to chyba mam popsute CRT ;) bo wszystko jest OK, audio visual test jest czerwony jak cholera, BASIC niebieski jak zawsze (no może nieco bardziej blady), self test main screen zielony.
pozdrawiam
Seban
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
ASAP ma 20 lat - wydanie 7.0.0 20 grudnia 2005 został utworzony pierwszy commit w repozytorium CVS projektu ASAP (Another Slight Atari Player).
FiSh 0.70 Bocianu wydał FiSh 0.70, shell ułatwiający przeszukiwanie zasobów serwerów TNFS.
Street Fighter II już na Atari 8-bit! Vega i jego zespół wydali finalną wersję kultowej bijatyki. Wymaga 4MB cartridge i 64KB RAM.
Elite Demo 6 na Atari 8-bit! Trwają prace nad konwersją kultowej gry Elite. Szóste demo wprowadza liczne poprawki błędów.
vbcc v5 dla 6502 Kompilator C vbcc doczekał się piątej wersji dystrybucji dla 6502. Zapewnia dużo szybszą arytmetykę FPU i nowe narzędzia.
atari.area forum » Posty przez seban
to chyba mam popsute CRT ;) bo wszystko jest OK, audio visual test jest czerwony jak cholera, BASIC niebieski jak zawsze (no może nieco bardziej blady), self test main screen zielony.
pozdrawiam
Seban
ok, załóżmy że to pomarańczowo/żółto ;) Ja widziałem to tak jak wyglądało na VBXE, całe życie :) jak podłączam do CRT to nadal tak wygląda, bardziej jest zbliżone do tego co generuje VBXE niż to co masz z SVIDEO.
pozdrawiam
Seban
całe życie bouler dash (plansza #1) na wszystkich maszynach atari jakie widziałem wyglądał bardziej czerwono/brązowo ale na pewno nie zielono... dodatkowo ramka planszy była zawsze czarna a nie w odcieniach jakiegokolwiek koloru.
Tak naprawdę czy załadował się DOS możesz sprawdzić tak jak pisał VASCO przez przejrzenie wpisów w HTABS i stwierdzenie czy jest tam obecne urządzenie "D". To chyba najbardziej właściwa metoda. Może czegoś nie wiem ale wydaje mi się iż wszystko powinno działać nie zależnie od DOS-a... ale być może autor TLW wykorzystuje jakieś specyficzne właściwości konkretnych DOS-ów... tego nie wiem. W sumie pewnie dało by się zrobić wersję Sparta i reszta. Ale wracając do tematu... jak masz "D" w HTABS to szukaj sygnatur konkretnego DOS-a pod $700... to wydaje się być sensowne rozwiązanie. Zapytaj autora TLW czy MEMLO ma dla niego znaczenie, może on ma na sztywno jakieś założenia ustalone.
a co za różnica jaki cart - chyba wystarczy najprostszy kawałek FLASH/EPROM, Corina byłaby chyba zbyt przerośniętym rozwiązaniem, wydaje mi się iż do tego typu program spokojnie może się uruchomić z jakiegoś mocno prostego carta. Nie rozumiem też zależności programu od DOS-a... co za różnica? Co przeszkadza programowi w działaniu z różnymi DOS-ami?
No i tak jak wspomniał Candle, jego FlashCart + Sparta Inside + rozmowy z DLT... załatwiła by chyba wszystkie problemy od reki.
Co do moich doświadczeń z TurboROM... ten system używa dość krótkich impulsów aby uzyskać dużą szybkość transmisji... pasmo które musi przenieść magnetofon jest spore. To co widać w przypadku górnej próbki to problem z pasmem magnetofonu, wysokie częstotliwości nie są prawidłowo przenoszone... problemem jest złe ustawienie głowicy... Turbo-ROM jest na to cholernie wrażliwy. Obejrzyj zgrane nagrania w domenie częstotliwości (spectal view) zobaczysz że problemem było złe ustawienie głowicy i brak przenoszenia wysokich częstotliwości...
Nie wiem jak dokonujesz dumpów z taśm, jakiś deck? Bo o ile możesz liczyć na prawidłowe ustawienie głowicy w jakimś fabrycznym decku, to nie masz pewności co do ustawienia głowicy w magnetofonie który nagrywał kasetę w systemie Turbo-ROM.
Wyglądu AST i tego co jest w środku:
http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 841#p76841
http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 072#p77072
pozdrawiam
Seban
jaki to telefon? Np. motorola którą kiedyś miałem ładowała się tylko z firmowej ładowarki ponieważ telefon sprawdzał "firmowość" ładowarki po tym iż jeden z pinów we wtyczce USB (ładowarki) był połączony z masą (GND). Bez tego telefon czuł że podłączono mu +5V z USB ale potem informował lakonicznie "nie ładuje" ;) 99% ładowarek ma tylko podpięte piny +5V i GND. Właściwie to tutaj bym szukał przyczyny "nie ładowania".
