Ciekawi mnie jak ściągnąć z netu, gdzie szukać ??? wzorniczo, kaligraficznie ładnych fontów do edytora tekstu 1st word plus, którego używam. Bardziej chodzi mi o wygląd, o jakość i piękno czcionki niż o bazy ilościowe.
Może też pytanie skąd ściągnąć ładne grafiki *.img do połączenia z tekstem ?
Bardzo poszukuję pism : gotyckie, średniowieczne, szwabacha, starołacina estetycznie wykonanych...
Dzięki za wskazówki !

Jeśli cena w miarę przystępna chętnie kupię ... sprawnego POKEYA...

@hichai: gdzie można w miarę tanio POKEYA zakupić do 130 XE , pytanie po włączeniu CARTRIDGEA będę miał podobne objawy, czy POKEY nadal będzie "gluchy" ?

dziekuje

czesc, nie chce smiecic nowym watkiem , dlatego spytam tutaj - podlaczam do mojej 130 XE juz drugie urzadzenie tym razem SIO2PC i mam ten sam błąd - Error 130...Pytanie: czy możliwe że to rozjechał się nie masowa pamięć ale sam komputerek, czy test SELF TEST (pokazuje wszystkie kostki w porządku) może zdecydować o niesprawnym układzie WEJ-WY ???

Rozebrać ją potrafię i żlożyć, ale czy jest gdzieś poradnik jak wyczyścić głowice stacyjki ?

Dziękuję - skorzystam z porad po południu...rzeczywiście przeleżała od ostatniej sesji (sprawnej) około 4 lat na półce

Cześć po latach siedzenia w Wilnie wróciłem do Poznania, m.in. z chęcią wskrzeszenia swojej Ataryny 130 XE...w Poznaniu jedynym w zasadzie elementem zestawu do pamięci komputera i wczytywania programów jest posiadana przeze mnie stacja XF 551. w wersji nie modyfikowanej do 3,5 ale podstawowej z modem na Hyper XF. Objawy pacjenta:
* przeważnie wywala SELF TEST;
* czasami wskazuje na błąd ERROR 130 (na zdjęciu);
* generalnie coś tam kręci, ale nie motor główny zdaje się;
* nie ma mrugnięcia diody przy zgłaszaniu włożenia dyskietki (sygnał BUSY);
Proszę o wskazówki ...mój warsztat z lutownicą i przyrządami pomiarowymi 800 km od Poznania...
Czy ktoś w okolicach Poznania i w samym mieście , mógłby ewentualnie służyć pomocą ?
Dzięki za wszelką okazaną pomoc !
Pozdrawiam wszystkich 8 i 16 bit !

Cześć po latach siedzenia w Wilnie wróciłem do Poznania, m.in. z chęcią wskrzeszenia swojej Ataryny 130 XE...w Poznaniu jedynym w zasadzie elementem zestawu do pamięci komputera i wczytywania programów jest posiadana przeze mnie stacja XF 551. w wersji nie modyfikowanej do 3,5 ale podstawowej z modem na Hyper XF. Objawy pacjenta:
* przeważnie wywala SELF TEST;
* czasami wskazuje na błąd ERROR 130 (na zdjęciu);
* generalnie coś tam kręci, ale nie motor główny zdaje się;
* nie ma mrugnięcia diody przy zgłaszaniu włożenia dyskietki (sygnał BUSY);
Proszę o wskazówki ...mój warsztat z lutownicą i przyrządami pomiarowymi 800 km od Poznania...
Czy ktoś w okolicach Poznania i w samym mieście , mógłby ewentualnie służyć pomocą ?
Dzięki za wszelką okazaną pomoc !
Pozdrawiam wszystkich 8 i 16 bit !

Tutaj chodzi o zwyklego GOTEKA, specjalnie HXC dalem w cudzyslowiu, tak do niego przychodzi pendrive, na nim sie zapisuje pliki w odpowiednim formacie i objetosci, ALE przy 720 kB nie zmieszcze plikow rozruchowych boot inicjujacych dzialanie GOTEKA najmniejszy z nich ma ponad 900 kB. A stacja B: musi miec odczyt 720 kB zeby byla widoczna jako drugi naped. Pierwszy naped mam oryginalna stacje 180 kB i z niej zapuszczam CP/M systemowy.

