Brawo Simius, niezła "rzeźba". Ilość SO14/16 imponująca :)

Jakiś schemacik ?

Candle mnie męczy abym dodał scandoubler 31kHz/50Hz do rdzenia VBXE - zrobię to chyba, ale niestety tylko w przypadku rdzenie GTIA emu - w FX nie ma już miejsca.

Ja bym osobiście wolał mieć rdzeń FX i dodatkowy scandoubler, niż rdzeń GTIA-VGA. A to choćby dlatego, że zdążyłem się już przyzwyczaić do 80-kolumnowego trybu tekstowego.

woow! :) Kawał świetnej roboty :) Tylko gdzie znaleźć FGTIA?

Draco:
Ja też. Dlatego kiedyś sondowałem temat zmiany układu na pojemniejszy.

Wieczór:
Skoro w grę wchodzi wolne miejsce w układzie, to jednak ma.

Seban
Jak napisałem - można ściągnąć z Hameryki. Z tego, co pamiętam, inne były już ściągane. Zdaje się, że Jer kupował, więc się da.

Maw:
Oczywiście można, ale cyfrowo są z tym zbyt duże problemy, a robota na sygnałach analogowych mija się z celem.

znalesc LCD H=31kHZ i V=50Hz to spory problem !!!

Może najpierw zapytaj, DLACZEGO scandoubler powstał dla rzadko spotykanego FGTIA, a nie dla ogólnie dostępnego PAL-owskiego GTIA :P

Czytałem. W ogóle czytałem cały wątek. Po prostu sugeruję ci, żebyś się zastanowił, dlaczego autor zrobił scandoubler dla FGTIA, a nie dla PAL-owskiego GTIA - zanim zaczniesz marudzić, że to nieprzydatne i lepiej jest zrobić dla GTIA PAL (post 9). Bo być może są jakieś przeszkody. Zresztą pewnie do wyczytania w dataszicie FGTIA. Czytałeś go? :P

To rób, kto ci nie daje. Simius na pewno udostępni ci schemat, przystosujesz sobie. Ciekawe tylko, że sam nie wpadł na to, żeby istniejący układ dostosować do PAL GTIA, nie? :P Dopiero musiał przyjść maw, i na niego naskoczyć.

Ech ... <facepalm>

Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-05-31 14:27:08)

Abstrahując od Waszej polemiki, ja tylko w kwestii formalnej: nie zauważyłem by Rockford był kapelusznikiem :D
Podejrzani to: Pedro, Zorro, Agent USA... ;)

Ostatnio edytowany przez Jacques (2010-05-31 15:00:16)

Pax jak pax - dla mnie wogóle gitez, że się coś kombinuje z atarkami w stronę rozwiązań bardziej uniwersalnych i omijających "wynalazki" typu filtr grzebieniowy - ważne, żeby w dobrą stronę szło. Na pewno "secamowcy" są Simiusowi wdzięczni, bo ten "jeden bit" dużo czyni. "Palowcy" i "ntsc-owcy" z niecierpliwością będą czekać na dalszy rozwój sytuacji - jak już Simius pokazał przy poprawce do wadliwego GTIA - potrafi dużo, a może nawet o wiele więcej, niż się nam wydaje.

...tak mi się nasunęło: jeżeli byśmy mieli układ buforujący w RGB, to co by stało na przeszkodzie by wysyłać całego obrazu z dowolną dobraną częstotliwością (60, 70, 75 - jak w konwerterach) ?

@Jacques: ja też nie zauważyłem - i o to właśnie chodzi, że jak się kto uprze, to i kapelusik przekrzywiony u Rockforda znajdzie...

Ostatnio edytowany przez maw (2010-05-31 22:17:06)

przy konwersji 50->60hz fine scrolling robi adie
przy konwersji 50->75hz sporo monitorow lcd zrobie adie
a jak by zechciec zaszalec ze 100hz tak zeby fine scrolling byl dalej fine to 99% lcd powie adie
przy ntsc dziala dowolny konwerter vga
tak naprawde to w dupe jest bity tylko pal i secam, secam jakies rozwiazanie juz ma, pal takze, chociaz trzeba zloic dupsko electronowi, bo sie ociaga z release

Maw,
Projekt z definicji nie może być nieprzydatny, ponieważ jego przydatności nie mierzę stopą zwrotu, tylko satysfakcją z pozytywnego wyniku i uzyskanym doświadczeniem. Jeśli znajdą się jacyś chętni, aby wejść w posiadanie urządzenia, pokrywając jedynie jego koszty - będzie to miłym dodatkiem. Jeśli nie - świat się do tego nie zawali a ja nie zbankrutuję. Nie robię takich eksperymentów codziennie.

Żeby zrobić to samo z wersją PAL, potrzeba byłoby szybko mierzyć cyfrowo przesunięcie fazowe sygnałów o częstotliwości 4,433MHz, co daje długość cyklu 225ns. Kolorów jest piętnaście, więc chodzi o różnice czasowe rzędu 15ns. Dokładność nie musi być wielka, ale przydałoby się to robić z rozdzielczością nie gorszą niż 5ns. Czyli albo liczniki pracujące przynajmniej na 200MHz, albo szereg 15 kalibrowanych przerzutników monostabilnych, albo specjalna, trudno dostępna linia opóźniająca (podobna jak w 800XL, ale szybsza i dłuższa). Do tego źródło sygnału bezpośrednio uzależnione od wielkości napięcia zasilającego, a prawdopodobnie także od temperatury. Układ musiałby być znacznie bardziej rozbudowany, a kolory mogłyby się zmieniać w zależności od podłączonego zasilacza, co gorsza - w czasie rzeczywistym. Robota interesująca, ale bardziej czasochłonna i kosztowna, a prawdopodobieństwo uzyskania pozytywnego rezultatu - mniejsze. Możemy się tak umówić, że jak Ty sfinansujesz tę zabawę, to ja się chętnie pobawię. ;)