Po zmianie telefonu na HTC mój problem zniknął ;) Mam jakąś samochodową ładowarkę firmy Hama i nie mam problemów. Ta ładowarka jednak z motorolą nie działała również.
AS pozwól mi że się zapytam bo nie rozumiem, może mnie oświecisz.... o co Ci chodzi z tymi stacjami? Wszystko było właściwie w Atariki.... wcześniej twój manewr z TOMS-em... po co to wszystko?
To nie ma być żadna złośliwość z mojej strony... tylko próba zrozumienia twojego zachowania... być może to nie moja sprawa... ale czysta ciekawość spowodowała iż zadaję to pytanie.
pozdrawiam
Seban
obawiam się iż niestety a800win kończy swój żywot i chyba nikt już tego projektu reanimować nie zechce.
co do kolejności części to sprawdzę co się dzieje jak znajdę chwilę czasu... sam jestem ciekawy takiego zachowania :)
Hi!
Yes, you are right - the authors of Black Magic Composer are Sven Tegethoff and Thorsten Winkler. They are from Germany and they was members of Gnome Design... I don't know what they are doing nowadays. Maybe the people from Abbuc E.v. knows more about Sven and Thorsten. Here you have link to the Abbuc site: http://www.abbuc.de/index.php?newlang=english
with greetings
Seban/SLIGHT
może napisz co dokładnie robisz, to pomoże określić miejsce gdzie robisz błąd. Jeżeli masz załadowany DOS (MyDOS) i jesteś w BASIC-u i masz jakiś tam swój program + zgrywusa i dzieje się to co piszesz to tak jak pisał MacGyver podczas podawania nazwy pliku zgrywusowi nie podałeś na jakie urządzenie chcesz zapisać to co zgrywus chce zapisać, zatem jak dostajesz pytanie o nazwę pliku to musisz napisać np. D1:NAZWA.EXT - jeżeli chcesz zapisać na dyskietce lub pliku ATR podłączonym jako wirtualna stacja dysków nr. 1 w emulatorze.
pamiętaj że Atari OS może mieć różne urządzenia I/O i podając nazwę pliku należy również podawać do jakiego urządzenia chcesz się odwołać.
drugie z dem wykorzystuje liczniki POKEY-a do odmierzania czasu pomiędzy kolejnym odtworzeniem próbke, Atari800Win z tego co pamiętam posiada dokładność emulacji dźwięku co do "scan-line" Altira emuluje POKEY-a chyba co do cykla... pewnie stąd problemy.
Tebe też ma rację :) Hurek i EGR bardzo lubli EOR-ować zawartość pamięci dema z OS-ROM w celu zabezpieczenia przez nieudolnymi zmieniaczami napisów ;) MudadDib jest jedym z kilku przykładów. W przypadku MuadDib wystarczyło chyba wyłączyć wszelakie ROM-patche i działało na EMU bez problemów.
Freezer jest normalnie niewykrywalny... do czasu aż się go nie użyje ;) Wtedy też trzeba trochę wiedzieć o jego zachowaniu aby sprawdzić czy został użyty. EOR-owanie z romem pozwalało na pozbycie się użytkowników QMEG-a czy innych modyfikowanych OS-ów.
update: pierwsze demo EGR również używa liczników POKEY-a do ustalenia prędkości odtwarzania samplowanego dźwięku.
pozdrawiam
Seban
zasilacz nówka sztuka impulsowy 5V, 2.5A. Jak znajdę jakieś inne 4-bitowe kostki podmienię i dam znać czy pomogło.
dzięki i pozdrawiam
Seban
Hej!
Mam taką dziwnie dość uszkodzoną Atarkę. Gdy sprzęt był wyłączony dłużej niż 10 sek, po włączeniu go sprzęt zawiesza się w momencie gdy widać niebieski ekran wraz z kursorem w górnym rogu. Wystarczy włączyć i wyłączyć go ponownie lub wcisnąć Reset aby sprzęt się uruchomił poprawnie. Spotkał się ktoś z podobnym uszkodzeniem? Co do tej pory sprawdziłem:
- podmieniłem CPU
- podmieniłem POKEY-a
- podmieniłem OS-ROM
- sprawdziłem układ resetu, działa poprawnie.
To Atari 65XE to jakiś późny model, zamiast ROM-u z OS-em ma EPROM 27C256 (fabrycznie wlutowany). PIA jest wyprodukowane przez firmę HITACHI i ma oznaczenie HD68P21P.
Jeszcze jeden ciekawy efekt podczas włączenia, czasami przez dłuższą chwilę widać jednolite czerwone tło (1-2 sek) po czym system zaczyna startować normalnie i niestety kończy tak jak napisałem wyżej.
