No i przez chwilę poczułem się prawie jak król wracający do domu po blisko 20 latach ;) Po czym @Pin sprowadził mnie na ziemię :D

Następna okrągła to 128 :)

128

(16 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

@mrk - ThinkPad L480, W10, FF 85.0.2 (64 bity)
Na Chrome (Wersja 88.0.4324.182 (Oficjalna wersja) (64-bitowa)) na tym samym lapku faktycznie działa lepiej.
Dzięki za info

129

(16 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Łeee... czy tylko u mnie pod podanym linkiem nie działa wykrywanie kolizji? Taka wbudowana nietykalność w gratisie ;)

A sam efekt wygląda bardzo fajnie, poza drobnym dziwactwem w niektórych miejscach - przenikanie tła przez kamienie czy skały. No ale to skutek uboczny takiej a nie innej grafiki w grze.

130

(71 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

lopez napisał/a:
andy napisał/a:

Ja to bym się nawet nie zdziwił, jak by się okazało, że jeden z potencjalnych kupców przebija sam siebie kiepskim skryptem ;P

Wydaje mi się, że aż tacy mądrzy DEV w AL nie byli i jak przebijesz sam siebie to nie przedłużą? ale w sumie to nie sprawdzałem ;)
Bo jak twoja teoria jest prawdziwa to by oznaczało, że jednym użytkownikiem można zmienić całe allegro lokalnie na never ending story...

[...]

Częściowo odszczekuję - walka mogła być jednak pomiędzy dwoma bo były momenty, że pojawiały się dwa strzały po sobie.

Ale... - sprawdziłem i da się przebić samego siebie tzn. użytkownik może co chwilę podbijać o 1zł, tyle, że nie miałem pod ręką nic co by się kończyło, więc nie wiem czy da się to robić również w ostatniej minucie. Jak będę miał okazję i będę pamiętał to z ciekawości sprawdzę ;)

131

(71 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@pawel - ja nie pisałem, że na starym to problem; po prostu różnica jest taka, że na lokalu jak widzę kończącą się aukcję, to jest duża szansa, że przebijając o 1zł zamiast 40zł ją wygram; na starym jak pisałeś albo przelicytuję, albo nie i się okaże, że mogłem dorzucić te 2,50 do tych 40. A jak mam zapłacić 100, a mi na czymś trochę zależy to dorzucenie ~2,50zł zaakceptuję ;).
Dla mnie to taki mały plusik (czasami), ale ogólnie też uważam, że mechanizmy na lokalnym nie zostały do końca przemyślane. A tak naprawdę największym wrzodem są snajpery w obu przypadkach.

@uicr0Bee - u mnie na FF działa to w ten sposób, że na liście obserwowanych na alle aukcja się kończy i trzeba ręcznie odświeżyć. Jednak gdy sobie wejdę w konkretną licytację, to samo się odświeża.

132

(71 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z mojej perspektywy jako kupującego, taki mechanizm (licytacja kwoty, a nie pułapu) ma to nawet swoje plusy, bo udało mi się ręcznie coś tam ustrzelić w dobrej cenie na 1m10s przed końcem. Jednak jeżeli trafi się druga osoba, która przypilnuje aukcji, to faktycznie robi się to upierdliwe. O perspektywie sprzedawcy to już szkoda nawet wspominać...

Ja to bym się nawet nie zdziwił, jak by się okazało, że jeden z potencjalnych kupców przebija sam siebie kiepskim skryptem ;P
A tymczasem mamy: 8 osób złożyło 390 ofert i aukcja leci dalej ;)

133

(71 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@lopez - no raczej, bo z ciekawości zerkam sobie co jakiś czas i już kilkukrotnie widziałem przebitkę równo 10s przed końcem. Innej póki co nie zauważyłem.