Dzisiaj już nie jest tak strasznie jeżeli chodzi o Joyca,wzrasta w Polsce popularność AMSTRADA CPC - i choć PCW jest nadal niszowy, to jest on całkiem ciekawy,powiedziałbym że tak się nim zakręciłem, że odstawiłem na bok ATARI 130 XE i ATARI 1040 STe oraz CPC ,które posiadam. Jego możliwości są bardzo duże, zwłaszcza jeśli posiadasz oryginalny interfejs do podłączenia tego komputerka do PC. Zdobycie CP/M to teraz żaden problem. Strona którą podałeś jest najlepsza ze wszystkich mi znanych. Znam ją doskonale. PCW to komputery głównie dla osób związanych z edycją tekstów w edytorze Locoscript - jest wiele innych dostępnych programów do pobrania z sieci, w tym doskonały Basic na Z80. PCW jest może mniej popularny bo nie ma wodotrysków, takich jak gry. Mnie się to bardzo podoba,że gier jest nie wiele i jakieś tam są z dość ciekawą grafiką przypominającą Spectrum ZX,ale one służą tylko jako przerywnik do głębszej, bardziej ambitnej pracy jaką jest np. edycja tekstów pisanych.
Co do mojego pytania: to wcale nie bez przyczyny zadałem je tutaj - jak wiadomo GOTEK jest emulacją stacji dostępną dla wielu platform. Dla mnie to nie istotne, dla której platformy tworzymy emulację….Pytanie było ogólne czy GOTEK chińskiej produkcji, ten najprostszy,jest w stanie emulować stacje o podwójnej gęstości, w tym przypadku dla PCW chodzi o stację B: to jest 720 KB - 3'calową to też przecież nieistotne - jest to fizycznie przy PCW tak rozwiązane że do wersji PCW Joyca 8512 dołożone są 2 stacje t.j. A: 180kB i B: 720 kB. Powtarzam pytanie : zemulować stację pojedynczą 180 KB GOTEK potrafi, ja chciałbym wiedzieć , jak z pomocą GOTEKA zemulowaćstację 720 kB, by oszukać gniazdo B: komputera,a jednocześnie zachodziła współpraca między stacją 3' AMSTRADA jako A: i Gotekiem jako B: Pomożecie ?

Czy jest możliwa emulacja stacji o podwójnej gęstości 720 kB na zwykłym chińskim GOTEKU "HXC" ? Jeżeli tak to w jaki sposób i gdzie znajdę potrzebne pliki ? Dzięki za odpowiedź.

13

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja się jakby dopisałem, chyba Ci nie wadzi ?!?

14

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Mam laptopa Macbook Pro Intel Core 2 A1226 , sprawny startuje ze zrąbaną grafiką (do reballingu). Z 2007 roku...nie drogo oddam...

15

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Może ktoś z Was podpowie jakiś pomysł: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3633955.html

16

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Powinno tam przez coś (opornik czy tranzystorek) przejść 5 V otrzymujemy 3,3 V które dołączone do PWR powoduje zapalenie się zielonej diody, ktoś na tej stronce napisał, że gdyby swap'ować napięcie 5 V bezpośrednio do PWR to wystartuje, nie wiem czy dobrze wykonałem ten SWAP ? Jak gorozumieć: i think i found the solution in case it doesn't work swap 5v with pwr enable
Mówię że w gniazdku na 100% jest zworka otwierana bolcem wtyczki , która raczej zwiera 5 V do PWR (moim zdaniem)

17

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hmm, rozpiska jest dobra bowiem pierwszy wariant połowicznie wystartował na krótko, bo nie zwiera tych 5 V do POWER...to z zachodniej stronki rozpiska. Natomiast Molex to nie kłopot, ale znajdź mi kogoś kto sprzedaje te końcówki zasilające z tym podwójnym pin outem do 360 E, raczej kiepsko, tym bardziej że mieszkam na Litwie, raczej nie do zdobycia...

18

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tak wygląda wtyczka:

19

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie samym ATARI człowiek żyje...Trzeba coś naprawić synkowi...
Mam pytanie do monterów-elektroników:
Czy da się obejść oryginalny zasilacz xboxa 360E z pojedynczą końcówką, na zdjęciu rozpiska, zastanawiam się jak podłączyć zasilanie z ATX 12 i 5 Volt by maszynka ruszyła, próbowałem podpiąć napięcia bez podlutowania czegokolwiek do Power i efekt był mierny , po wciśnięciu przycisku zasilania na chwilę zapala się zielona dioda i gaśnie, trochę dłużej 3 sekundy pali sie po naciśnięciu wysuwania tacki i gaśnie; próbowałem ominąć (jakiś wewnętrzny przycisk przełącznik musi być w gniazdku zasilania uruchamiany wtyczką) lut do 5 V i dąłem bezpośrednio na PoWeR i bez efektu, dioda nie miga, cisza i głucho - nic nie staruje...jakbyście dołączyli zasilacz serwisowy bądź ATX by maszynka ruszyła ?!?

20

(27 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To trzeba by próbować bez MO z indeksowanymi plikami, gdzie szukać plików do tego rozwiązania? Próbowałem już tak ze strony Lotharka HXC i nic z tego...

21

(27 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Powiększ zdjęcie, co prawda mam troszkę innego GOTEK'a, troszkę ale układ techniczny wyjść złączy jest taki sam > po jednej zworce , tej pierwszej jest na złączu do ustawiania GOTEK'a, właśnie ta pierwsza zworka to MO...
Nawet chciałem wg autora tego bloga - Włocha, wykonać taśmy (na wzór jego schematów taśmy dla GOTEK'a i dla FLOPA) ale nie wiem na ile są dobre i sprawdzone...