Jak ktoś spotkał się z podobnym uszkodzeniem proszę o rady lub podpowiedź... mogę zacząć gmerać obok FRED-a i RAM-u ale czy to dobra droga? (po poprawnym starcie MemoryTest/SelfTest przechodzi bez najmniejszych problemów)
pozdrawiam
Seban
u mnie np. na tepsowym DSL-u nie otwiera się... ale już na łączach od innych dostawców śmiga bez problemu.
tutaj macie przykład gościa który też robi, ale wydaje mi się że nieco lepiej:
http://www.youtube.com/watch?v=AI3ddiFLMN4
polecam zresztą cały "Traverse De Rn85"...
http://en.wikipedia.org/wiki/Dubmood
Jakość "robienia" nieco na wyższym poziomie ;)
pozdrawiam
Seban
Menu View -> Palette -> external palette -> browse...
Bo trzeba boot-ować komputer bez wciśniętego OPTION, wtedy system po załadowaniu DOS.SYS przejdzie do BASIC-a, gdy przejdziesz z BASIC-a do DOS-a (basic-owa komenda DOS) zostanie załadowany DUP.SYS i gdy z jego poziomu wybierzesz opcję B. Run Cartridge nastąpi powrót do BASIC-a.
W zależności od konfiguracji DOS-a możliwe iż dos będzie próbował stworzyć plik MEM.SAV po przejściu z BASIC-a do DOS-a i jeżeli będziesz chciał zrobić RUN Cartrigde DOS może chcieć załadować plik MEM.SAV.
Jeżeli wykonujesz to z poziomu emulatora musisz po prostu wyłączyć opcję "Disable BASIC".
Mr. Stec/The Distals (*) miał 1050 z happy warpem i do tego program Happy Hacker King III, to było coś co kopiowało wszystko... dosłownie wszystko... crc, fazy, wielokrotne sektory, bady... no wszystko co było na rynku Mr. Stec kopiował tym czymś.
A ze mnie możecie się śmiać ale ja kopiowałem zabezpieczone dyskietki atarowskie przy pomocy Amigowców i ich X-COPY ;) Mieli opcję "bit copy" i ich amigowy kontroler robił bitową kopię dyskietki atarowej ;) nie ważne co tam było, X-COPY robił XERO ;)
(*) (C) by Miker ;)
co do SDX i BH... nie pomogę niestety. W czasach kiedy ja tworzyłem z użyciem QA to używałem najczęściej BiboDOS 7.0, ew. MyDOS-a lub DOS II+. Z SDX nie miałem okazji korzystać w tamtych czasach. Ale jeżeli dobrze pamiętam to ktoś z tego forum chyba wspominał iż QA bez problemu chodzi pod SDX, a Bug Huntera nigdy nie używałem, także nawet nie wiem jakie mogą być problemy z korzystaniem z niego gdy używamy SDX.
co do komórki która zmienia się co ramkę, to systemowy VBL zmienia zawartość komórki $14 w każdej ramce.
co do QA i pisania w nim programu i kompilacji go bezpośrednio do pamięci i uruchomienie z poziomu QA, wystarczy wiedzieć dwie rzeczy:
1) opt %00010101 - asemblacja do pamięci
2) w oknie Setup, należy ustawić MemHi oraz Run np. na $a000 i od tego adresu ustawić asemblację dyrektywą org

tu masz prockę co pisze w hex na ekranie zawartość komórki $14. Kompiluje się w QA do RAM od aresu $a000, może być bezpośrednio z QA uruchomione, ustaw tylko MemHi oraz Run na $a000. W komórkach $58 masz zawsze adres początku pamięci ekranu jeżeli ekran był otwarty przez OS Atari.
opt %00010101
org $a000
l0 lda $14
ldy #$00
jsr hx
jmp l0
hx pha
lsr @
lsr @
lsr @
lsr @
jsr h0
pla
and #$0f
h0 cmp #$0a
sed
adc #'0'-32
cld
sta ($58),y
iny
rtsco do pisania tekstu na ekranie z użyciem edytora, polecam atariki: http://atariki.krap.pl/index.php/Zapis_ … 28PRINT%29
tam masz sporo przykładów w sekcji Niezbędnik kodera, tylko poszukać wystarczy... http://atariki.krap.pl/index.php/Katego … nik_kodera
skoro cię spotkało takie nieszczęście, a większość ludzi którzy się tutaj wypowiadali nie, to raczej byłbym skłonny stosując twój tok myślenia odpowiedzieć Ci iż to ty "gadasz bzdury", ale tego nie powiem - powiem Ci tylko że musiałeś mieć jakiegoś niefarta aby uszkodzić swoje 130XE, i powtórzę raz jeszcze... wkładałem masę cartów odwrotnie łącznie ze swoimi prototypami, ad converterem, eprom burnerem, i masą innego tałatajstwa... nigdy ani żaden cart ani żadne moje atari nie uległo w ten sposób zniszczeniu. Może nam podpowiesz co się uszkodziło w twoim 130XE? Bo tak się składa iż większość tych eksperymentów przeprowadziłem na moim 130XE (płyta z kościami 1-bit) i nic przykrego się nie stało. Zresztą jeżeli byś doczytał w poście nr 1, koledze z Atari się również nic nie stało ... tylko cartowi coś sie stało... pytałem jaki to był cart bo może to jest po prostu jakaś pierdoła.
