Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
BigPEmu 1.12 Richard Whitehouse wydał BigPEmu 1.12
FujiNET firmware v1.3.0 Nowa wersja oprogramowania do interfejsu sieciowego FujiNET. Tym razem z obsługą TCP!
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
atari.area forum » Posty przez prz
1. Wojna nastała dwa lata po początku pandemii i ok. rok po wprowadzeniu szczepionek.
2. Wszyscy?
Te "fakty" mają taki związek przyczynowo-skutkowy, że szkoda tracić czasu na "dyskusję". Coś jak "dowody" płaskoziemców dlaczego Ziemia jest płaska :). Jak znajdziesz jakiś logiczne argumenty to możesz dać znać.
A teraz co się dzieje? Atari na prowadzeniu. Wstyd.
Atarowcy. Pokażcie raz, że wasze serca nie są ze stali. Dajcie wygrać C64, głosujcie na C64, wspierajcie swojego młodszego brata!
Młodszy co prawda dostał od rodziców gorsze ubranie i uboższy zestaw farbek. Ale gdy jego dotychczasowi rodzice zaadoptowali tego starszego to chyba w ogóle go nie kochali i szybko go odtrącili.
prz napisał/a:Statystyki demograficzne mówią co innego. Dostępne nawet na stronie GUS.
Wszystko zależy kto statystyki sponsorował.
Bigfarma sponsorem Głównego Urzędu Statystycznego :)? Może uzupełniają w ten sposób braki budżetowe Polski?
Historia medycyny zna masę leków które skuteczniej wykańczają pacjenta niż choroba przeciwko której zostały stworzone. "Wirus celebryta" okazał się trochę groźniejszą mutacją zwykłej grypy a big farm przytuliło okrągłą sumkę.
Statystyki demograficzne mówią co innego. Dostępne nawet na stronie GUS.
prz napisał/a:Zważywszy, że uszkodzenie mięśnia sercowego u zarażonych COVID było przyczyną dużej ich umieralności, to takie objawy u zaszczepionych, którzy dzięki szczepieniu przeżyli o czym ma niby świadczyć?
Przeczytaj co napisałeś, co uszkadzał tzw. koronawirus? i przestań uprawiać gaslighting, bo użyję ciężkich słów wobec ciebie. Po raporcie NIK jeszcze nie dotarło z czym miałeś do czynienia? Przeczytałeś choć kawałeczek opisu tego badania?
Nie wytrzymałem, ale już się dalej nie odezwę. Jak chcesz wypierać prawdę - dowolną - naukową, nienaukową - to sobie wypieraj - WISI MI TO. Rzeczywistości nie oszukasz.
Już Mistrz Sanjaya, król Lechiji miał chyba rację, że w tych szczYpionkach okupantów są celowo wyhodowane morgelony - nitkowe stworzenia z aluminium, które przez skórę przyciągają magnes. Polecam film dokumentalny na ten temat. Jest gdzieś w wątku parę postów wyżej.
Więc wszystko się układa w logiczną całość.
https://pubs.rsna.org/doi/10.1148/radiol.230743
Niedawno opublikowane poważne badanie wykazujące bardzo możliwe uszkodzenie mięśnia sercowego u każdego(!) "wyszczepionego". 'Ciekawe' i bardzo niepokojące. Wrzucam dla samej informacji.
Nie dyskutuję!
Zważywszy, że uszkodzenie mięśnia sercowego u zarażonych COVID było przyczyną dużej ich umieralności, to takie objawy u zaszczepionych, którzy dzięki szczepieniu przeżyli o czym ma niby świadczyć?
Za takie numery ze sztucznym czasowym podwyższaniem cen, aby później w ramach "promocji" czasowo je obniżyć, hipermarkety mają wlepiane niezłe kary od UOKIKu. Ale "narodowy" dostawca paliw nie po to jakiś czas temu został zrobiony "narodowym" monopolistą, aby teraz musiał się obawiać konsekwencji takich numerów przedwyborczych.
Te obniżki do czasu wyborów "ciemny lud kupi" (cytat wiadomo z kogo).
Barany będą beczeć dopiero po wyborach. Ale wtedy będzie już po ptokach. I będzie czas na przygotowanie nowego numeru za 4 lata.
BartoszP napisał/a:Dziwna ta kiełbasa ... podrożało o prawie 20 groszy w ciągu tygodnia ... ale zapewne dobrze wieszczysz ... czekajmy na cuda ekonomii.
Cuda ekonomii :)
https://www.money.pl/pieniadze/ceny-rop … 2048a.html
Czekamy na ceny po 15.10. Jeśli zmieni się władza to zwalą winę na nowych. Jeśli się nie zmieni to do kolejnych wyborów i kolejnej zabawy w monopoloekonomię będzie kilka lat.
a co to?
dla tych co siali panike o przepelnionych szpitalach...
https://www.youtube.com/watch?v=CRZ-2lv8d1c
Nie chce mi się oglądać jakiegoś kolejnego jutubowego mądrali jakich jest w sieci tysiące, ale widzę w tytule tego filmu co podałeś, że pewnie gada o ostatnim raporcie NIKu na temat działań władzy w okresie covidu.