Oto treść urywka książki:

***
PIERWSZA LITEWSKA MASZYNA LICZĄCA
Gintautas GRIGAS
117
Doc. Prof. dr Gintautas Grigas jest emerytowanym starszym pracownikiem naukowym na Wydziale Metodologii Informatyki Instytutu Matematyki i Informatyki (MII). Jest założycielem Extramural School of Young Programmers in
w 1981, były szef działu programowania metodologii MII, jest autorem 30 książek na temat programowania, języków programowania, nauczania informatyki (trzy książki przetłumaczone na język rosyjski i jedna po polsku) oraz autorem kilkuset prac naukowych i licznych artykułów popularyzatorskich.

W 1948 r. IBM rozpoczął produkcję bardzo udanej maszyny IBM 604. Dziesięć lat później podobną maszynę zaprojektowano w Związku Radzieckim i nazwano EV80. Produkcja EV80 została przeprowadzona w fabryce SAM w Moskwie oraz w fabryce litewskiej VSMG (Vilnius Electronic Computer Factory). Maszyny tej klasy składały się z dwóch urządzeń: procesora elektronicznego
i elektromechanicznego urządzenie wejścia-wyjścia z dziurkowanymi, perforowanymi kartami.
Opinie użytkowników EV80 pokazały, że praca maszyny nie była stabilna: występowały problemy z krótkim wiekiem lamp próżniowych. Pierwszą pracą wileńskiej SKB (Special Design Bureou) utworzonego w 1959 r. była modernizacja EV80.
W 1959 roku zespół składający się z Feliksa Atstopasa, Stasysa Girleviusa, Gintautasa Grigasa, Steponasa Janusonisa, Algisa Petrauskasa, Kestutisa Ramanauskasa, Donalda Zaneviciusa i Romualdasa Zlabysa pod kierownictwem Antanasa Nemeikisa rozpoczął modernizację EV80. Postanowiono zmniejszyć liczbę lamp próżniowych, zmienić konstrukcję ogniw i zapewnić bardziej niezawodne złącza. W tym czasie jakość diod półprzewodnikowych była wystarczająca dla bramek logicznych, ale parametry tranzystorów,
118
GINTAUTAS GRIGAS
nie były jeszcze stabilne. W ten sposób diody były używane do bramek AND i OR, ale lampy próżniowe pozostawały w inwerterach (bramki NOT) i elementach pamięci (przerzutniki flip-flop). Maszyna była mianowana EV80M.
Już w fazie roboczej projektu stopniowo zdaliśmy sobie sprawę, że maszyna jest poniżej naszych oczekiwań i stało się oczywiste, że sprzęt oparty na lampach próżniowych nie ma przyszłości. Wyprodukowano tylko jedną eksperymentalną kopię EV80M.
Szukaliśmy jednocześnie innych sposobów i doszliśmy do wniosku, że możliwe jest zaprojektowanie całkowicie nowej maszyny opartej na elementach ferrytowo-tranzystorowych, niewymagającej dodatkowej stabilności parametrów tranzystora. Podczas pracy nad EV80M pracowaliśmy nad nowym projektem. Alfonsas Lipnickas, Jonas Puodzius, Regina Valatkaite i inni dołączyli do naszego zespołu.
Nowa maszyna została nazwana Ruta od nazwy litewskiego kwiatu ruty (łac. Ruta graveolens). Parametry maszyny były zbliżone do parametrów EV80 (lub IBM 604), ale obwody konstrukcyjne i logiczne były zupełnie inne. Cyrkulacja danych była dynamiczna, cyfry dziesiętne były kodowane kodem 8421 +3, zapewniając wyższą stabilność wydajności.
23 grudnia 1962 r. Po wyczerpujących testach Komisja Wspólnych Testów zdecydowała, że Ruta jest gotowa do produkcji. Ruta była produkowana w fabryce komputerów elektronicznych w Wilnie do 1974 r., A łącznie wyprodukowano 702 sztuki. Atrakcyjnymi cechami maszyny były oczywiście prostota konserwacji i niska cena, w porównaniu z innymi maszynami z tamtych czasów.
Ruta była eksportowana do innych republik radzieckich, a także do Bułgarii, Czechosłowacji, Niemiec, Polski i Rumunii.
Udany projekt był ważny sam w sobie. W dodatku był to punkt wyjścia dla innych komputerów litewskich jak: Ruta 110, M5000, M5100, SM1600, SM1700.

IT STAR Newsletter, Vol6, No. 1, Spring2008.

