Temat: Dysk MFM - uszkodzony ?

Mam obecnie dwa dyski od Megafile. W obu jest/była ta sama przypadłość.
Po włączeniu dysk nie startuje, nie ma charakterystycznego ustawiania głowicy, słychać tylko stukanie.
Początkowo myślałem, że oznacza to padakę i dysk jest do wywalenia. Okazuje się jednak, że tak nie jest wystarczy mu "trochę pomóc".
Zakręciłem delikatnie kilka razy tą wystającą "osią" silnika (czerwona strzałka):
http://artur.ataritt030.info/pliki/dysk.jpg

Efekt dyski wystartowały i wszystkie dane dają się odczytać. Jak trochę poleżał trzeba było znowu odpalić "na korbę", ale działa.

Piszę o tym, bo sam nigdzie nie trafiłem na taką informacją, a jest niewątpliwie przydatna.

Było miło :) Do widzenia.

2

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

Miałem to samo już 2 razy w Vortexie, w którym siedzi staaaare IDE. Po zastaniu nie miał siły się rozkręcić, poruszanie tym prętem przy wyłączonym napędzie odblokowało go :D

3

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

A pamiętacie o tym, że stare dyski należy "parkować"? Bo to właśnie oznacza ustawienie głowicy w odpowiednim miejscu, na 100% stary HD Driver to umożliwiał... W DOSie była nawet specjalna instrukcja - PARK ;)

Sikor umarł...

4

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

To łożyska już dożywają swoich dni....

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

5

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

Hmmm.. moze wystarczy to naoliwić ? To jest servo/silnik krokowy do przesuwania głowicy.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

6

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

@ Sikor - ale co ma do tego parkowanie głowicy? Parkowanie używało się tylko gdy chciałeś przenieść komputer lub sam twardy aby wstrząsami nie uszkodzić ścieżki z sektorami głowicą magnetyczną. W nowszych już automatycznie głowica parkowała poza dyskiem. Tak jak Willy pisze, najlepiej ten silnik krokowy naoliwić choćby oliwą do maszyn (do szycia).

Atari 130XE, LDW Super 2000, Atari410.

7

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

Pewnie masz rację, ale przy starszych dyskach po parkowaniu szybciej otrzymywał stabilność...

Sikor umarł...

8

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

Czy ktoś próbował oliwić ten silniczek krokowy, przez który po "zastaniu się" dysk nie rusza? Bo ostatnio znów musiałem rozkręcać Vortexa by ruszyć tym prętem przed poprawnym odpaleniem ;)

9

Odp: Dysk MFM - uszkodzony ?

Tak mi się łatwo napisało wcześniej, ale ze smarowaniem w rzeczywistości wygląda gorzej. Dlatego że w silnikach tych występują 2 łożyska kulowe szczelnie zamknięte. Z wiekiem smar traci właściwości, dlatego nie może ci tak łatwo wystartować bez dodatkowego kopa. Trzeba by silniczek wyjąć z twardego dysku, rozkręcić i wymienić te łożyska na nowe. Ewentualnie je rozebrać i wypłukać ropą ze starego smaru, następnie przedmuchać sprężonym powietrzem i nasmarować. Ale myślę że te łożyska są ogólnodostępne.

Post's attachments

silnik-krokowy5.jpg 75.71 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Atari 130XE, LDW Super 2000, Atari410.