Bartosz, zapomniałeś dopisać, ze można by poprosić armię amerykańską o wsparcie.... Tak, wegetarianie i cykliści też mi się kojarzą z lewactwem. Wiesz...spada mi IQ i nie potrafię zrozumieć ogólnych pojęć. Dopiero wtedy, kiedy prowadzę z Tobą dyskusję zdaję sobie sprawę, jak wiele jeszcze nie umiem, jak wiele jeszcze muszę doczytać...

@Bartosz
Ciężko się z Tobą rozmawia... Napisałem tylko, że kolesie na zamieszczonej fotce to strażnicy leśni, a nie leśnicy. To dwa różne pojęcia i tak inteligentna osoba jak ty (nie ma tutaj ironii) powinna to wiedzieć. Strażnicy leśni mają prawo do noszenia pałek, kajdanek i nawet broni palnej. Wynika to z ustawy o lasach. Jak masz ochotę sprawdzić, to podpowiadam, że jest to opisane w art. 47 owej ustawy. Co do wycinki puszczy- nie zgłębiałem tematu, ale jak czytam, ze gdzieś protestują ekolodzy, to automatycznie ustawiam się po przeciwnej stronie.... Taka wrodzona niechęć do "dzikich" ekologów i lewackiego środowiska, które oni reprezentują.

@Atari-User
Moim zdaniem retrokompy nie będą drożały w nieskończoność. Mam na myśli tutaj sprzęty z naszego dzieciństwa (atarki, commodory, amigi, spectrumy, amstrady, msx itp.) Kto poczuł sentyment do tego sprzętu, to już go zakupił :) A młodsi od nas (myślę, że większość z nas tutaj, to faceci w okolicy 40stki) nie mają sentymentu do tych zabawek. No i mam też takie przemyślenie/obawę, że i nam w pewnym momencie ten zapał do starych kompów minie :(

Kilka dni temu sprzedałem na allegro swoje 520 STE 4mb, satandisk i kabel av, klawiatura qwerty. Cena- 700zł. Proponowałem koledze z forum, który poszukuje STE za 600zł i nawet odpowiedzi nie dostałem na ofertę przesłaną mailem :)

Szykuje się parę ładnych, słonecznych dni. Proponuje wybrać się do jakiegokolwiek sklepu zaopatrującego salony fryzjerskie i zakup 12% wody utlenionej. Raz, że taniej, niż kupić od kogoś gotową, ładną klawiaturę. Dwa, ze satysfakcja z pięknej klawiatury gwarantowana.

Satriani tudzież Petrucci zagrałby zapewne lepiej, ale i tak jest super i moja metalowa dusza się raduje słuchając takich dźwięków.

Jak to możliwe...? Udziel odpowiedzi gawiedzi. Jesteś tutaj najmądrzejszy.

Hmmm.....wziąłbym, ale miałbym wyrzuty sumienia , że za tak niską cenę zakupiłem taki skarb...

Nie ma szans nawet na 10 "uchodźców". Przynajmniej do czasu kiedy PiS rządzi. Partyjki, które uległyby naciskom EU: Nowoczesna, Partia Razem), mogą sobie tylko pomarzyć o władzy.

W 100% się z Tobą zgadzam. Tez nigdy nie mogłem pojąć, skąd u innych retromaniaków taka miłość do kartonów. Przyznam, ze kilka razy zdarzyło mi się sprzedać oryginalne opakowanie po kompie, dzięki czemu choć o kilkadziesiąt złotych (!) mogłem obniżyć sobie koszt zakupu kosmicznie drogiej A1200. Pokrywa za kilkadziesiąt złotych na c64 warte też kilkadziesiąt złotych... w sumie wszystko zależy od grubości portfela kolekcjonera. Zastanawia mnie też, jak to jest z rozpakowywaniem zabytka, jeśli ma się ochotę pograć. Jest z tym trochę ceregieli, żeby to z powrotem zapakować. A może miłośnicy "boxów" trzymają komputery w oddzielnym miejscu?

Przez 4 lata jeździłem 406 2.0 HDI, (kupione jako 8-letnie)- komfort, koszty eksploatacji, usterkowość (jej brak) na najwyższym poziomie. Gdyby auto poddano jakiemuś fajnemu liftingowi, to pewnie bym je kupił jeszcze raz... Później padło na 307 2.0 HDI, kupione również jako 8-letnie. Komfort jak to w kompakcie... reszta jak w 406. W rodzinie jeździ jeszcze kilka cytrynek i nikt nie narzeka. Podsumowując- 8 lat jazdy "francuzami" wspominam bardzo pozytywnie, a gadki o wyższości pełnoletnich aut z grupy VW nad innymi (czyli tymi niby gorszymi)... można tylko potraktować pobłażliwym uśmieszkiem. Dzięki takim, z sufitu wziętym, negatywnym opiniom, auta, które nie pochodzą z "ekskluzywnego" klanu VW są atrakcyjne cenowo.