Uwaga: w artykule zamieszczono zdjęcie, przedstawione na stronie 29 książki.
******************************************************
HISTORIA ZAPROJEKTOWANIA MASZYNY OBLICZENIOWEJ "RUTA"
Gintautas GRIGAS, Alfonsas LIPNICKAS
25 lat temu, w 1963 r. pierwsza litewska elektroniczna maszyna licząca EVP80-2 „Rūta” (nr ewidencyjny 37664) została zarejestrowana przy Radzie Ministrów ZSRR 11 maja 2008 r. w Komitecie Wynalazków i Odkrywców. Została zaprojektowana przez inżynierów i konstruktorów Biura Projektów Specjalnych w Vilnius Computing Machinery Factory.
Czym była ta pierwsza elektronika ? Co ona potrafiła ? Jak się zrodziła ? Jak przebiegało jej życie ? Kim byli jej twórcy ?
Ćwierć wieku w historii technologii obliczeń elektronicznych to długi czas. Aby zrozumieć cel i miejsce Ruty wśród innych maszyn komputerowych, trzeba spojrzeć w przeszłość.
Pod koniec lat sześćdziesiątych znane były już maszyny elektroniczne pierwszej generacji. Były to lampy, więc były niezdarne, drogie, niewiarygodne. Ich działanie było bardzo trudne i kosztowne. Tylko największe instytuty naukowe wyprodukowały lub zakupiły unikalne maszyny. Tymczasem zwykli użytkownicy - różne instytucje, banki, urzędy statystyczne, wielkoskalowe stacje księgowe, w których używane były maszyny elektromechaniczne zaopatrzone były w dziurkacze, klapki, maszyny do sortowania kart dziurkowanych i inne urządzenia. Wszystkie dane były przechowywane w kartach dziurkowanych (perforowanych). Najbardziej inteligentną maszyną był tabulator. Mógł zebrać liczby i wydrukować je. Mnożenie, dzielenie i inne działania na karcie nie są uwzględniane.
W 1948 r. IBM (International Bussines Machines Corporation) rozpoczął produkcję małej lampowej elektronicznej maszyny IBM 604 do użytku w wyżej wymienionej maszynie dziurkującej. Była w stanie wykonać wszystkie cztery operacje arytmetyczne, znacznie zwiększając możliwości perforacji.
Analogowa maszyna EV80-3 została uruchomiona w 1958 r. przez fabrykę SAM w Moskwie. W 1959 roku produkcja maszyn EV80-3 została przekazana do nowo wybudowanej wileńskiej fabryki maszyn obliczeniowych. W tym samym roku w nowym zakładzie powstało specjalne biuro konstrukcyjne (SKB). Pierwszym zadaniem SKB było stworzenie fabryki. Szybka ankieta przeprowadzona przez użytkowników EV80-3 wykazała, że maszyna jest zawodna, słabo kontaktują złącza modułów, przegrzewają się i palą lampy. Szef SKB Antanas Nemeiksis
Donaldas Zanevičius, kierownik działu, Steponas Janušonis, szef laboratorium i absolwenci Politechniki w Kownie - Feliksas Atstopas, Stasys Girlevich, Gintautas Grigas, Algis Petrauskas, Kęstutis Ramanauskas,
Romualdas Zlabys rozpoczęli modernizację maszyny. Było jasne, że wszystkie zło były spowodowane przez lampy elektroniczne. Musiały zostać zastąpione półprzewodnikami. Jednak w tym czasie tylko diody półprzewodnikowe były bardziej niezawodne, a tranzystory były nadal bardzo słabe. Ponadto młodemu zespołowi SKB wciąż brakowało doświadczenia. Pierwsze kroki były zatem ostrożne: urządzenie z lampowo-diodowe zostało pierwotnie zaprojektowane. Posiada funkcje logicznej koincydencji (IR) i logicznej alternatywy (OR) w diodach półprzewodnikowych, podczas gdy inwertery (NOT) i elementy pamięci (wyzwalacz - triger - wykonuje odpowiednią akcję po wykonaniu określonego polecenia wywoławczego) pozostają na lampach. Inżynier Zenonas Didžiulis przedstawił nową konstrukcję maszyny. Aby uzyskać bardziej niezawodne kontakty, zastosowano większe połączenia modułów. W ten sposób zaprojektowano nową maszynę o skromnej nazwie EV80M (tj. "M"odernizację maszyny EV80-3). Maszyna nie zaspokoiła ani jej autorów, ani fabryki. Niezawodność jej pracy może być tylko nieznacznie wyższa niż EV80-3, a cena i wymiary znacznie wzrosły.
Jeszcze przed modernizacją EV80M pomysł zaprojektowania nowej oryginalnej maszyny bez lamp w ogóle zaczął dojrzewać.
94
GINTAUTAS GRIGAS, ALFONS LIPNICK
Tak narodziła się idea maszyny ferrytowo-tranzystorowej, w której funkcje pamięci i logiki były wykonywane przez pierścienie ferrytowe, a wzmacniacze impulsowe były tranzystorami. Pierwsza osoba, która wpadła na ten pomysł, jest trudna do odtworzenia, prawdopodobnie byli to Step Janus lub Adolf Lyme, lub oboje. Ale pomysł ten został jednomyślnie uzgodniony przez wszystkich, a młodzież z SKB z jeszcze bardziej entuzjastycznym podejściem przyjęła projekt maszyn w przyszłym roku. To była Ruta. W szeregi jej projektantów w 1960 r. doszli młodzi profesjonaliści z KPI, Antanas Baskas, Antanas Gutauskas, Jonas Puodžius, Algis Zaveckas, a także Alfonsas Lipnickas, Vilius Sereika, Jechošua Shochot, Regina Valatkaitė, wracający z kursów szkoleniowych w Moskwie i Leningradzie. W przyszłym roku do zespołu projektowego Rūty dołączyli Bronius Bieliauskas i Gediminas Zdanys, nowy zespół KPI. Wkrótce potem w tę pracę zaangażował się programista Bronė Zalpytė i trochę starszych projektantów Abram Saur i Jonas Janulis oraz inni pracownicy SKB. Trudno nazwać po imieniu każdego, kto przyczynił się do stworzenia Ruty.
