miker - razem z foxem bedziem komitowac (przy wodce) szczegoly implementacyjne nowego sapliba. Prawda foxiu ? ;)

Mozna prosic o jakies przyklady muzyczek obecnych w ASMA, ktore to sa poddane tej obrobce.

Ja osobiscie uwielbiam kawałek "Boremloza" X-raya... zreszta nie tylko ten... Braymag 2_8 i Barymag 2_intro r0l0 ! Boremloza na SAP-ie nie brzmi tak jak w oryginale (soundtrack z Numen-a), dlatego z najnowszego emulca zgrałem sobie to do WAV-a i to katuje namietnie. Sek w tym, ze dopiero Atari800win serii 4.0 potrafi w miare wiernie odgrywac POKEY-owe dzwieki...

Jeżeli ktoś przerabia pod potrzeby SAP-a muzyczki, to IMHO czyni profanacje... POKEY jest przewspaniałym chipem dzwiękowym i jeżeli emulator tego dzwięku (np. SAP Player) nie odtwarza go wiernie, to  należy wymóc na autorze zmiany, a nie przerabiać muzyczki... I tutaj podzielam zdanie Miker-a, mimo, że to co robie na atarce w 95% składam w chwili na emulcu i sofcie PC-towym... jednak twierdze, że to oryginalne Atari powinno być wyznacznikiem, a nie software, który posiada pewne bugi.

AMEN.

Ja w to akurat nie wierze, pomimo tego, ze wciaz nie rozumiem, co Miker ma na mysli mowiac o:

Panowie nie panikować ;) nikt nie przerabia .sap'ów pod SAP playera... poprostu w playerze są obcinane na chama pewne częstotliwości (na zero, czyli nie słychać ich wogóle). A to dlatego że robi się bardzo brzydka interferencja przy tworzeniu dzwięku cyfrowo. Jest znaczna różnica przy tworzeniu dźwięku analogowo i samplowaniu go do 44100Hz od cyfrowego generowania... Dla chętnych sprawdzenia o co chodzi, player bez tego "zabezpieczenia" czyli nie obcinający częstotliwości : http://www.fireworks.atomnet.pl/SAP.exe Różnice słychać oczywiście na utworach Porazka, barymag, itp
Takie samo obcinanie jest w Atari800win tyle że tam poprzednio był "błąd" i były obcinane dźwięki również z szumem (często się np. perkusja waliła przez to). W SAP'ie obcinane są "tylko" dźwięki inne niż szum.
Dlaczego tak się dzieje ? Atari w teorii jest w stanie wygenerować dźwięk o częstotliwości do 1.77MHz. W torze analogowym atari to taki dźwięk ładnie się wygładza i zanika. Tymczasem gdy się taki dźwięk emuluje to już dźwięki powyżej 22050Hz zaczynają się chrzanić... Żeby się tego pozbyć to w emulatorze musiałby pracować b. dobry filtr analogowy pracujący powyżej 1.77MHz. W SAP'ie jest prosty filtr pracujący na 705kHz. Ale to nie wystarcza. Dla chętnych posłuchać co się dzieje bez filtra wogóle (czyli "czyste" generowanie na 44100Hz) i bez obcinania częstotliwości : http://www.fireworks.atomnet.pl/SAP2.exe
Polecam zobaczyć co się dzieje z dźwiękiem np. w utworze Tanks J. Husaka.

Powiem tak: Go away! Leave me alone! :)

przecież nie napisałem że to jest nie możliwe, tylko że trzeba zrobić porządny filtr dolno-przepustowy i wywalić blokowanie wysokich częstotliwości :) Napisałem też że ja tego nie zrobię bo: Nie chcę, nie znam się, zarobiony jestem... Jutro, kochany, jutro, ja rozumiem, ale jutro... :)

Słuchałem nowego emulatora i gra zajebiście, ale nie wydaje wam się że gra trochę za wysoko ? Spojrzałem w źródła i przy emulacji Pokeya jest używany zegar NTSC 1789790, a powinien byc palowski 1773470. Odpaliłem jakiś music disc z old-schoolowymi muzyczkami i Amaroute strasznie fałszowało.