tak naprawdę to w PL nie ma chyba sklepu on-line z muzyką z prawdziwego zdarzenia...

plusGSM próbuje coś zrobić w tym kierunku... (www.muzodajnia.pl) ale zawartość sklepu to typowy mainstream czyli totalna porażka.

Za obecną sytuację w PL można winić chyba takie kliki jak ZAIKS, ZPAV, STOART które skutecznie próbują zniszczyć każdą próbę rozkręcenia takiego biznesu przez kogokolwiek...

Jeden z wielu przykładów: http://blog.fotogenia.info/2009/03/11/puknij-sie-w-leb/

A potem takie ZAIKS-y krzyczą jakie to piractwo i zło... że nic się nie sprzedaje... że sprzedaż spada... tylko panowie nie dają żadnej sensownej legalnej alternatywy.

wlasnie zalogowalem sie na muzodajnia.pl, niestety :( nie mam Polskiego telefonu i nie moge zakupic. a juz byla okazja zeby zarobic prawie 50 Zlotych polskich bo mojej zonie bardzo sie Polskie utwory podobaja i wybrala prawie 50 piosenek Polskich artystow :(   Niestety jak przyszlo do rejestracji aby zaplacic...klops!  :(

poczekamy...zobaczymy.   jednak ostatecznie bedzie Allegro.pl, Empik, Merlin i wysylki do wujostwa w Niemczy i potem dalsza przesylka do Sydney  :) 

dziekuje wszystkim za wspaniale odpowiedzi.

MK

Dokładnie, stryker ma rację - zawsze może okazać się, że płyta dojdzie porysowana i będą błędy podczas odczytu, dlatego skorzystanie z rapida, czy też programów p2p zabezpieczy Cię przed taką ewentualnością, ba, czasem warto coś najpierw ściągnąć via p2p i następnie, gdy nam się coś spodoba dokonać później zakupu - w Polsce jest to bardzo często stosowana procedura, dlatego często ludzie posiadają duże zasoby mp3, a zarzuca im się bezczelnie wspieranie piractwa, a oni po prostu "osłuchują" się z posiadaną muzyką aby podjąć decyzję, czy zakupią płytę, na której znajduje się dany kawałek... a że niektórzy decydują się na to czasem kilka lat.... no cóż, koneser zanim wyda ostateczną decyzję musi wielokrotnie analizować dzieło ;)

zaiks kuca do miecza i zieeewa...