Pin: tak, tyle, że sama wtyczka DIN14 to wydatek 20 zł wg archiwum allegro, a uszkodzona stacja wyjdzie 5x tyle.

Ok w sumie może być sam DIN14, bo schemat nie wydaje się skomplikowany.

eros: rzeczywiście, to całkiem sporo jak na TT bez dedykowanej klawiatury, z wybrakowaną klawiaturą od Mega ST.

niestety nie ma miejsca na biurku, większość rzeczy wylądowała w pudłach, w tej chwili mam w pokoju podłączonego Maca SE/30, Amigę i MSXa. Zbieractwo to choroba, jednak wiem, że ten sprzęt tańszy już nie będzie :-/

Ola: gratulacje, też poluję na tego Philipsa i wszystkie drogi prowadzą do NL, tam olbrzymi rynek MSX, CDi, ale i również starych Maków.

@Autor
Rzecz gustu. Szczerze mówiąc, to do gier wolałbym już kupić Atari 8-bit i odkrywać nieznane terytorium, aniżeli zdobyć STe i grać w to, co już jest na Amidze plus jakieś shareware/PD.  Zwłaszcza, że w ogóle nie interesuje Cię korzystanie z programów użytkowych, które decydowały o sile Atari ST. Przypomnieć trzeba, że ST jako platforma do gier została znacznie wcześniej porzucona przez duże studia aniżeli Amiga.

Panowie, jest sobie XEGS z klawiaturą, pistoletem, bez joya...ale w pełni sprawny, myślicie, że warto brać za 45 EUR? Pytam, bo nie mam punktu odniesienia, na allegro wisi jeden w wersji box za ponad 500 zl (bez guna zresztą).

Jesionen: niestety takie tendencje panują teraz na innych rynkach, więc trudno winić tu polskich sprzedawców. Jeszcze rok, dwa lata temu można było w niemieckich ogłoszeniach lokalnych znaleźć STE w cenie 50 EUR, obecnie nie znajdziesz poniżej 170 EUR za sztukę, a i to graniczy teraz z cudem, bo mało egzemplarzy się pojawia. Nie mówię już o ebayu, gdzie 1040 STE osiąga w licytacji cenę powyżej 300$

(.)

lrdmaras: dzięki za informacje, w takim razie niewarto przepłacać w większych, często przereklamowanych sklepach! Zlożyłem już zamówienie na kilka rzeczy :)

Pozdrawiam

z moich doświadczeń wynika, że można kupić od ręki wersję z 14 MB za 700 EUR w kilku miejscach Europy.