Moment pogubiłem się... Myślałem że 40 bo 4 piny zostawały wolne a to jumpery :) Czyli jednak 44 i dysk i przejściówka. Ale ta co wkleiłeś też ma niby 44?..

Pożyczyć? Na tej wsi? Od kogo :D A kupować mi się nie uśmiecha , bo ceny tu maja cokolwiek rzeźnickie i żebym został z dwiema niedziałajacymi... Ale ponoć w końcu poszła

Que?! A od czego to zależy :)

Ja mam jedna krótka, co kupiłem do CFki i dłuższa, która była w środku. HDD działa na obu. CF na żadnej. Została mi jeszcze w IDE+ - ta działała zawsze - sprawdze

Sprawdzę... Heh , teraz się okaże, że dyskietek nie zabrałem :mad: Ale jakoś spróbuję.

Wiesz ja parę razy miałem taki objaw z twardzielem (że w ogóle nie widział). Ale po odłaczaniu, tudzież twardym resecie wracał - zwalałem to na szwankujacy NVRAM no ale teraz tego nie ma. Chociaż raz mi go nie zobaczył wczoraj, ustapiło po resecie NVRAM (chyba nie był zainicjalizowany).

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Założę się, że w IDE+ poszłoby od kopa ale nie chcę tego image'a nagranego teraz niszczyć, chyba że go zrzucę gdzieś najpierw. Ale Piter 5 razy to ponoć nagrywał zanim poszło. I z falconem Greya też miał takie przeboje. A może gdzieś tam przy ide jakiś kondzior ze starości siada?

Grrr... Fail :( Dzisiaj w końcu udało mi się znaleźć czas żeby znowu to rozgrzebać. Koproc wsadzony. Dallas wsadzony - i działa. A CF-ki jak nie widział tak nie widzi. Ale mam pytanie:

1. Twardziela oczywiście widzi. Ale zdarzało się że nie widział. Czy to miało związek z niesprawnym NVRAMem? Bo jeśli tak to już nieaktualne...

2. Po podłączeniu przejściówki CF dioda na niej świeci się od startu ciągłym światłem. Tak ma być?

3. Twardziel jest wykrywany zaraz po teście pamięci, na starcie. CF-ka nie jest wykrywana - objaw jest dokładnie identyczny jak nic nie podłączę, albo wyjmę kartę z przejściówki - tylko wtedy dioda oczywiście się nie świeci... Czy mimo braku jakichś poprawnych partycji (a te wierzę, że są, skoro Piter w końcu to to odpalił) taka karta mimo wszystko nie powinna być na startupie wykryta jako cokolwiek? Bo może problem leży gdzie indziej...

Na pewno problemem nie jest tasiemka , bo sprawdzałem i twardziel na tej krótkiej i CF na tej od twardziela. Objawy bez zmian - twardziel działa. Resetowałem też NVRAM (ctrl-alt-r.shift-undo) -> bez efektu.

O co może biegać? Czy może coś nie kontaktować albo sam już nie wiem co. Czy może to być związane z jakimiś jumperami na płycie, bo skoro w jednym falconie działa a w drugim nie... A może przez dwa tygodnie bez podłączania karta się "rozmagnesowała"? :D

W oryginale to był Jason, co nasi lektorzy radośnie czytali jako Jazon :D

Drops pojawił się mniej więcej w drugiej połowie lat 80-ych jako uzupełnienie Teleranka - Teleranek leciał w niedzielę rano, Drops w sobotę (wcześniej była Sobótka, która chyba potem wróciła)

http://www.youtube.com/watch?v=qByd7lIPoaU

Oprócz Jazona http://www.youtube.com/watch?v=oJbGgqFKmTo ;) puszczali też "Zaginione Światy":

http://www.youtube.com/watch?v=L_QRNkTnmKg

Tzn. kompa odbierzesz w Centrum a kable do niego na Mokotowie? :D (chyba, że zamiast "i" miałeś na myśli "lub" ;) )

Captcha to ogólnie nienajlepszy pomysł, bo mało skuteczny, a jak skuteczny, to równie skutecznie utrudnia życie ludziom. Wolę rejestrację/aktywację. W zasadzie nie do przejścia dla botów.

Bo wymaga rejestracji, podczas rejestracji musisz zaznaczyć jeden z dwóch losowo wybieranych checkboksów a potem jeszcze zaktywować konto przez link... To się da zrobić tylko ręcznie, za ciężkie na automat (zwłaszcza aktywacja na prawdziwy email).

Port lotniczy Częstochowa nie obsługuje jeszcze RyanAira :)

A tymczasem mój dylemat został rozwiązany przez ich timetable'a ; wychodzi na to, że jedyną opcją (o ile do niej dojdzie) jest dla mnie Kraków, bo tylko tam dowiozą mnie w środę wieczorem i zabiorę w niedzielę po południu.

Katowice czy Łódź oznaczają plus dzień z jednej i minus 2 dni z drugiej strony - a to nie Gdańsk, nie mam gdzie kilku dni przeczekać ;)

Ew. Warszawa Modlin, ale to jest kawałek i boję się trochę że na powrotny mógłbym nie dojechać.

Różnie się słyszy ale to było chyba przed Jackiem - Atari (Inc.) nie tyle pożyczyło Amidze pieniądze, co bardziej była to forma zaliczki - gdyż Amiga była komputerem robionym na zamówienie Atari. Z chwilą przejęcia firmy przez Jacka wiele projektów było anulowanych, również nie był on zainteresowany kupnem Amigi, gdyż miał już własną koncepcję 16-bitowego komputera osobistego. Amigę w kłopotach wykupiło wówczas Commodore.

No tak, to wyjaśnia sprawę. Emulację też traktowałem jako zło konieczne - ale może i lepiej, że się nie da.

Line-in nie mam bo to p.... notebook od Sony - super hiper multimedialny - w Polsce lepszy sprzęt został :)

Co do Stereo-Mix mam na myśli nową politykę Microsoftu - otóż nakłania producentów sterowników do kart dźwiękowych aby dla nowych systemów (W7/W8) udostępniali jedynie urządzenia fizyczne (czyli mikrofon i line-in jeśli jest) - urządzenie stereo-mix - wirtualne - robi "nagranie" będące dokładnym zrzutem tego co idzie na wave-out, czyli idealne do nagrywania na PC tego co gra PC. Ale nie ma. Zostają hacki typu instalacja starych sterowników od XP - przynajmniej na dużej części kart.

Mam parę kawałków do zrzutu do mp3 - dokładniej dwa z Yamahy i dwa z ACE Trackera. Napiszę.