Temat: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Witam drodzy Atarimaniacy

Mam problem z moją atarynką. Dokładnie z początku randomowo klawisze działały lub i nie raz start działał raz nie. Teraz klawiatura daje 0 reakcji. Jestem właśnie na etapie rozkręcenia komputerka i mam przed sobią folie klawiatury. Dodam że komputer jest sprawny ponieważ zwarcie punktów jak z tego zdjęcia

http://foteczkowo.pl/di-HIZDFSBZ.jpg

Komputer daje odpowiedz poprzez wpisywanie 7. Czyli stawiam na folie.  Podeśle wam foteczki mojej folii może wasze oko pomoze mi skupić się albo dać odpowiedz gdzie jest problem

Łapcie link do galerii: https://imageshack.com/a/5dvM/1

Mam nadzieje że ktoś mi pomoże w tym temacie.

2

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Stawiam na zaśniedziałe styki, bo żeby cała klawiatura nie działała.....
Weź drobniutki papier ścierny włóż go w szczelinę gniazda klawiatury i poczyść styki. Ogólnie mogą nie dociskać do styków foli, więc pewno będą wymagać lekkiego ich podgięcia (odgięcia) by pewnie dociskały do styków klawiatury.
Same styki folii klawiatury też pewno wymagają oczyszczenia. BAAAAAARDZO delikatnie DELIKATNIE też można to zrobić drobniutkim papierem ściernym. Napisałem DELIKATNIE, DROBNIUTKIM..... np. 800setką do dogładzania

3

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Przykleję się tutaj :-)
Mam pytanie bo też mi się uwaliła klawiatura w XE:-(  ale mam sprawną od XL
czy ktoś z was próbował podpiąć klawiaturę z XL do XE ?
Oczywiście z przejściówką :-) Coś takiego jak poniżej ?
XE        (XL)
1 +5V
2 LED power
3 GND        (18)
4 IN 6        (11)
5 OUT 3        (7)
6 OUT 5        (8)
7 OUT 7        (5)
8 IN 2        (12)
9 IN 7        (13)
10 IN 5        (14)
11 IN 1        (15)
12 OUT 6    (3)
13 OUT 1    (1)
14 OUT 4    (2)
15 OUT 2    (4)
16 IN 3        (17)
17 IN 0        (16)
18 OUT 0    (6)
19 IN 4        (10)
20 RSC         (9)
21 START       (20)
22 SELECT    (21)
23 OPTION      (22)
24 RESET       (23)

oczywiście trzeba trochę przypiłować obudowę i przyciąć klawiaturę XL o klawisze funkcyjne i wyprowadzić je u góry ale jest to realizowane...

Bo przy naprawianiu foli wymiękłem i chyba cała klawiatura mi się zwaliła... masakra z tą folią w XE :-(

4

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Szkoda klawiatury od XL. Lepiej wymień się z kimś na klawiatury XL<=>XE.

Sikor umarł...

5

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Powiem tak foli nie sposób dostać do klawiatury XE...
Na allegro żądają za klawiaturę w niewiadomym stanie kosmicznych pieniędzy... A jak znajdzie się kogoś z sąsiedniego miasta z allegro z klawiaturą to nie chce się zgodzić na to aby przetestować klawiaturę przed kupnem ! Masakrka - czyli płać z wysyłkę testuj i po testach jak jest zjechana znowu wysyłaj na swój koszt - zupełnie bez sensu.

Wymyśliłem więc coś innego i osobiście polecam bo chodzi nawet całkiem całkiem :-) kilka godzin lutowania, wydłubywania gumek klawiszy itp i oto efekt widoczny na zdjęciu :-) jeszcze tylko to zamknąć muszę w obudowie od klawiatury xe :-) hihi

http://foteczkowo.pl/di-1G0UAQW0.jpg

a co do przejściówki XE-XL to niestety trzeba by było podpiłować i nie za bardzo miałem pomysł na wpasowanie klawiszy funkcyjnych z XL ;-)

6

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Z tego co pamiętam, to "kiedyś" "ktoś" reanimował ścieżki z folii do klawiatury XE specjalnym "pisakiem", który nanosi "warstwę przewodzącą" - bodajże na którymś Quast Party (1996 lub 1997) ktoś mi o tym wspominał, że dokonał tego z powodzeniem. Nie pamiętam kto to był (20 lat minęło, a poza na zlotach pewne płyny sprzyjały "dziurom w pamięci"), ale może warto iść w tym kierunku?

