódemka" z jej wymyślnym systemem aliasowania katalogów. Poszukamy...

223

(192 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No, PKP.... pięknie,...,pięknie.

224

(192 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Apropos sdl, jak się uchowałeś bez tych bibliotek? Są potrzebne do setki innych programów. Trzeba je pobrać stąd:

http://www.libsdl.org/

i zainstalować w systemie. Źle by się działo, jakby każdy dodawał tego dll-a do swojego programu; on powinien znaleźc się w system32. Przy czym przypominam że:

TO JEST ALFA!!!!!!!

Jeśli kiedykolwiek doprowadzę ten program choć do takiego stanu, że zakwalifikuję to jako wersję beta, zamiast gołego exe będzie instalator, który sprawdzi czy biblioteki SDL są w systemie, i w razie potrzeby doinstaluje je.

-------------------------------

Dziwny błąd pt "invalid filename" wyskoczył i u mnie, ale myślałem, że go zwalczyłem. W tej sytuacji okazuje się, że chyba nie do końca. Wejdź w ustawienia, zobacz, jak masz poustawiane katalogi; Jeśli katalogi mają w nazwie duże lub/i polskie litery i spacje, zmień im nazwę i sprawdź, czy to pomoże. Jak pomoże, daj znać, będę wiedział, gdzie szukać dziury.

Problem jest taki, że całą robotę z pisaniem i testowaniem tego robię w linuxie i dopiero na koniec przełączam się na win, żeby skompilować program pod "najczęściej używany system operacyjny". Po czym wyłażą z niego takie kwiatuszki, jakich nie ma pod linuxem. Kod, który miał za zadanie otworzyć plik wyglądał mniej więcej tak:

if fileopen(.....)<0 then ... {zareaguj na nie znaleziony plik}

Pod linuxem to działało; pod windą kod wywalił sie z wyjątkiem i wyrzucił okno dialogowe z tekstem "invalid filename"; trzeba było przed każdą próbą otwarcia pliku sprawdzić, czy istnieje:

if fileexists(...) then {próbuj go otworzyć}

Pewnie gdzieś zostało nie poprawione i akurat u mnie jeszcze nie "wylazło".

Na moim komputerze błąd wyskoczył, ponieważ miałem dwa katalogi na dysku sieciowym (z linuxowym systemem plików ext3). Jesen nazywał się "Softsynth" a drugi "softsynth". Linux odróżnia duże litery od małych w nazwach pliku; windows zgłupiał. Zmieniłem nazwę jednego z katalogów na softsynth2; przeszło.

PS: Niestety, chroniczny brak czasu na jaki ostatnio narzekam, znacznie spowalnia tworzenie tego programiku.

225

(192 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jako że naraz idzie dodać tylko 1 plik, dołączam tutaj inną próbkę - muzyczka (nie do końca) skonwertowana z midi; pochodzi ze starej  gierki na PC - Hand of Fate; może ktoś pokusi się o dokonwertowanie tego do końca, coby Atari to odtworzyło (trzeba zredukować ilosć kanałów z 6 do 4). Plik jest w nowym formacie i wymaga 0.07 do wczytania.