Jakiś link do tego małego 5200?

Ostatnio edytowany przez jer (2013-09-25 05:47:04)

Podobnie jak koledzy myślę że snujesz baśnie :) ale nie zamierzam cie zniechęcać :)
Pomyśl tylko dlaczego nikt jeszcze takiej płyty nie zrobił, przecież utalentowanych ludzi mamy w bród :)
Pewnie jest jakiś powód którego jeszcze nie znasz :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia (to już 3 albo 4 iteracja tematu 'nowa płyta do atari') także nie robi już na mnie wrażenia ;)

Ostatnio edytowany przez syscall (2013-09-25 09:13:18)

Często jest tak, że wszyscy mówią, iż czegoś zrobić się nie da, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto o tym nie wie, i zrobi.
Wtedy go udupią :D

Nie ma znaczenia ile jest rewizji elektrycznych. Znaczenie ma ile jest mechanicznych. Znam tylko dwie które różnią się dodatkowym złaczem. Miałem w łapach ze 6 sztuk 65/130XE otwartych i co prawda nigy nie mierzyłem suwmiarką, ale chyba się nie różniły poza tym jednym istotnym detalem. Ktoś wie coś na temat ewentualnie różnic w mocowaniu PCB?

Dla 800XL chyba chyba tylko jedna płyta w sensie *mechanicznym*. Czyli 65/130XE + 800XL załatwiają 3 PCB, w dodatku różniące się praktycznie tylko mechaniką a identyczne w sensie elektrycznym. Z chęcią bym się dowiedział czy to faktycznie prawda, niestety nie mam pod ręką reprezentatywnej próbki 800XL.

Która to "uniwersalność", dodajmy, nie jest brana pod uwagę w ogóle.

Z ciekawosci: ile jest atari z secam statystycznie na grupie i czymsię różni secamowe atari mechanicznie ? Ma inny rozstaw otworów w okolicy modultatora? Ma zupełnie inną budowę mocowań do plastiku?

Dlaczego jednoosobowy? I dlaczego uważasz że to jest ważne dzisiaj?

Przed chwilą zarzucałeś mi jednoosobowy komited do spraw magistrali. Teraz jestem kompletnie zakręcony. Z jednej strony osmielam się o coś zapytać, z drugiej strony mam robić i nie pytac, z trzeciej strony jak zrobie to będą pretensje że nie pytałem, z czwartej strony jak zrobie inaczej to zostane ignorantem bo nie zrozumialem ... ja wiem że "koleś z nikąd" wchodzacy w hermetyczny świat dowolnej grupy zawsze spotyka się z taki samym nastawieniem członków. Nie przeszkadza mi to. Robicie świetną robotę a ja mam dług do spłacenia mojemu pierwszemu komputerowi. Oraz nic do udowodnienia, czysta zabawa.

Że nie wspomnę o tym że nie mam wszystkich wersji PCB w domu i taki projekt skazany jest zawsze na kooperację.

Zboczenie usenetowe wynikające z przedawkowania. Ignorować.

Lepiej się tego ująć nie da.

Od siebie tylko dodam że w naturze Polaków leży narzekanie itd ...

@heby
Masz ochotę, rób swoje. Nie patrz na malkontentów :D

Cieszę się że jest tu ktoś jeszcze kto widzi różnicę między Atari i "Atari"

Można zawsze zrobić małą, uniwersalną płytę główną, i coś w rodzaju adapterów/base board z jednostronnego laminatu, która by załatwiła mechaniczną kompatybilność z wszystkimi modelami ;)

A od strony technicznej i cpld, uważaj na elektroniczne zasadzki z przed ponad 30 lat ,)