Temat: Lokwidacja BADSEKTORÓW
Witam !!!
Mam nieśmiałe pytanie, czy istnieje program do likwidacji lub wyłączania z użycia badsektorów w hdd ST. Jeżeli ktoś wie proszony jest o info za co z góry dziękuje
RYSIEK_M :D
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
BigPEmu 1.12 Richard Whitehouse wydał BigPEmu 1.12
FujiNET firmware v1.3.0 Nowa wersja oprogramowania do interfejsu sieciowego FujiNET. Tym razem z obsługą TCP!
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam !!!
Mam nieśmiałe pytanie, czy istnieje program do likwidacji lub wyłączania z użycia badsektorów w hdd ST. Jeżeli ktoś wie proszony jest o info za co z góry dziękuje
RYSIEK_M :D
rozejzyj sie za Diamond Edge, niedawno po paroletniej ciszy, wyszla nowa wersja
hm... Disk Monitor cos mi sie kojazy. Ponadto FastCopy Pro, jezeli w czasie formatowania dyskietki znajdzie bad sectory to jest w stanie je oznaczyc w FATcie, ale nie wiem czy to o to chodzi.
Dzięki za szybką odpowiedż, ale niewiem czy zrozumieliśmy się dobrze. Poszukuje programu do likwidacji badsektorów na twardym dysku do Atari ST.
czyli chcesz programowo naprawic dysk twardy uszkodzony fizycznie, w takim razie ja poszukuje programu ktory z ugryzionego jabłka zrobi całe jabłko
moze po formatowaniu nagle bad sectory znikna, a jesli nie to tak jak w/w napisali, zaznaczyc w tablicy alokacji jako BAD i programy powinny omijac tak zaznaczone sectory
pozatym HDD moze posiadac cos takiego jak S.M.A.R.T ale watpie zeby na ST to dzialalo, na PC owszem, czyli naprawa hdd realtime, bad sektory sa omijane a w ich miejsce przypisywane sa dobre sektory, czyli cos takiego jak zaznaczenia bad'a w FAT tyle ze sprzetowo
Tego nie napisałem, że chce programowo uleczyć dysk uszkodzony fizycznie, chodzi mi o wyłączenie z użycia tych sektorów tak aby dysk co prawda mniejszy był ale sprawny/ w tym przypadku jabłko całe ale nadgnite po okrojeniu będzie mniejsze ale zdrowe/. :D
RYSIEK_M
Dzięki za szybką odpowiedż, ale niewiem czy zrozumieliśmy się dobrze. Poszukuje programu do likwidacji badsektorów na twardym dysku do Atari ST.
m.in. do tego wlasnie sluzy Diamond Edge. dodatkowo optymalizuje ulozenie plikow na dysku
Dzięki C_K ,właśnie go szukam. :D
Optymalizacji za pomocą Diamonda bym nie robil, bo potrafi sp**** dysk (Draco cos o tym wie). Natomiast oznaczyc bady na HDD tak na stale potrafi tez HDDriver, z tym ze w jego przypadku ta operacja czysci dysk.
Adam. ponoc najnowsza wersja ma poprawiona wlasnie optymalizacja, dodatkowo w planach jest support dla FAT32 i chyba EXT
swoja droga pare lat temu tez nacialem sie na poprzednia wersje ;)
Jak czytalem co sie zmienilo w najnowszych wersjach to nie bylo tam nic na temat bledow w optymalizacji. Tylko sakies takies w interfejsie uzytkownika, itp.
pozatym HDD moze posiadac cos takiego jak S.M.A.R.T ale watpie zeby na ST to dzialalo, na PC owszem, czyli naprawa hdd realtime, bad sektory sa omijane a w ich miejsce przypisywane sa dobre sektory, czyli cos takiego jak zaznaczenia bad'a w FAT tyle ze sprzetowo
Hmm, Ja bym tak nie byl optymistyczy ze SMART'em. Na razie jedyny pozytek jaki on mi przyniosl, to poinformowal, ze niedlugo dysk sie rozleci i trzba zarchiwizowac dane i zadzownic do serwisu. O naprawie (markowaniu) bad sectorow w trybie "on the fly" bym go tak do konca nie posadzal, chociaz niby sa takie zalozenia jego dzialania.
Mnie się wydaje, że nowe dyski wszystkie w tle przenoszą dane z padających sektorów do "zapasowych". Ale nie informują o tym. Natomiast po zainstalowaniu dowolnego monitora s.m.a.r.t. natychmiast zawsze jestem informowany, że dysk rozleci się kompletnie w ciągu 2 dni. Żeby informacje były wiarygodne, monitoring musi być prowadzony minimum przez kilka miesięcy? Inaczej każde wahnięcie parametrów (hm, fluktuacja :)) powoduje alarm.
[ Dodano: Sob Lut 12, 2005 11:07 ]
A tak się ma -1 do upływu dni i wieczną młodość. :mrgreen:
Jesli chodzi o SMARTa to ciekawa sprawa. Jedna z jego zalet jest to ze na dysku trzymany jest obszar "awaryjny" normalnie niedostepny. W przypadku awarii ktoregos z sektorow, przemapowywany jest on na awaryjny, i dysk chodzi jakby nie bylo BADa. Oczywiscie informacje o ilosci przemapowanych sektorow da sie odczytac.
Jesli chodzi o SMART i ST, to sprawa jest rozwojowa ;) Teoretycznie powinno sie dac (o ile moje pewne zalozenia sa sluszne), z tym ze SMART ma to do siebie ze nie dziala automatycznie, ale po kazdym restarcie trzeba go wlaczyc, a jak na razie zaden z driverow tego nie udostepnia.
Adam skad masz taki fajowy awatar? sam pixelowales?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.163 sekund, wykonano 10 zapytań ]