Także ten, tego...
Jak masz jeszcze gdzieś to działające, to może by chociaż używać zamiast albo równolegle z działem Kupię/Sprzedam/Zamienię.
Jak się sprawdzi, to 1 zadowolony użytkownik przyciągnie kilku innych i może wyrośnie im (Alle) sensowna konkurencja. Od czegoś trzeba zacząć ;)

135

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Na moim, kupionym "tymi ręcyma" w okolicach 1990 jeszcze w Pewexie, jest napis "Made in Taiwan". Obudowy nie zmieniano, ECI jest, szkiełko przeźroczyste.
Także @Sikor masz prawdopodobnie również nie zmienianą. No chyba, że mi w serwisie podmienili jak RAM wstawiali ;)

Nawet się przez chwilę zastanawiałem, czy coś od niego nie kupić, ale po obejrzeniu fotek doszedłem do wniosku, że coś za nowo wyglądają wkładki oraz naklejki na kasetach ;) Poza tym o ile pamiętam, to na giełdach nie oferowano softu na taśmach po muzyce.
Potem zacząłem się zastanawiać, czy w takim razie są to w ogóle kopie, a nie przypadkowe taśmy np. z muzyką z Magic Records.
No i zrezygnowałem. I jak widzę słusznie, bo w komentarzach już się pojawiły wpisy o tym, że nie dość, że współczesna podróbka, to nie ma prawa działać.

137

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Widoczne moje, układane przez majstra o tym nie wiedzą, bo mają się dobrze od jakichś 13 lat ;) Ale może dlatego, że kładzenie tzw. "bezfugowe" nie oznacza tak naprawdę braku fugi ;)
Po za tym spróbuj wytłumaczyć kobiecie, że jej wizja jest niepoprawna technicznie, jak jedyną odpowiedzią jest "Najwyżej zmienimy na nowe" :D

138

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dlatego napisałem o uwzględnieniu całokształtu... To, że napisałem "ja" nie zmienia faktu, że ideału nie ma. Nawet jak inni tego nie widzą.
Jak będziesz mieć okazję podpytaj kolegę, jakie by polecił do położenia bezfugowego i czy na pewno trzymają wymiar (nawet tzw. kalibrowane) ;)
Dobra - starczy o tych płytkach, bo zaraz będzie, że nowy posty nabija albo że w kraju źle bo płytek nie da się prosto ułożyć :D

139

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Taki hobbysta ma najczęściej taka sama wiedzę albo większa niż niejeden tzw. fachowiec ;)
Przygotowanie podłoża to jedno, a trzymanie wymiarów płytek to drugie, Wierz mi że nie zawsze da się uzyskać ideał - wiem, bo też próbowałem; dla niewprawionego oka będzie ok, ale ja po takim spróbowaniu widzę co jest źle i to nie tylko u mnie ;)

140

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Mq - może rzeczywiście nieco źle odebrałem tak postawioną "istotę sprawy" jednak uważam, że bagatelizowanie epidemii poprzez sprowadzenie jej do szmaty na ryju czy "kataru" albo jeszcze lepiej do spisku, a z drugiej strony mówienie jak to gospodarka czy inne rzeczy cierpią jest takim samym niezrozumieniem.
Też nie jestem zadowolony z całokształtu, w tym z odosobnienia dzieciaków, olania diagnostyki, widzę problemy finansowe ludzi, którzy stracili pracę itp. Ale jak już pisałem - jak masz wybór między kiłą a rzeżączką, to nie jest on prosty i zawsze będzie bolało. Tak jest też w tym przypadku.

ps. skoro umiesz układać płytki to jednak jesteś fachowcem, co daje ci nieco inne prawo do oceny ich położenia przez kogoś innego ;) i na pewno wiesz też, że nie zawsze da się je położyć idealnie prosto - przynajmniej uwzględniając całokształt;)

141

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Mq
Może ironia była zbyt subtelna - zgadzam się, że tak powinno być, ale niestety tak nie jest, więc dlatego "nie dotyczy"

Nie, nie zapłacę mniej - mylisz się sądząc, że następcy będą robić inaczej. W historii mamy przykład rozdawania przywilejów szlachcie i wiemy, że raz nadanych nie da się zabrać. Tylko szlachta jakaś taka inna ;)

Prowadzenie własnego przedsiębiorstwa nie musi być koniecznością - wystarczy aby złe decyzje miały odpowiednie konsekwencje. Niestety jak się jest sędzią we własnej sprawie to tych konsekwencji ani nauki nie ma i nie będzie.