Projekt „Rūta” zaczął się mocnym uderzeniem, ponieważ działał na dwóch frontach, tj. kończono jednocześnie prace na EV80M. Finalizowana jest nie tylko EV80M, ale przygotowywana jest także jego seryjna dokumentacja produkcyjna. Już wtedy było jasne, że nikt nie będzie potrzebował tej dokumentacji, ale był to plan i nie mogliśmy tego zaniechać. Niektórzy z nich już zaprojektowali Rūtę, inni nadal wytwarzali makulaturę.
Po ukończeniu EV80M2 konieczne było oficjalne zatwierdzenie Rūta. W tym czasie SKB i fabryka należały do Litewskiej Rady Ludowej SSR. Rada sfinansowała również projekt. Zadanie to jednak nadal podlegało zatwierdzeniu przez Komitet Elektroniki Radiowej Rady Ministrów ZSRR. Tutaj zaczęły się niespodziewane kłopoty. Cóż, zanim komitet zatwierdził Rute, model operacyjny maszyny EV80M został przekazany przez SKB do stacji obliczeniowej wileńskiej Fabryki Maszyn Obliczeniowych. Tutaj inżynier Bolesław Strumski zaaranżował montaż kalkulatora (był „sparaliżowany” przez połączenia maszyny) i używał maszyny do zajmowania się listą płac i rozliczania materiałów. Nie wyprodukowano więcej maszyn EV80M. Maszyny te nie muszą być mylone z inną maszyną o podobnej nazwie EV80-3M. To tylko drobna modernizacja EV80-3, która została wykonana w fabryce i jest prawie do dziś produkowana.
HISTORIA MASZYNY OBLICZENIOWEJ
95
Konieczne było zatwierdzenie, aby pogodzić zadanie techniczne Rūty z dwiema instytucjami: Głównym Urzędem Statystycznym ZSRR; t.j. przyszłego konsumenta i nabywcy Rūty oraz NIISČIOTMAŠ, wiodący związek instytutów badawczych w tym kierunku. Znaleźliśmy wspólny język natychmiast z Zarządem Statystyki. Jej specjaliści (głównie rozmawiający z izraelską Shapirą) uważali, że oferowana przez nas maszyna jest bardzo potrzebna, i nalegali, aby została zaprojektowana i wyprodukowana tak szybko, jak to możliwe, bez względu na cenę. Tymczasem specjaliści z  NIISČIOTMAŠ ciągle w nas uderzają: to jest zbyt wiele rejestrów pamięci, albo - rejestry to są zbyt długie to są zbyt krótkie. Ich zdaniem parametry maszyny nie powinny przekraczać parametrów EV80-3, a cena musi być znacznie niższa. W przeciwnym razie słyszę, że nikt nie kupi maszyny. Nowa opcja zadania z przyciętymi parametrami.
Po raz kolejny pokazaliśmy projekt Radzie Statystyki i wyjaśniliśmy, że zmniejszyliśmy parametry ze względu na cenę, I. Shapira powiedział: „Jesteście inżynierami, a nie kupcami. Zrób coś dobrego i przyjrzyj się cenie później. Ale zadanie wciąż było podpisane. To był sposób, by pojechać do Moskwy może dziesięć lub więcej razy. Czasami zastanawialiśmy się, czy warto kontynuować projekt Rūty. Mieliśmy nawet zadanie techniczne dla wtyczki do wykonywania operacji mnożenia. Zamiast „Rūty” inne urządzenie zostało silnie zasugerowane przez NIISČIOTMAŠ. Ale dobrze pomyśleliśmy i odmówiliśmy.
Później powody zadania, stały się jasne. Było ich dwa. Jednym z nich jest nazwa maszyny ... Kiedy już nie można było się z tego wykręcić, NIISŠČIOTMAŠ (zastępca dyrektora Vladimir Riazankin) powiedział, że nie zgodzi się, że nazwa maszyny będzie litewska. Musiałem dodać przedrostek EVP80-2. Tylko w ten sposób podpisano zadanie.
Kolejny powód nastąpił później. Okazuje się, że zaprojektowano także elektroniczny kalkulator PEVR, którego parametry były mniej więcej takie same, jak sugerowaliśmy w Rucie,
96
GINTAUTAS GRIGAS, ALFONSAS LIPNICK
w pierwszych wariantach zadania. Dlatego też, argumentując za ceną, specjaliści chcieli, aby nasza maszyna miała znacznie mniej możliwości niż oni, a tym samym unikała konkurencji.
Teraz, ponad ćwierć wieku, myśląc o sporze dotyczącym parametrów maszyny, możemy spokojnie stwierdzić, że presja NIISČIOTMAŠ na ich zmniejszenie przyniosła korzyści Rūcie: nie ma tam nic niepotrzebnego. „Ruta” naprawdę stała się tania i prosta. Jej opcja na rynku wewnętrznym kosztowała 21 400 rubli i 25 680 rubli na eksport. Ze względu na taniość i prostotę bardzo polubili ją kupujący.
Jakie były parametry Rūty?
Według klasyfikacji tamtych czasów Ruta należała do kategorii maszyn wykrawających perforację. Podobnie jak w przypadku innych urządzeń z zestawem dziurkaczy, pamięć zewnętrzna jest kartą dziurkowaną, więc początkowe dane dla każdego zadania są odczytywane z kart dziurkowanych, a wyniki są dziurkowane na ostatniej odczytanej karcie lub na nowej karcie. Prędkość - 120 kart na minutę.
Operacyjna pamięć - rejestr. Łącznie 14 rejestrów. Ich łączna pojemność wynosi 67 cyfr dziesiętnych.
Program jest zbierany na wymiennej tablicy rozdzielczej. Długość programu - do 36 pojedynczych poleceń adresowych.
Liczba operacji - 16.
Średni czas trwania operacji: skład - 0,4, mnożenie - 11, podział -21 ms.
Zużycie energii przez maszynę wynosi 2 kW.
Konstruktywnie, maszyna składa się z dwóch części połączonych kablem: elektronicznego kalkulatora (procesora) i elektromechanicznego zespołu dziurkującego (perforatora) (Rysunek 1).
W roku projektowym Rūta modnie było konstruować małe tranzystorowe maszyny obliczeniowe wielkości biurka. Część elektroniczna mogła zmieścić się w szafkach, a tylko panel sterowania znajdował się na szczycie stołu. Podziwialiśmy również ten pomysł. Zenonas Didžiulis

