@jellonek ja to widze tak:
Jest sobie jakiś gość/dzieciak - kupuje iPhona (bo to chyba od tego się zaczęło ale mogę się mylić).
Na świecie jest masa napaleńców na iPhona i też chcą go mieć. Jedni jednak nie mogą go posiadać bo kasa, inni bo niedostępny itp.
Szukają więc w sieci informacji na temat sprzętu, zdjęć, opini, recenzji (na temat tego sprzętu to będzie ciężko znaleźć rozsądną recenzje, bo każdy pisze pod wpływem emocji, chwili i podjarania że ma ten sprzęt).
Teraz wracamy do tego dzieciaka - kupił iPhona, przyniósł do domu i sobie myśli: "ale jestem zajebisty, zdobyłem iPhona a inni go nie mają, JEEEEE".
Po chwili: "Wezmę kamerę i nakręcę jak go otwieram, tak by inni mi zazdrościli i myśleli, że jestem cool i zajebisty gość bo mam ten sprzęt"
Kolejna chwila: "Nagrywamy unboxing, zdzieramy folie i jaramy się pudełkiem przez 5 minut. później jaramy się jakie to otwarcie pudełka jest super, kolejna rzecz to odłożenie iPhona na bok i oglądanie i jaranie się jakie to fajne rzeczy są w tym pudełku, jaka zajebista wytłoczka na telefon i na koniec jaramy się iPhonem, jaki to zajebisty."
Dalej: "Czas uruchomić iPhona - sprawdzamy czy bateria i pamięć w kamerze/aparacie wystarczy na ten cel aby się na pewno wszystko nagrało - po sprawdzeniu odpalamy iPhona i odrazu kisiel w gaciach bo się logo Apfel pojawiło! OOOOOOO ale super"

To tak w skrócie.
Mam jeden unboxing bardziej prześmiewczy nagrany z współpracownikami jak to nam serwery przywieźli - będzie nawet chyba w 3D a nagrywaliśmy by się ponabijać właśnie z unboxingów.

Jedyny sens może takiego unboxingu to jest to, że można czasem zobaczyć co w takim zestawie - więcej sensu chyba nie ma i jaranie się jakie to fajne pudełko, jakie to fajne kabelki i że jest instrukcja to jest po prostu śmieszne

Każdy może robić jednak co chce więc ja nikomu nie bronie ale też nie oglądam chyba, że szukam jakiegoś konkretu.

Dokładnie.

To jest pewien sens - tylko, że tego z unboxingu jest masa a niekoniecznie wartościowa.
Gdyby to robione było pod testy to ok ale wiele z unboxingów co widziałem to właśnie otwieranie ajfona i łał, super, mega, cudo i ooooooooo logo nadgryzionego jabłka - nie mam osobiście nic przeciwko temu sprzętowi - jest po prostu za drogi w stosunku do konkurencji dla mnie.

No ja pamiętam "unboxing" Gravisa Max - faktycznie to było w szkole średniej, czyli wiek się mniej więcej zgadza z sugestią przedmówcy. Ale w środku było tyle rzeczy, że faktycznie człowiek "miał kisiel", nie mówiąc już o samym wyglądzie pudełka - robiło wrażenie - niestety większość ulotek dotyczyła rzeczy w Polsce niedostępnych (na szczęście byli piraci). :P Szkoda, że nie miałem kamery. :P Ale joystick, telefon... tam nic ciekawego nie ma, a ulotki w dobie Internetu straciły sens.

@Lt_Bri - a mogłbys podac zrodlo cytatu?
Tak sie akurat sklada, ze fantastyka jest moją literaturą od zawsze. Jesli to oficjalna opinia z tą paranoią, to moze uda mi sie dostac jakąs rentę albo status pokrzywdzonego ;)

Ostatnio edytowany przez nosty (2012-06-10 09:07:05)

No to wiele wyjasnia :) Juz myslalem ze jakis mainstreamowiec tak na powaznie w jakims artku zaatakowal moj ulubiony gatunek ;)

Potrzeba zaistnienia ...

To jest "real unboxing" :) :) https://www.youtube.com/watch?v=8JTeOYy9BTc&feature=relmfu

ja widzialem tez unkoperting (nawet wlasnych wytworow)