Dobry przykład na co? Że jak ktoś nie ma pełnej wiedzy i kompetencji to nie powinien twierdzić, że zrobiłby lepiej?
Ja nie zamierzam bić brawa każdemu kto cokolwiek zrobi, ale też nie widzę powodu by nie cieszyć się, że komuś się chce próbować, bo może kolejna produkcja będzie na wyższym poziomie. Co innego konstruktywna krytyka, a co innego narzekanie i zrzędzenie.

Ale ale... w temacie szmat i leczenia - czy próby ratowania gości pod respiratorem nie zostały już tu wcześniej opisane jako mordowanie ludzi sterydami wycofanymi gdzie indziej? Czyli z jednej strony "zamiast leczenia" a z innej ... eh...
Jest jeszcze coś takiego jak prewencja - to dlatego chirurg nosi szmatę na ryju i myje ręce po łokcie, żeby nie zarazić pacjenta np. gronkowcem, co i tak się zdarza. A wychodzi że mógłby olać i zamiast tego po prostu leczyć gronkowca, bo szmata to zło.

@tOri - nie obraź się, ale jakoś tak mi się kojarzysz z https://pl.wikipedia.org/wiki/Ori_(Gwiezdne_wrota) ale niekoniecznie ze względu na wpisy, a bardziej na specyficzną pisownię nicka ;)

142

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@xxl - no ja nie wiem kto mógłby napisać, ale ja akurat problemu ze stomatologiem/ortodontą nie miałem w tym czasie (ani rodzinka)
@Mq - Też bym chciał żeby praca była wykonywana przez fachowców. Tylko zauważ, że to niestety nie dotyczy polityki.
Wysłanie na wakacje nie załatwi sprawy - przyjdą inni równie rozgarnięci w tym co mają robić, a ja dodatkowo będę musiał płacić za dożywotnie wakacje tych, którym je proponujesz ufundować.
A postawienie się na czyimś miejscu pozwala czasami na nieco inny sposób widzenia. Dlatego Twoje porównanie z autem nie do końca pasuje. Czy miałbyś pretensję do tego samego mechanika, gdyby wyszło, że w miejsce urywającego się sworznia wahacza wstawił dobry zamiennik zamiast oryginału? A tym bardziej gdybyś właśnie wybierał się tym autem na wakacje? Jak się postawisz na jego miejscu to stwierdzisz, że gościu miał do wyboru zostawić jak jest i puścić auto nie naprawione albo zrobić jak zrobił.
I nie chodziło o robienie czegoś za kogoś, a uświadomienie że narzekać jest łatwo, ale zaproponować własne rozwiązanie które zadowoli wszystkich lub większość to już nie bułka z masłem.
To trochę tak, jak by osoba nie mająca żadnego doświadczenia w tworzeniu gier narzekała na twoją jeszcze nie ukończoną produkcję, że scenariusz nie taki, że kolory, że muzyka itp zamiast docenić fakt, że komuś się chce cokolwiek robić, choć mógłby nie robić nic. Proponuję, aby zamiast narzekać spróbowała sama coś stworzyć...
Idąc dalej w duchu tego co napisałeś - wychodzi, że większość piszących tutaj jest fachowcami głownie od narzekania, polityki i wszystkiego innego, a nie od JIL... A potem wszyscy się dziwią, że źle się dzieje w państwie JIL

143

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

to narawde nic osobistego, ja bedziesz mial dzieci to zmienisz zdanie :-)

trafilem? jestem pewny ze tak.