HISTORIA MASZYNY OBLICZENIOWEJ
97
Rysunek 1.  Maszyna obliczeniowa „Ruta”, po lewej - kalkulator, po prawej - perforator

przygotował nawet szkic takiego projektu. Na szczęście zdaliśmy sobie sprawę z tego, że naprawa takiej maszyny będzie niewygodna - trzeba będzie się zginać. I wybraliśmy projekt szafki na wyższych nogach.
Trzeba było wiele zrobić przy projektowaniu schematu logicznego kalkulatora składającego się z elementów tranzystorowo - ferrytowych. Ponieważ te elementy są dynamiczne. Ich dane są stale w obiegu. I możesz je odczytać tylko poprzez transkrypcję z jednego elementu na drugi. W statycznych żarówkach EV80-3 nie było nic takiego. Ruta była podobna do kierunku i możliwości swojego poprzednika, a wnętrze było zupełnie inne.
Wybraliśmy niezwykły kod „8421 z trzema nadmiarami” do kodowania liczb dziesiętnych. Liczby są kodowane w następujący sposób:
0 0011
1 0100
2 0101
3 0110
98
GINTAUTAS GRIGAS, ALFONSAS LIPNICK
4 0111
5 1000
6 1001
7 1010
8 1011
9 1100
Takie kodowanie ma pewne zalety techniczne: sygnał transferu między liczbami dziesiętnymi zbiega się z binarnym sygnałem transferowym, bardziej równomiernym rozkładem jednostek i zer w kodach numerycznych, nie ma cyfr dziesiętnych z kodem binarnym tylko zero, co ułatwia wykrycie awarii, gdy obwód jest przerwany i przesyła tylko zera binarne. Jednak trudniej jest zapamiętać taki kod, a inżynierowie często projektują kod i jego promotorów (w tym jednego z autorów tego artykułu) podczas projektowania i koordynowania elektronicznego kalkulatora. Aby kod był łatwiejszy do zapamiętania, został napisany na pierwszym arkuszu dziennika urządzenia.
W projektowaniu dziurkacza (perforatora) przez długi czas kręciliśmy głowami, co do wyboru czytników kart dziurkowanych. Były dwa na maszynie IBM 604 i trzy na maszynie EV80-3. Nie znaleźliśmy żadnej potrzeby ani podstawy dla trzeciego kanału. Ale wykonywanie mniejszej liczby kanałów niż w poprzednim modelu wydawało się nieprzyzwoite - wszystko powinno być lepsze niż kiedyś. Jesteśmy jednak zdecydowani zrobić tylko dwa kanały. Później, wraz z Leonidem Sechtmanem, głównym projektantem maszyny EV80-3, okazało się, że trzeci kanał w EV80-3 został dodany ze względu na fakt, że ktoś z klientów chciał, aby maszyna EV80-3 była w stanie rozwiązać problemy z algebrą techniczną. Ponieważ w tamtym czasie nie było dużych uniwersalnych ESM, lepiej dostosowanych do tych wyzwań.
Później wiele kłopotów w perforatorze przysporzył krzyż maltański. Jest to szczegół (jego wygląd jest podobny do krzyża w emblemacie maltańskim), zmieniający płynną rotację ruchu wymaganą do przeciągnięcia dziurkaczy przez mechanizm dziurkowania. W poprzednich ciosach z prędkością 100 kart na minutę krzyż maltański miał 7 skrzydeł.
PROJEKTOWANIE MASZYNY OBLICZENIOWEJ RUTA
99
Wprowadzenie
Elektroniczny kalkulator EVP-8G-2 („Ruta”) jest używany w zestawie maszyn perforowanych i jest przeznaczony do planów przemysłowych,
do rozwiązywania problemów księgowych,
„Rūta” składa się z elektronicznego kalkulatora i urządzenia wejścia-wyjścia. Maszyna ta została zaprojektowana do zastąpienia elektronicznego kalkulatora EV8O-3, który jest obecnie produkowany w fabryce maszyn obliczeniowych w Wilnie. W rezultacie jego możliwości operacyjne nie różnią się znacznie od możliwości EV8O-3. Ponieważ „Ruta" składa się z elementów ferrytowych, ma mniejsze wymiary w porównaniu do E300-3, zużywa 5,6 razy mniej energii elektrycznej, jest tańsza i bardziej niezawodna w pracy.