7

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Determinacja i cierpliwość godna podziwu. Robi wrażenie, męka przy lutowaniu i klejeniu była pewnie straszna. Zamontowałeś przełączniki tego typu, co w przyciskach myszki?

8

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

macgyver napisał/a:

Z tego co pamiętam, to "kiedyś" "ktoś" reanimował ścieżki z folii do klawiatury XE specjalnym "pisakiem", który nanosi "warstwę przewodzącą" - bodajże na którymś Quast Party (1996 lub 1997) ktoś mi o tym wspominał, że dokonał tego z powodzeniem. Nie pamiętam kto to był (20 lat minęło, a poza na zlotach pewne płyny sprzyjały "dziurom w pamięci"), ale może warto iść w tym kierunku?

Kilka dni temu naprawiłem klawiaturę lakierem przewodzącym do reanimacji ścieżek grzewczych na tylnich szybach samochodowych. ELPOX 15 - kosztuje 33-38 pln.
Od razu mogę napisać że po nałożeniu mieszanki (jest to klej dwuskładnikowy na bazie srebra w żywicy epoksydowej i utwardzacza) należy podgrzewać suszarką do włosów i to dość długo - pełną przewodność uzyskujesz po 120 minutach grzania w temp 60 stopni. Zaletą tej metody jest duża wytrzymałość mechaniczna ścieżki. Z kolei lakiery jednoskładnikowe (pulsar volt koszt 28 pln)wysychają od razu ale gotową ścieżkę łatwo zeskrobać paznokciem.

9

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

No tak, ale w środku raczej nikt nie grzebie i paznokciami nie skrobie :) Na szybie samochodowej to musi być odporne na mycie, wycieranie itp :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

10

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

wieczór: co do grzebania i skrobania... nie widziałeś chyba mojej folii od klawiatury... poza grzebanie i skrobaniem chyba nawet tam była jakaś roślinka akwariowa zasuszona... więc ścieżki trzeba na nowo by było malować...

11

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

No tak, ale folia musi być elastyczna, a ten lakier jest kruchy. Można w ten sposób naprawić ścieżki na środkowej części klawiatury, ale najgorzej jest na tym elemencie, który łączy klawiaturę z płytą główną.

12

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

Gdzieś widziałem zdjęcia z modyfikacją klawiatury - foliowa taśma była wymieniona na tęczowy kabel taśmowy z odpowiednimi złączami na obu końcach. Być może to jest najbardziej sensowne rozwiązanie na przyszłość.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

13

Odp: Klawiatura XE130 - 0 reakcji

antek napisał/a:

Wymyśliłem więc coś innego i osobiście polecam bo chodzi nawet całkiem całkiem :-) kilka godzin lutowania, wydłubywania gumek klawiszy itp i oto efekt widoczny na zdjęciu :-) jeszcze tylko to zamknąć muszę w obudowie od klawiatury xe :-) hihi

http://foteczkowo.pl/di-1G0UAQW0.jpg

Z mojej strony również pełen podziw za zacięcie i wytrwałość. Ale czy robiąc już to w ten sposób nie lepiej było wziąć kawał laminatu, narysować ścieżki pisakiem, wytrawić i wlutować w niego te tactswitche? Obawiam się że przy wciskaniu klawiszy ten hotglue będzie odpadał i mechanicznie ta klawiatura nie będzie wytrzymała. A z ciekawości zapytam: jak się pisze na takiej klawiaturze z tymi tactswitchami? Wygodnie? Precyzyjnie się wciskają klawisze jak się szybko coś chce napisać?