Odpadam
1. perinoid - TAK
2. MGor - TAK
3. pancio
4. sun
5. mono - TAK
6. yezy
7. Rastan
8. Saberman
9. takron27
10. as...
11. AdamK
12. bocianu
13. gzynio
14. Renton
15. larek - odebrane
16. Alex_D
17. n0rbi - TAK
18. jj23
19. pawel
20. pigula
21. adolfinio
22. DaruG - TAK
23. Drakon
24. nosty - TAK
25. Jedna osoba z maila (nie chce się ujawniać, ale znana ze Sceny)
26. mu - TAK
27. flo08
28. mariuszbox
29. grzybson (wstępnie, ostateczna decyzja po poznaniu cen i różnic w zawartości wink)
30. Lizard
31. IRATA4
32. Czarny_faraon
33. ZuluGulaT

Dodałem plik do swojego postu.
Zmyliło mnie to, że nie widziałem tej opcji w momencie postowania.

W międzyczasie się okazało, że w bazie na atarionline.pl ten kopier już jest: http://atarionline.pl/v01/index.php?ct= … ard%20Copy

Ja mam jeszcze inny kopier, o nazwie 'Turbo Disk Copy'. On ma wbudowany handler T: dla Blizzarda oraz działa z DOSami.

Jump chyba obrazek ładował od razu do pamięci.

Pogadaliśmy sobie, ale główny problem - 'jak zweryfikować dyski' - nadal nierozwiązany :).
Wydaje mi się, że niektóre kopiery dyskietek miały taką opcję, ale teraz nazwy sobie nie przypomnę. Ale to działało tylko w obrębie 3ch standardowych gęstości (SD, ED, DD).

Na poziomie obrazu/dysku to są dwa problemy:
1. Fragmentacja plików. Inne poukładanie sektorów wygeneruje inna sumę,
2. SDX ma atrybuty, m. In. Czas modyfikacji. On może się różnić co też na sumę kontrolna wpłynie.

Więc jak chcesz porównywać całe dyski to kopiuj je sektor po sektorze nie wnikając w treść.

MM (miker): usunięto triple-posta.

Na stronie konkurancji opisałem, jak to zrobiłem w Kupcu (na ST).
Tam było mi potrzebne ładowanie kodu ASM z dysku (dynamiczny wybór kodu w trakcie pracy programu), więc opcja z linkerem odpadała.

1. Maxymiser ma opcję eksportowania utworu. Po tym już nie da się tego załadować do trackera. !Cube tego używa, nie wiem jak inni.
4. Na wcześniejszych TOSach da się podpiąć program pod rozszerzenie. Choć nie wiem, czy MaxYMiser z tym zadziała.

Nie znam dokładnie Twojego systemu, ani co tam dokładniej kombinujesz, ale opcje widzę dwie:
1. Dodasz trochę tablic (które przeliczą współrzędne X i Y na Twoj wyświetlacz) i zrobisz plota, który będzie działać na pamięci wyświetlacza. Tablice powinny być dosyć proste. Mając działającego plota linie i inne są już (w miarę) proste.
2. Rysujesz na pamięci jak normalnie dla XE to robisz. Potem konwertujesz tą pamięć i przesyłasz do wyświetlacza. Ale jak już pisałem - nie znam systemu, więc ciężko mi ocenić czy przesyłanie w kółko całości jest racjonalne (chyba, że i tak wysyłasz - w speca się nie wczytywałem dokładniej i nie wiem, czy da się wysłać mniejsze kawałki).

btw: następnym razem zainwestuj w wyświetlacze DSI - tam jest command mode :).

Ta gra wygląda jak prowokacja :).

@Pin - proponuję zatem, by do regulaminu kompotów dopisać punkty:
1. Projekt zgodny ze schematem MVC
2. Założenia muszą być opsane w UML
3. Spełnone metryki HIS
4. Unit testy - bądźmy litościwi - niech będzie przynajmniej 90% pokrycia.
Parę kolejnych punktów pewnie by się dało dodać.
Myślę, że będzie stado chętnych :).

A tak całkiem serio - koledzy chyba przeoczyli fakt, że sprzęt Atari (XE i ST) to jest już trup. Trochę podgrzewamy tego trupa nowym softem i/lub sprzętem, ale jednak wiele to nie zmienia. Nas (podtrzymywaczy) raczej ubywa niż przybywa więc to podgrzewanie coraz słabiej nam wychodzi.