Zmartwię Cię zapewne. Raport nie krytykuje bowiem tego, że były prowadzone działania antycovidowe, lecz zakres potencjalnych nadużyć i potencjalnego złodziejstwa na samej górze, które temu towarzyszyły.
Zaszczepionym polecam terapię: https://rumble.com/embed/vl2t8x/
A niezaszczepionym - słowa samego Guru: https://rumble.com/embed/viy6m3/
Prawilno, on toże.
A to nie jest tak, że u ruskich, "kto?" stosuje się do rzeczowników żywotnych, do których należy sabaka?
No ale bardzo dużo zależy od różnicy w cenie :). Jak mały koszt to można zaryzykować zestaw typu kot w worku. Przy wyższym koszcie chęć ryzyka gwałtownie spada.
Chyba, że ktoś przejawia cechy hazardzisty. Wtedy zależność może być odwrotna :).
Ciekawa opowieść o czasach płetwonogiego i jego konferansjera.
Nie. To bezpośrednio z aplikacji eBay na telefonie. Nie z przeglądarki.
Funkcja wyłączenia tłumaczenia niby jest, ale jej wyłączenie nie działa.
Szukasz "Acorn Electron", a eBay oferuje Ci takie coś jak na obrazku :). Też nie wiem jak wyłączyć to tłumaczenie.
Wyjaśnisz dlaczego?
prz napisał/a:Jak rozumiem z dyskusji, to ten sprzęt (wg mnie bardzo niszowy) wymaga właśnie dostępu do sieci?
Tylko (?!) do pierwszego uruchomienia. Trzeba też pamiętać, że to konsola "digital" więc żeby coś kupić też trzeba do sieci mieć dostęp.
Ale po kupnie np. gry, ma się już ją dostępną fizycznie (czy to wgraną na stałe do konsoli, czy w postaci pliku, który można sobie samemu wgrać po np. przywróceniu ustawień fabrycznych)? Czy jednak w takich przypadkach konieczny jest ponowny dostęp do sieci? Pytam bardziej z ciekawości.
Jestem daleko od tematu (konsole to nie moja bajka), ale czytam wątek i dodam tylko kilka groszy.
Kupno sprzętu uzależnionego od dostępu do sieci to nie tylko kwestia bieżącej jakości serwerów, ale przede wszystkim ryzyko związane z tym, na ile jest szansa, że te usługi sieciowe utrzymają się przez kolejne lata. Bo bez tego, taki sprzęt będzie mógł służyć jedynie jako bezużyteczny półkowy okaz.
Np. zbyt mała sprzedaż urządzenia może być przyczynkiem do decyzji o wyłączeniu serwerów bo ich utrzymanie to też koszt.
O ile w przypadku np. Microsoftu czy Sony można mieć jako taką (ale nie 100%) pewność, że ich usługi sieciowe przeżyją kolejne lata, o tyle w przypadku czegoś mocno niszowego i niszowej firmy, takiej pewności mieć nie można.
Jak rozumiem z dyskusji, to ten sprzęt (wg mnie bardzo niszowy) wymaga właśnie dostępu do sieci? Jeśli tak to ja osobiście bardzo bym się zastanowił przed decyzją zakupu. Bo lepszy wróbel w garści niż gołąb na wymarłym serwerze :(. Ale jak pisałem - konsole to nie mój temat więc to tylko moje zdanie patrzącego z boku.
Bardzo fajny pomysł, a odkryłem go dopiero wczoraj. Dzięki za możliwość wzięcia udziału w zabawie.
A prawdę mówiąc to te moje kilka linijek to był mój najbardziej zaawansowany "program" jaki napisałem na Atari od ok. 30 lat :).
Kosmetyczna zmiana - mała pętelka w linii 20050 aby kineskop przez jakiś czas pozostawał wyłączony przed przejściem do graphics 0 ;).
Wkleiłem mini-część w liniach 20005-20025, a dotychczasową 20005 zmieniłem na 20050. Mam nadzieję, że niczego Wam nie popsułem :).
Czy w linii 14101 nie ma błędu? Mi przy wczytywaniu pojawia się błąd przy (I MOD 12).
Sikor napisał/a:W Altirze: Configure System=>devices, ustawiasz Host Devices H:, prawa do zapisu i dalej jak @mono napisał ;)
Tak, to już mam. Teraz mam jeszcze problem z edycją (znaki enter mi się źle wyświetlają w windowsie), ale chyba opanowałem. Przepraszam, ale początkujący jestem w takim miksie win-atari :).
Podpowiecie czym windowsowym otwieracie ten *.lst do edycji aby entery się normalnie wyświetlały, ale przy zapisie wracało do wersji Atari :)?
atari.area forum » Posty przez prz
[ Wygenerowano w 0.072 sekund, wykonano 10 zapytań ]