Ponieważ nic się nie dzieje od 25.02, podsumowanie już dzisiaj. Jak się spodziewałem, temat wywołał duże kontrowersje, ale najpierw napiszę co i jak.
Najpierw przyjrzyjmy się odpowiedziom na obecną chwilę:
Odpowiedzi do ankiety
Kb | ilość osób | % odpowiedzi
64KB | 32 | 44,44%
320KB | 21 | 29,17%
1088KB |10 | 13,89%
Pomidor | 9 | 12,50%
W sumie oddano 72 głosy, z czego mniej więcej po równo wyszło głosów za niemodyfikowanymi komputerami (32 osoby), jak i za komputerami o powiększonej pamięci (31 osób). Nieco się zdziwiłem, że wiele osób przy rozszerzeniach zaznaczyło 320KB (21 do 10 w stosunku do 1088KB). Nie jest to jakaś reprezentatywna ilość ogółu atarowców, tym niemniej stanowi jakiś przekrój ludzi aktywnych na forum.
Żadna ankieta nie jest miarodajna, jeśli się nie wypowiemy na temat jej wyników. Do ankiety dołączyłem prośbę o krótki opis odpowiedzi na trzy pytania, przedstawione poniżej:
Sikor napisał/a:1. Zwykłego użytkownika Atari
2. Użytkownika na scenie
3. Zaawansowanego użytkownika na scenie
Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że sztuka czytania ze zrozumieniem to ciężka sztuka, wyniki odpowiedzi poniżej (uwzględniałem także opisy bezpośrednio w postach):
Ilość odpowiedzi na zadane pytania:
Pytanie 1: 7
Pytanie 2: 4
Pytanie 3: 4
Daje nam to odpowiedzi o przekroju (w tej ankiecie):
|pytanie1 |pytanie2 |pytanie 3
%odpowiedzi na pytanie na liczbę głosów w ankiecie: |9,72 |5,56 |5,56
%odpowiedzi na pytanie na liczbę postów w wątku: |1,25 |0,71 |0,71
W sumie wątek wygenerował 566 postów (na obecną chwilę). Niestety, niewiele osób postawiło na konstruktywną dyskusję, a wbrew pozorom temat jest dość ważny, gdyż - jak wskazują pytania do ankiety - miały wskazać punkt widzenia ze względu na potencjalne trzy grupy, pozwolę sobie napisać, jak ja je widzę:
1. Zwykły użytkownik, czyli taki, który Atari tylko używa, nie jeździ na zloty, nie udziela się na scenie, być może wrócił po latach i chciał coś nowego zobaczyć, być może na fali ciekawią go komputery retro. I co zastaje? Program nie działa, program nie działa, dodaj pamięci, dodaj pamięci.
2. Użytkownik na scenie - czyli taki, co jeździ na zloty lub udziela się na forum (zakładam, że takich jest najwięcej, być może błędnie, jeśli chodzi o nasze atarowskie fora), ale raczej nie bierze udziału w produkcjach scenowych. Jest on bardziej świadomy możliwości Atari od zwykłego użytkownika, jednak ta świadomość nie jest mu potrzebna do życie. Za to może zakładać, że część produkcji scenowych może nie działać na nierozbudowanych w ten bądź inny sposób komputerach.
3. Zaawansowany użytkownik scenowy, czyli taki, który bierze czynny udział w życiu sceny, często jeździ na zloty, bierze udział w produkcjach, choć nie zawsze je wystawia.
Zamiast krótkiego opisu takiego podziału co dostaliśmy? Pełnoprawną gównoburzę, jak się spodziewałem. Zwróćcie uwagę, jak u wielu osób zapadły klapki na oczach: no JAK TO, ja mam PÓŁ GIGA MEGA (tm by Dely) RAM, a WY CHCECIE COŚ na 64KB? To jest potwarz! Niestety, większość komentarzy to bicie piany. Ten sposób widzenia niestety zamyka nasze środowisko na nowe osoby typu "1" i ogranicza napływ osób typu "2". Osób typu "3" też raczej nie przybywa, a niestety z różnych względów ubywa :/
Reasumując, aby nie przedłużać - ankieta niczego nie zakazuje i niczego nie zabrania, miała w jakiś sposób zwrócić uwagę na zaistniały problem (przynajmniej w mojej ocenie). Mi tam zależy, aby Atari służyło nam jak najdłużej, ale, aby tak było, potrzebna nam jest "nowa krew", nawet "z odzysku" (ooo, mam Atari w szafie, może zobaczę, czy coś jeszcze na nie piszą...), ale póki co usilnie wyrywamy wenflon z transplantowaną krwią zastępując ją nieudolnymi protezami. Oczywiście autorzy nadal będą pisać jak uważają i na konfigurację jaką uważają za słuszną, czego się trzymamy. Choć osobiście mam nadzieję, że nowe produkcje będą w stanie chodzić także na nieprzerabianych Atari, szczególnie, jeśli chodzi o część "grową".
Temat ej ankiety na obecną chwilę uważam za zamknięty (w kwestii mojego podsumowania). W załączniku bardziej strawne tabelki w excelu.