No cóz... -> http://atariki.krap.pl/index.php/Rejestry_POKEY-a
W książce Zientary też to się nazywa SPACE... -> http://tajemnice.atari8.info/ksiazki/ppso/dodatki.html
No tak faktycznie, w Atariki był błąd. Ale Zientarę to bym z traktował z dystansem ;) Ja sprawdziłem fizycznie oscyloskopem. Także na 100% pojawia się permanentne zero po ustawieniu 7-bitu w $d20f.
update:
chociaż w książce Zientary napisano tylko:
bit 7 - nadanie sygnału SPACE (1 = włączone)i patrząc na pierwszą lepszą stronę którą zapodaje google, można doczytać:
The serial port has many pins. We will discuss the transmit and receive pin first. Electrically speaking, whenever the serial port sends a logical one (1) a negative voltage is effected on the transmit pin. Whenever the serial port sends a logical zero (0) a positive voltage is effected. When no data is being sent, the serial port's transmit pin's voltage is negative (1) and is said to be in a MARK state. Note that the serial port can also be forced to keep the transmit pin at a positive voltage (0) and is said to be the SPACE or BREAK state. (The terms MARK and SPACE are also used to simply denote a negative voltage (1) or a positive voltage(0) at the transmit pin respectively).
Także informacje iż SPACE to 10 zer musiała być jakąś pomyłką lub nadinterpretacją jakiejś informacji (np. że space musi trwać minimum "10 zer" aby został rozpoznany faktycznie jako space. To takie moje małe spekulacje i nie wiem czy prawdziwe ;) ale w sumie to byłoby dość logiczne że zero musi się utrzymać dłużej niż bit startu+8 bitów danych+bit stopu aby uznano to za sygnał SPACE.
pozdrawiam
Seban
Mi się udało masę cartów wpakować odwrotnie (upside-down) i nic się nie stało nigdy ani żadnemu cartowi ani tym bardziej Atari. Może napisz co to był za cart?
Zajrzałem jeszcze raz do handlera. Rzeczywiście wygląda na to, że na data output wysyłany jest sygnał SPACE (10 zer) przed rozpoczęciem transmisji. Czyli cisza dla Blizzarda to co innego niż cisza fsk. Teraz pytanie - czy w takim razie przy tej ciszy na wejściu jes "1" czy "0' czy coś nieustalonego ? To by trzeba wyczytać ze schematu.
To ja się wtrącę... bo to nie do końca tak... nie ma czegoś takiego jak sygnał "space"... po prostu na data_out pojawia się zero. To zero na DataOut przełącza interface w magnetofonie na pracę w turbo. Gdy na data_out jest logiczne "1" to magnetofon pracuje w trybie NORMAL. Nie wiem skąd się bierze błędna informacja o sygnale space... ale ustawienie 7 bitu w $d20f po prostu daje zero na data_out. W przypadku AST do przełączenia normal/turbo służyła linia command (i dodatkowy kabel prowadzony właśnie od tej linii w gniazdku SIO do magnetofonu). Twórcy Blizzarda i kilku innych systemów wykorzystali stan lini data_out (oraz możliwość jest bezpośredniego sterownia z poziomu POKEY-a) do przełączenia interface normal/turbo a także do generowania sygnału PWM podczas zapisu w systemie turbo :)
Reasumując ustawienie 7-bitu w $d20f przed rozpoczęciem transmisji to nic innego jak przełączenie interface w magnetofonie na odczyt turbo, a więc pominięcie demodulatora FSK i wykorzystanie własnego toru do zamiany tego co na taśmie na ciąg zer i jedynek. Blizzard jak większość systemów turbo dla atari, c64 czy zx spectrum wykorzystuje nazywając to po imieniu modulację szerokości impulsu (PWM) do kodowania danych :)
cisza dla blizzarda to szum, a wzmacniacz w torze wejściowym blizzarda ma bardzo duże wzmocnienie, więc szum jest traktowany jako "szum" ;) i na końcu wychodzi z ciszy losowy ciąg zer i jedynek w zależności od szumu :)
pozdrawiam
Seban
atari.area forum » Posty przez seban
Wygenerowano w 0.095 sekund, wykonano 17 zapytań