Rysunek 2. Fragment projektu technicznego Rūty [1], który po raz pierwszy użył znaku (lewy górny róg), który później stał się godłem stowarzyszenia Sigma.

Aby zwiększyć prędkość, musiałem zaprojektować krzyż z 8 skrzydeł. Zdarzało się, że było zbyt wiele naprężeń statycznych, że krzyż nie wytrzymywał i pękał. Dlatego musiałem go ponownie zaprojektować.
W 1961 r. opracowano projekt techniczny maszyny (ryc. 2), a w 1962 r. ukończono. Na początku powstał egzemplarz próbny i rozpoczęły się testy harmonizacji. Wszystko w maszynie było nowe - zarówno elementy logiczne, jak i logiczny schemat i konstrukcja. Połóż wszystko na jedną kartę i wyjdą niespodziewane rzeczy, były błędy. Pracowaliśmy całe doby, wymieniając po 2-3 osoby naraz w roku. Pracowaliśmy również w weekendy. Zachowany dziennik pracy zdołał znaleźć tylko jeden zapis o odpoczynku z 1962 roku - 7 października: niedziela. 1-3 uroczystość. (Tutaj liczby 1-3 reprezentują numery zmian).
Połączenie maszyny było trudne i frustrujące: nie mieliśmy specjalnych stojaków ani urządzeń pomiarowych. Mieliśmy prosty

100
GINTAUTAS GRIGAS, ALFONSAS LIPNICK
tester i oscyloskop. Ponadto naciśnięto terminy. Zgodnie z planem musieliśmy dokończyć maszynę pod koniec 1962 roku.
1962 roku - 16 grudnia rozpoczął się ostatni egzamin - testy międzyresortowe. Zwołano solidną komisję. Kierował nią prof. Roman Chomsky. W Komisji uczestniczyli specjaliści z Komitetu Radioelectronics, NIISČIOTMAŠ, Głównego Biura Statystycznego, Trybuny i innych organizacji.
Te same zadania, które były używane do testowania EV80-3, zostały przygotowane do testów. Wiele wyzwań spowodowało jedno zadanie. Wynik nie był nawet taki sam, jak wynik EV80-3. Było to zadanie okresowej funkcji (już zapomnianej i co) integracji cyfrowej. Jeden członek komisji zintegrował tę funkcję analitycznie i uzyskał kolejny całkiem inny wynik ... Powód tego zamieszania był inny. Program został zaprojektowany do testowania maszyn, a nie do praktycznych obliczeń. Po zakończeniu integracji w jednym okresie, funkcja jest ponownie włączana na inny poziom w tym samym czasie. Za wartość początkową następnego okresu przyjmuje się wartość nie podaną, a nowa wartość jest obliczana na podstawie ostatniej wartości poprzedniego okresu. Matematycznie wynik powinien pokrywać się z podanym. Różni się jednak z powodu błędów obliczeniowych. Wielokrotnie licząc obliczenia, błąd znacznie wzrasta, a wynik traci znaczenie. Jednak testowanie takiego programu jest bardzo dobre. Funkcja jest obliczana przy użyciu szerokiego zakresu wartości, a jeśli maszyna popełni co najmniej jeden błąd, wyniki dwóch obliczeń wykonanych dla tej samej liczby okresów nie są zgodne.
Zadanie wymagało pracy maszyny w temperaturach od -5 do 40 stopni. Tak więc w jeden zimowy dzień pokój testowy stał się prawie sauną, a druga sprawa - otworzyliśmy okna i usiadliśmy w futrach.
Rūta podniosła temperaturę i złamała ferrytowe uzwojenie z zimna. Nie byliśmy gotowi na mroźne testy: jesień nie była zimna, a podczas testów była jak na złość i zimna. Nie można było przetestować i

