Jeżeli nie uda Ci się zdobyć odpowiedniego śrubokręta, pozostaje jeszcze metoda "na długopis", choć frustrująca to jednak skuteczna i tania, sam w ten sposób wykręciłem nintendowskie śrubki ze SNES'a i Game Cube'a, jeśli nie słyszałeś o tej metodzie to postaram się ją przybliżyć.
Potrzebny będzie długopis taki najprostszy, składający się z dłuższej najczęściej przezroczystej rurki i z zakrętki na końcu. Odkręcamy zatyczkę wyjmujemy wkład, a węższą stronę rurki podgrzewamy np. nad palnikiem kuchenki gazowej. Kiedy plastyk mocno zmięknie (lepiej żeby nie zaczął płonąć) wciskamy rurkę z całej siły w otwór ze śrubką w konsoli i dociskając odczekujemy powiedzmy kilkadziesiąt sekund, aż rurka zastygnie, później wyjmujemy długopis i sprawdzamy czy śruba dokładnie się odcisnęła na czubku rurki, jeśli nie odbiła się wyraźnie, podgrzewamy ponownie długopis i powtarzamy ww czynności aż do skutku.
Taki odciśnięty długopis po zastygnięciu jest na tyle twardy że potrafi odkręcić nawet bardzo mocno dokręconą śrubę, przy odrobinie szczęścia odkręcisz jednym takim długopisem wszystkie śruby, ja jedną sztuką rozkręciłem dwie konsole połamał się dopiero przy trzeciej, i nie martw się że taki rozgrzany długopis szkodzi obudowę konsoli, nic takiego nie zauważyłem.
Powodzenia