Temat: MyDOS 4.53 i max. liczba plików.
Ile maksymalnie mozna zapisać plików po MyDOSem 4.53?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Wyniki FujiCup 2023 Wyniki konkursu FujiCup na najlepszą grę dla 8-bit Atari w 2023 roku zostały ogłoszone!
TONY na małe Atari Nowa gra na małe Atari, w Hiresie, produkcja Rafała Dudka (brat XXL-a), Popmilo i Caruso.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ile maksymalnie mozna zapisać plików po MyDOSem 4.53?
W jednym katalogu max. 64 pliki lub katalogi.
Czyli jak sobie potrzworzysz setki podkatalogow w podkatalgach to na dysku 16MB calkiem sporo plikow mozesz zapisac, tylko jak potem sie w tym polapac ;)
wlasnie dlatego sparta albo wszelkie inne nigdy nie powstale/upublicznione filesystemy :|
wlasnie dla tego co? wolisz sparte?
format mydos jest bardzo przyjemny, ale do momentu kiedy przychodzi cos appendnac, zmienic w jakims srodkowym miejscu pliku, or something - czyli brak powaznej wersji seek-a (bez przegladania sektor po sektorze, od poczatku pliku)
a poza tym: 64 wpisy w katalogu powinny wystaczyc kazdemu :P
640 kB pamięci też powinno, ale zycie o=pokazało inaczej. Pamiętam, że ograniczenie do 64 wpisów na katalog było problemem już przy dyskietkach (muza w CMC), a co dopiero w przypadku twardziela.
System plików MyDOS-a to taki prymityw z końca lat 70-ych, dlatego też nie ma innem możliwości dla funkcji seek jak przewalać cały plik od początku. Poza tym wcale nie jest przyjemny, a staje się koszmarny, gdy coś się sypnie w tym "przyjemnym" systemie. System SpartaDOS-u jest o wiele bardziej elastyczny i na dodatek sybszy. :P
Ostatnio edytowany przez Lizard (2005-11-07 09:11:19)
lizard: ja wlasnie ironicznie odnosilem sie do stwierdzenia pewnego billa... ;)
reszta twojej wypowiedzi powinna zostac poblogoslawiona...
Można tu dodać, że wpisów w katalogu MyDOS-a spokojnie mogłoby być 128, ale ten super filesystem wykorzystuje tylko połowę każdego sektora directory, a drugą połowę zostawia pustą :)
jellonek: wlasnie dlatego wole sparte, choc jak slucham o nowych systemach plikow to krew mnie zalewa, ze caly czas dlubiemy na 128/256 bajtowych sektorach.
draco: moze ktos kiedys spatchuje mydosa i wreszcie bedzie mozna rozwinac skrzydla.
Taki patch to, w przypadku formatu MyDOS, musialaby byc calkowita zmiania systemu plikow :) - za to format Sparty duzo latwiej dostosowac, ale slysze ze prace trwaja :)
A co do wielkosci sektora to nie rozumiem tego szalenstwa 512to bajtowych.... to chyba tylko po to by bardziej upodobnic sie do innych systemow. Duuuuzo wiekszy zysk da przejscie z 16bitowego numeru sektora na 24bitowy lub i wiekszy. I to chyba jest dobry kierunek bo naprawde zwieksza obslugiwane pojemnosci.
Dla mnie zreszta to bez roznicy 16MB to i tak za wiele ;)
Ostatnio edytowany przez Pecus (2005-11-07 18:23:31)
Pecus, sektory 512 bajtowe, to nie fanaberia, lecz kopniak w szybkości działania twrdego dysku (ok. 60% szybciej). Poza tym, pojemność dysku z takimi sektorami, to automatycznie dwa razy większa pojemność. 16 MB wydaje się być dużo, lecz mnie kiedyś też spotkał problem braku miejsca na tak wielkiej partycji. ;)
Oki. A jak będzie z tzw. kompatybilnością obecnej Sparty do powstającej wersji 32-bitowej. Przecież sektor z linkami będzie zupełnie inaczej wyglądał, także wpisy do katalogu. W sumie powstanie zupełnie nowy DOS !! I wszystkie stare uzytki będą do bani (nie mówiąc, że mase prog. i tak nie chodzi pod Spartą).
Co do MyDos'a. Dla zachowania standardu używać można tylko 64 wpisów (chyba, że korzysta się z nakładki stronnicującej katalog - wtedy mamy nieograniczoną liczbę wpisów :)) )
pajero: co do Sparty, to zauważ, że znaczna część utilsów tego DOS-u działa niezależnie od filesystemu, jaki jest na dyskietce, za to zależnie od sterownika, jaki jest załadowany. Np. taki sortdir. Te programy nie działają na zasadzie bezpośredniego odczytu sektorów i grzebania ręcznego po filesystemie, ale posługują się do tego celu funkcjami plikowymi samego DOS-u. Dlatego będą działać dalej nawet z 512-bajtowymi sektorami, bo rozmiar sektora ich nie obchodzi.
Tak więc nie "wszystkie stare użytki będą do bani" :P , aczkolwiek jakaś część na pewno. Myślę, że np. takiego Cleanupa trzeba będzie napisać od nowa.
No i pokaż mi tę "masę programów", które nie chodzą pod Spartą.
Co do MyDOS-a, myślę, że by się dało go przerobić na 128 wpisów w katalogu, jedynym problemem może być miejsce na trochę kodu.
Ostatnio edytowany przez drac030 (2005-11-09 19:32:25)
pajero: w kwestii SDX tez tak swego czasu myslalem, ale od czasu boot selectora i mozliwosci podlozenia dowolnej konfiguracji w ktorej uruchamia sie sparta z jednego napedu zmienilem zdanie. (lizard=wizard)
ale i tak czekam na nowy OS czy chocby lepszy FS dla twardego dysku.
Spoko. Macie dużo racji by używać Sparty. Jest w swoim rodzaju dobra (pod warunkiem HD+SpartaX). Dla FDD to pomyłka. Za dużo czasu zajmuje wczytanie *.com do obsługi komend, etc. Poprostu, zawsze mnie wkurzało konfigurowanie Sparty do różnego rodzaju softu. Z drugiej strony mam przyzwyczajenia do softu na DosII (to akurat jest subiektywne).
Pozostaje czekać na pierwszą pokazy Sparty 32bit. Wtedy wybule na HD do kompa....
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.811 sekund, wykonano 13 zapytań ]