historia projektu kalkulatora „ruta”
101
z akademika przyniesiono termometr, który pokazał kilka stopni mniej niż faktycznie ...
Wymóg, aby maszyna zaprojektowana do obsługi zadań księgowych i statystycznych działała w ujemnej temperaturze, jest racjonalnie uzasadniony. Przecież księgowość nie jest na zewnątrz ani w przedszkolu. Takie wymaganie w przydziale technicznym Rūty wynikało z warunków technicznych, które nie byłyby odpowiednie dla takich maszyn, ponieważ nie było bardziej odpowiednich. Testowanie pozostaje jednak testem. W związku z tym zalecenia Komisji doprowadziły do wprowadzenia wymogu poprawy transformatora ferrytowego (który został później wykonany przez zalanie ich związkiem).
Były inne niedociągnięcia, które naprawdę musiały zostać naprawione. Podczas testów wystąpiły błędy w obliczeniach z powodu niestabilnej pracy obwodów odczytu danych i elementów logicznych o obciążeniach krańcowych i zakłóceniach zewnętrznych.
Z testami było wiele problemów i nie mogliśmy się pochwalić sukcesem. Jednak Państwowa Komisja uznała, że braki nie są istotne, a 23 grudnia 1962 r. podpisała ustawę o akceptacji Rūty i zalecono produkcję seryjną, zobowiązując się do usunięcia braków zaobserwowanych przed dopuszczeniem maszyny do produkcji. Dlatego datę tę należy uznać za datę urodzenia Rūty.
Teraz, po wielu latach, nie mogę być zaskoczony determinacją, odwagą, zdolnością projektantów do projektowania i produkcji wszystkiego, czego potrzebują do nowego komputera w krótkim czasie (nie było innego wyjścia). Ktoś wtedy żartował, że mamy własną kopalnię żelaza, tranzystory i fabrykę innych części ...
Najwyraźniej najważniejszym „winowajcą” sukcesu projektantów była młodzież. Trzynastu „Ruty” głównych projektantów, których nazwiska są wymienione w jej „akcie urodzenia” (wspomnianym już w tym artykule, więc nie będziemy powtarzać), było pod koniec 1962 roku w wieku: 22, 24, 24, 24, 26, 26, 27, 29, 30 , 30, 35, 44 i 44 lata.
102
GINTAUTAS GRIGAS, ALFONSAS LIPNICK
Na początku 1963 r. Rūta pomyślnie przeszła jeden z testów fabrycznych, zgodnie z sugestiami komisji stanowej. Produkcja trwała do 1974 roku.
Ta maszyna jest teraz widoczna w muzeum fabryki 9. Zastąpiono ją ulepszonymi, nowszymi maszynami na stacjach komputerowych i centrach obliczeniowych.
Taka była historia pierwszej maszyny obliczeniowej zaprojektowanej i seryjnie produkowanej na Litwie.
Informatyka Nr. 9, 1988, s. 45-55.
____________________________________
To muzeum już nie istnieje. Maszyna jest teraz wystawiana w Muzeum Energetyki i Techniki, ul. Rinktinės. 2. Wilno
______________________
 W 1966 r. biuro otrzymało nazwę SKB dla maszyn obliczeniowych, a od 1988 roku został przekształcony w Instytut Badań Naukowych i Informatycznych

W "Retrokompie" kilka lat temu miałem od Przyjaciela (@piter - Piotrek z Gdyni - fainie gdyby ktoś wiedział co u Niego, bo nam się urwał kontakt i jak widzę dawno Go tutaj nie było) możliwość napisania artykułu o "Litewskiej technice obliczeniowej". Artykuł się ukazał i dziękuję za to bardzo.
W nawiązaniu do tego tematu chciałbym Was powiadomić , że ukazała się na Litwie, ciekawa książeczka w tłumaczeniu p.t. "Pierwsza RUTA - pierwszy litewski komputer - historia oczami twórców" wyd. przez wileński Uniwersytet w 2017 roku. Książeczka bardzo ciekawa z punktu położenia miłośników ODRY i temu podobnych...Mam ją w posiadaniu i nawet przeszła mi przez myśl chęć przetłumaczenia jej na język polski...ale to było HURRA i na przełożeniu kilku stron podstawowych się skończyło. Dziś odnalazłem te wypociny i aby choć to nie uciekło a i dla Waszego zainteresowania , zamieszczam to krótkie tłumaczenie tutaj.
Nie będzie raczej powrotu do transkrypcji, ale jeżeli komuś się to spodoba i chce podyskutować, czy ma jakieś pytania, chętnie nawiążę kontakt !?!

24

(27 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Waldow: strasznie dziękuję za info, przejrzę jak tylko czas pozwoli...

25

(27 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sprawdzałem u mnie bez MO kompek nie wystartuje GOTEK'a