Twoja pewność siebie będzie kiedyś przyczyną zguby ;) Nie trafiłeś.
(dodane)
Naprawdę w niewielu postach napisałem już chyba za dużo o sobie, więc spróbuj lepiej dedukować ;)

144

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To może po kolei:
- Twoja decyzja o wysyłaniu całej bandy na wakacje na mój koszt wcale mi się nie podoba, a nawet zgłaszam stanowczy sprzeciw ;)
- Nie podoba mi się też obarczanie mieszkańców i samej wyspy taką odpowiedzialnością
- Dla kogoś, kto chodzi do stomatologa w miarę regularnie nie był to wielki problem, bo nie trwało to specjalnie długo.
- Czyli uważasz, że nie powinniśmy nic robić, pozostawić sprawy samym sobie i było by lepiej? A co gdyby sytuacja rozwinęła się w gorszym kierunku niż obecnie? Położysz głowę pod topór?

A skoro słuchasz:
Co jeszcze uważam za słuszne? A chociażby to że się szczepimy i kolejność jaką przyjęto, że zamknięto stoki.
Co mi się nie podoba? A chociażby organizacja szczepień, czy nie stosowanie się do własnych zaleceń, zamknięcie basenów.

Jak widzisz co by ktokolwiek zdecydował, zawsze komuś coś nie będzie pasowało i do wszystkiego można się przyczepić.
---
Z tymi stokami to oczywiście żarcik w Twoim kierunku, bo gdzieś mi jakaś fotka z jakiegoś zjazdu partyjnego wpadła w oko ;)

145

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No i mam za swoje... ;)
Spróbuj najpierw odpowiedzieć, co Ty byś zrobił na miejscu niejakiego Mateusza. To też było w tekście do którego się odnosisz więc odnieś się również do tej części, zamiast skupiać się na wyrywkach o które łatwiej pytać.
Potem ja spróbuję odpowiedzieć co jeszcze uważam za słuszne.
A nawet i co uważam za nietrafione ;)

146

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

prosta odpowiedź - odpowiadając podałem przykład tego co uważam, że było słuszne

147

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

I coś czuję, że właśnie taka jest odpowiedź na Twoje pytanie z #4710 :)

148

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:
andy napisał/a:

ale czy w związku z tym mam prawo twierdzić, że wszystko jest robione nie tak jak trzeba?

a ktore ograniczenia, ogolnie ktore dzialania sa dobre. pytam z ciekawosci.

A które są złe? Bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A ja nie mam ani takich kompetencji ani pełnej wiedzy żeby to uczciwie oceniać. Chociaż uważam, że przykładowo w sytuacji kiedy nie było praktycznie żadnej wiedzy pierwszy lockdown był słusznym posunięciem. A czy dobrym czy złym - zależy od perspektywy. Ogólnie to jak byś wybierał pomiędzy kiłą a rzeżączką - sam oceń, który wybór jest dla ciebie dobry albo zły ;)

149

(9,900 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tja... najlepiej rtęcią albo ołowiem jak za za dawnych czasów. Na pewno będą bardziej spektakularne efekty niż w przypadku osocza czy szczepionki. Żeby leczyć trzeba najpierw wiedzieć kogo i na co czyli UWAGA - trzeba zrobić test (no ale przecież to takie passe).
A z amantadyną jest jak z leczeniem raka przy pomocy migdałów. Podobno coś to daje, ale nikt nie udowodnił tak naprawdę, że daje to wymierne skutki.

@Pin - zauważ, że powyższe pisałem z mojego punktu widzenia jako odbiorcy produkcji i dotyczyło to nowości w ogóle. Nie wiem, może się mylę, ale ankieta nie dotyczy jedynie party.
Oczywiście masz rację - w przypadku party taki zestaw życzeń to zbyt duży poziom ogólności i dlatego organizatorzy ustalają swoje bardziej szczegółowe zasady.
Zresztą jak już napisałem - to autor podejmuje decyzję co do utworu, więc i tak zrobi to co zechce bo takie jego prawo. I albo wystawi tam gdzie chce/może albo włoży do szuflady ;).
Co nie znaczy, że nie może również uwzględnić pobożnych życzeń potencjalnych odbiorców (o ile ma możliwość/ochotę).